dziwne wyliczenia stref puslometru...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
moshica
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 lis 2011, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam

To mój pierwszy post na tym forum, więc witam szacowne grono biegaczy.
Moje zapytanie dotyczyć będzie biegania z pulsometrem. Otóż nabyłem niedawno model Sigmy 15.11, wprowadziłem swój wiek =38 lat oraz wagę. Wg. obliczeń urządzenia, strefę Fat burning wyliczył mi na (min 103 a max na 132), dla Fit zone (min 132 a max na 150). Jako, że nigdy dotąd nie prowadziłem regularnych treningów, niestety wyliczenia pulsometru nijak się mają do rzeczywistości. Raz że pulsometr wyliczył max HR na 188, a ze wzoru powinno być 220-38=182. Odchyłkę 6 wartości mogę zrozumieć, jeśli było to liczone wg. innego wzoru, ale już zaniżone wartości dla stref są dla mnie nie zrozumiałe. Czy ktoś może powiedzieć, skąd pulsometr obliczył tak niskie wartości ? Wychodzi na to że aby ćwiczyć i spalać tłuszcz to powinienem wykorzystywać strefę FitZone a nie Fatburning, bo ta ma w ogóle zaniżone wartości. Druga kwestia dla mnie zupełnie dziwna, biegnąc truchtem średnie tętno mam na poziomie 145-155 a idąc szybciej w granicach 115-120, więc dlaczego wyliczona strefa FatBurning ma tak małe wartości ?
Zależy mi na odchudzeniu, jestem osobą szczupłą ale zawsze byłem pozbawiony tkanki tłuszczowej a zimą to wiadomo ....;-)
Osobna kwestia, że całe życie trenowałem jazdę na rowerze i również spokojna jazda wskazuje mi tętno w granicach 134-146/min. Zatem aby trenować aeorobowo i spalać tłuszcz, do jakich ustawień powinienem się zastosować Waszym zdaniem ?

Pozdrawiam
Moshica
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

żeby dobrze trenowac i spalać tłuszcz, najlepiej byłoby schować pulsometr do szafy.

temat poruszany milion razy na forum, poszukaj proszę trochę.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
moshica
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 lis 2011, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ogólne założenia znam, ale nie rozumiem dlaczego pulsometr założył tak niski pułap dla stref ?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

bo takie wyliczenia z założenia muszą być bezpieczne a to że nie przystają nijak do rzeczywistości to inna sprawa.
pulsometr dla początkującego to smycz, która uwiera i żyć nie daje.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze: pulsometr dla początkującego to smycz, która uwiera i żyć nie daje.
I dobrze, bo początkujący mają ogólną tendencję do "huurrraaa optymizmu" i przeceniania własnych możliwości.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
moshica
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 lis 2011, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W bieganiu fakt jestem początkującym, natomiast w rowerowaniu średnio amatorsko jeżdżę i uważam jak na swój wiek to ostro śmigam.
Jednak widzę że zmęczenie podczas jazdy przy dużym wysiłku na rowerze nijak się ma do biegania. Albo inaczej, utrzymując duże tempo podczas jazdy na rowerze lepiej znoszę to długotrwale niż biegając. Podczas biegania szybciej się meczę, rozumiem że to normalna tendencja człowieka niewytrenowanego w tej dyscyplinie ;-) ?
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Jeśli faktycznie chcesz używać pulsometru i wyznaczyć sobie strefy pulsu, to zamiast polegać na regułce wpisanej w pulsometr, lepiej zrób to tak jak opisano w tym artykule, tzn. na podstawie rezerwy tętna (HRR).
moshica
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 lis 2011, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Crocodil, najlepiej opisany artykuł jaki czytałem, teraz rozwiał moje wątpliwości. Reasumując, po wytrenowaniu, jeśli moje tętno spadnie, rozumiem że wówczas wyliczony przez pulsometr zakres ma sens, czy dobrze myślę ?
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Pulsometr pokazuje Ci strefy mocno teoretyczne. Jeżeli chciałbyś mieć swoje strefy, swoje tętno maksymalne to musiałbyś wklepać do niego dane uzyskane z testów wydolnościowych.
Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

moshica pisze:Crocodil, najlepiej opisany artykuł jaki czytałem, teraz rozwiał moje wątpliwości. Reasumując, po wytrenowaniu, jeśli moje tętno spadnie, rozumiem że wówczas wyliczony przez pulsometr zakres ma sens, czy dobrze myślę ?
Nie wiem niestety w jaki sposób ten pulsometr oblicza strefy pulsu ale (zwłaszcza jeśli nie trzeba było podać tętna spoczynkowego) najpewniej oblicza tylko jakiś procent HRmax. Prawie na pewno można samemu podać strefę/strefy w jakich chce się ćwiczyć i ja właśnie tak zrobiłem (w innym modelu pulsometru). Z czasem, kiedy dokładniej wyznaczysz HRmax i być może zmniejszy się Twoje HRrest (tętno spoczynkowe), będzie można na nowo wyznaczyć odpowiednie strefy... :)
moshica
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 lis 2011, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pulsometr ma strefę Individual, gdzie mogę wprowadzić własne HRMax, co niebawem zrobię po konsultacji lekarskiej, wówczas mi wyliczy strefy bardziej dokładnie, jak piszecie.
T.o.m.p.o.z

Nieprzeczytany post

moshica pisze:Pulsometr ma strefę Individual, gdzie mogę wprowadzić własne HRMax, co niebawem zrobię po konsultacji lekarskiej, wówczas mi wyliczy strefy bardziej dokładnie, jak piszecie.
1. lekarz nie wyznacza hr max.
2. Pojęcia burn zone i inne badziewia w pulsometrach to software dla użytkujacych pulsometry panienek fitness czytajacych Klaudie i Naj.
3. Jak trochę pobiegasz to wystartuj z pulsometrem w biegu na 5 czy 10 km i szczytaj dane z tego biegu. W ten sposób nabierzesz wiedzy w zakresie oszacowania swego hr max. a co za tym idzie ustawienia stref treningowych. W swej okolicy bez problemu znajdziesz taki bieg.

Tompoz
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

moshica pisze:Pulsometr ma strefę Individual, gdzie mogę wprowadzić własne HRMax, co niebawem zrobię po konsultacji lekarskiej, wówczas mi wyliczy strefy bardziej dokładnie, jak piszecie.
Zerknij jeszcze tu:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=15&id=411

Lekarz? Badania wydolnościowe tego typu prowadzi jedynie kilka poradni sportowych w kraju. Przykładowo w :Wiśle, Częstochowie czy Spale. Jest jeszcze kilka ośrodków tego typu. Nie są to badania z najniższej półki cenowej. Poszukaj w necie.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

albo odstaw pulsometr i ciesz się bieganiem bez smyczy :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
moshica
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 lis 2011, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Iwan, chyba sam zmierzę sobie HRMax wg. opisanej metody, szkoda że za oknem zimno i cierpią oskrzela ;-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ