Czy bieganie z saszetką i bidonem mocno przeszkadza ??
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 sie 2011, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po przebiegnięciu 3,6 km strasznie mnie suszyło. Słyszałem, że popijanie małymi łyczkami co jakiś czas jest bardzo odpowiednie dla organizmu. Czy ktoś z was podczas biegu popija wodę czy jakiś izotonik i ma ze sobą saszetkę z bidonem ?? Czy to ustrojstwo nie przeszkadza w bieganiu zbytnio ????
Fat Joe
Fat Joe
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
praktycznie każdy producent rzeczy do biegania ma w swojej ofercie pasy z bidonami - najczęściej są to 2-4 bidony o łącznej pojemności ok. 0,5-0,6 litra. Równomiernie rozmieszczone nie dyndają, nie przeszkadzają. Najczęściej w pasie jest również kieszeń na drobiazgi jak klucze. Wydatek ok. kilkadziesiąt złotych, warto.
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 03 sie 2010, 20:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Jeżeli chcemy być top trendy, to kupujemy dedykowany pas z bidonami.
Jeżeli jest to nam obojętne, to robimy jak ja. Używam "zwykłej" saszetki na pasku, czyli tzw. nerki. Mieści mi się w niej w całości 0,5 litrowa butelka od wody mineralnej. W pozostałych kieszonkach można trzymać inne gadżety. Jak się uprzeć, to pewnie i 2 razy po 0,5 się zmieści.
Żeby nie latało podczas biegu to wystarczy mocniej ścisnąć pasek i już mam sztywną konstrukcję przylegającą mocno do ciała.
Jeżeli jest to nam obojętne, to robimy jak ja. Używam "zwykłej" saszetki na pasku, czyli tzw. nerki. Mieści mi się w niej w całości 0,5 litrowa butelka od wody mineralnej. W pozostałych kieszonkach można trzymać inne gadżety. Jak się uprzeć, to pewnie i 2 razy po 0,5 się zmieści.
Żeby nie latało podczas biegu to wystarczy mocniej ścisnąć pasek i już mam sztywną konstrukcję przylegającą mocno do ciała.
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 08 lis 2010, 14:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A w jakim czasie pokonujesz ten dystans? Pół godziny? W takim czasie raczej nie wypocisz więcej niż pół litra.Fat Joe pisze:Po przebiegnięciu 3,6 km strasznie mnie suszyło.
Myślę, że wystarczy wypić coś (np. szklankę wody) przed treningiem, resztę (drugą szklankę) uzupełnisz po treningu.
Ja zabieram coś do picia gdy zamierzam przebiec więcej niż 15 km, no chyba że jest upał - ale wtedy raczej unikam długiego biegania
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
5km treningi robiłem do tej pory bez picia.
Ostatnio zacząłem powoli stopniowo wydłużać dystans.
Byłem w Decathlonie, przymierzałem różne pasy, niestety podobały mi się tylko te najdroższe
Po powrocie do domu poszedłem do pasmanterii, nabyłem fastex, przelotki, pasy parciane i gumowe, potem kupiłem 4 jogurty w pojemniczkach po 117ml każdy i zmontowałem sobie pas własnej roboty
Wygląda jak wygląda, ale działa. Wypróbowałem w swobodnym biegu na odcinku 6km, napełniłem 2 buteleczki. Pierwszą wypiłem po 3km, drugą po 5km. Jest OK. nie uwiera za bardzo, nie ciąży, bo buteleczki są dobrze rozmieszczone, łatwo się je wyjmuje z pasa, niestety dość trudno z powrotem schować. Ale w fabrycznych jak przymierzałem był ten sam problem
Brakuje mi jeszcze kieszonek na chusteczkę i klucze. Dorobię sobie w wolnej chwili, albo dokupię (są w Decathlonie gotowe kieszonki do zakładania na pas).
Ostatnio zacząłem powoli stopniowo wydłużać dystans.
Byłem w Decathlonie, przymierzałem różne pasy, niestety podobały mi się tylko te najdroższe

Po powrocie do domu poszedłem do pasmanterii, nabyłem fastex, przelotki, pasy parciane i gumowe, potem kupiłem 4 jogurty w pojemniczkach po 117ml każdy i zmontowałem sobie pas własnej roboty

Wygląda jak wygląda, ale działa. Wypróbowałem w swobodnym biegu na odcinku 6km, napełniłem 2 buteleczki. Pierwszą wypiłem po 3km, drugą po 5km. Jest OK. nie uwiera za bardzo, nie ciąży, bo buteleczki są dobrze rozmieszczone, łatwo się je wyjmuje z pasa, niestety dość trudno z powrotem schować. Ale w fabrycznych jak przymierzałem był ten sam problem

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 418
- Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
Mam tak samo, zabieranie picia na bieganie 3,6km (swoją drogą zabawna dokładność) to absurd.maciej65 pisze: Ja zabieram coś do picia gdy zamierzam przebiec więcej niż 15 km, no chyba że jest upał - ale wtedy raczej unikam długiego biegania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
- Życiówka na 10k: 40:46
- Życiówka w maratonie: 3:10:02
Ja kupiłem firmowy pas, ale w miejsce bidonów po 250mil, włozyłem zwykle butelki 0,5 litr i mocno zacisnałem pasek, a potem mnie mnieśnie brzucha bolały, wiec nadal do 23 km biegam bez picianawet w upale, a na wybieganie stawiam auto w srodku trasy klade na masce butelke i banana i jak mijam to coś sobie podejm, póki co nikt mi nic nie zjadł :D.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 sie 2011, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zmierzyłem rowerem, znaczy się licznikiembansen pisze:Mam tak samo, zabieranie picia na bieganie 3,6km (swoją drogą zabawna dokładność) to absurd.maciej65 pisze: Ja zabieram coś do picia gdy zamierzam przebiec więcej niż 15 km, no chyba że jest upał - ale wtedy raczej unikam długiego biegania


- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
moglbys wrzucic fotke twojego wynalazku? bardzo jestem ciekawa jako ze robotkuje troche recznie, ze ja nie wpadlam na taki handmade pas... (ktory swoja droga jest bardziej trendy bo jest handmade
)
ps. ja rowniez jako poczatkujacy jestem dokladna nawet co do 1dnego metra.... bo kazdy metr wiecej jest dla mnie sukcesem .... jak bede starym wyga vto moze bede sie z tego twz smiac....

ps. ja rowniez jako poczatkujacy jestem dokladna nawet co do 1dnego metra.... bo kazdy metr wiecej jest dla mnie sukcesem .... jak bede starym wyga vto moze bede sie z tego twz smiac....

Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Wyga
- Posty: 69
- Rejestracja: 28 gru 2010, 22:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak zacznies biegac po 20km to chyba jakis baniak 5litrowy sie przyda
Swoja droga gratuluje pomyslu i jakosci wykonania. Niezla sprawa tanim kosztem.

Swoja droga gratuluje pomyslu i jakosci wykonania. Niezla sprawa tanim kosztem.
“Najsilniejszym wojownikiem jest ten, kto pokonał sam siebie.”
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na razie tak naprawdę jeszcze tego nie potrzebuję, zrobiłem sobie na przyszłośćVivid pisze:Jak zacznies biegac po 20km to chyba jakis baniak 5litrowy sie przyda![]()

Na razie biegam po 5-6km, obywam się bez picia. Wziąłem ten pas ze sobą tylko raz na próbę.
4 x 117ml = 468ml. Jak będę potrzebował więcej (pewnie nieprędko) to dopnę następne buteleczki, miejsca dookoła jeszcze sporo jest

-
- Stary Wyga
- Posty: 154
- Rejestracja: 12 sie 2009, 15:23
- Życiówka na 10k: 39:09
- Życiówka w maratonie: 3:24:33
- Lokalizacja: Gliwice TG
co by Cię za jakiegoś zamachowca nie wzięli jak będziesz biegał z... 10 butelkami gdzieś pod koszulkąVick pisze:Jak będę potrzebował więcej (pewnie nieprędko) to dopnę następne buteleczki, miejsca dookoła jeszcze sporo jest

tak w ogóle to biegam bez pasa a butelkę 0,5l (o odpowiednim kształcie) wypełnioną max w 2/3 wkładam po prostu za spodenki z tyłu i jest dobrze.
21.097 1:22:57
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Vick, pomysł jest super i wykonanie również
Ja ci osobiście gratuluję
bo sama jako kobieta "robótkująca" na to nie wpadłam 
a te gumowe części taśmy przyszyłeś?
no naprawde napatrzec sie nie moge
takie łatwe proste i chyba tanie co?
Ja ci osobiście gratuluję


a te gumowe części taśmy przyszyłeś?
no naprawde napatrzec sie nie moge


Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker