
Zacząłem niedawno na nowo biegać. Wg testu, mam stopę normalną (na podstawie testu z moczeniem stopy i odciskiem), a co za tym idzie stopę pronującą. Zakupiłem buty, które niektórzy z Was polecają na początek - te z Lidla, za 60 zeta. No i zacząłem biegać.
Na razie zrobiłem 4x ok.4 km, głównie po betonowym Polu Mokotowskim. No i pojawił się problem. Poza lekkimi bólami w łydkach (co chyba jest normalne) i lekkim kolan, pojawił się ból (wyłącznie) w prawym śródstopiu (lewo nie odzywa się). Nie wiem czy to wina butów, twardej nawierzchni, a może innej budowy anatomicznej mojej prawej stopy - kość od której promieniuje ból (do zniesienia, ale jednak dyskomfort jest) jest jakby nieco większa od tej w lewej stopie. Nie wiem czy taka jest moja uroda, czy może zrobiłem sobie kiedyś coś i tak mi zostało (grywałem kiedyś sporo w piłkę).
Dla porównania na fotach wygląda to tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/32/prawa.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/684/lewal.jpg/
Proszę o rady bardziej doświadczonych

Zmiana butów/nawierzchni/ortopeda ?