Co na kilka dni przed debiutanckim startem na 10 km?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
ochus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
Życiówka na 10k: 47,58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam.
Zapsiałem sie na 10 km i chciałbym jak najlepiej wypaść.
Jak podejść do treningów w tym tygodniu?
Na treningach dychę robię w granicach 55 min ale nie wiem czy trema mnie nie zje i nie wyjdzie jakiś klops.
Ile w tym tygodniu treningów i o jakim kilometrażu?
PKO
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

Wydaje mi sie za najlepszym pomyslem na KILKA DNI przed biegiem bylby odpoczynek (ja robie zawsze z 2 dni wolne) to na prawde daje dobre efekty. Wiec jezeli bieg jest np w niedziele, wychodze biegac w poniedzialek, srode (i czwartek pilka), piatek sobota regeneracja i relaks.

Co do tremy to jezeli to zadne mistrzostwa swiata ani olimpiada nie masz sie co martwic (sam zobaczysz ,ze na starcie bedzie mnoooooooostwo takich amatorow jak ty, ja , i wiekszosc z nas).

Jedyne o co bym sie martwil na twoim miejscu to nie dac poniesc sie emocjom, czesto mi sie zdarzalo ze wsrod tlumow biegaczy startowalem za szybko a potem cierpialem. Teraz w biegach gdy nie chce zlamac czasu startuje wg taktyki kumpla np na dyszke 3km luz, potem przyspieszyc,ostatnie 2km jeszcze bardziej przyspieszyc (ale tak zeby miec jeszcze zapas energii), i 100 metrow przed meta obowiazkowy sprint :D.
ochus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
Życiówka na 10k: 47,58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Start w sobotę.

Parę osób z forum też tam będzie.

Mam jeszcze mały dylemacik.
Otóż najlepiej mi sie biegnie po kilku kilometrach (jak się porządnie spocę) . Czy jakaś rozgrzewka przed startem to rozwiąże czy dać sobie spokój?
atalanta
Wyga
Wyga
Posty: 113
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

debiutowałam na tym samym dystansie przedwczoraj
:)
czad

co do rozgrzewki - "na oko", wszyscy jak jeden mąż (i 11 kobiet) rozgrzewali się przed startem; jedni truchtem inni galopem ;)

powodzenia
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rozgrzewka koniecznie przed dycha z 2-3 km wolno, moze kilka przebiezek tak bys skonczyl rozgrzewke jakies 10-15 minut przed startem. A po biegu jeszcze raz wolne 3 km a moze dasz rade wiecej.

No i jak na treningu biegasz 55' to dasz rade szybciej :)
zabiez stoper i staraj sie utrzymac w tempie 5' na km. Trasa na pewno jest oznaczona.
ochus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
Życiówka na 10k: 47,58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Zrobię tak jak piszecie.

Biegam ze Sports Trackerem.Wiem że pewnie mało precyzyjny ale na moje biegania wystarczy.

Dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

Ja tez to mam co kolega-założyciel tematu :hej:
Też planuję dwa dni przed startem pełen relaks.
Mnie osobiście z doświadczenia rozgrzewka nie wychodzi. Pierwsze 2 km świński trucht a potem zasuwam jak szalony :)
Ale 10 km też robię w 55 - 58 minut.

Ale podpowiedzcie jeszcze co zjeść?
Start jest późnym wieczorem.
Kolacja tak ze dwie godziny przed startem - co wtedy zjeść?
Co na obiad tego dnia?

Tez mam tremę i stresa - a boje sie że mi się ze stresu zachce... jedynkę albo dwójkę :echech: a przecież sikac w nogawke nie będę a z dwójka to już w ogóle...
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sniadanie jak lubisz na obiad makaron, ryz albo cos w tym stylu a na kolacje pszenny chleb z miodem cos latwostrawnego i nie duzo i dwie godziny przed startem.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

10 km to za krótki dystans żeby martwić się o jedzenie,najlepiej jak jest lekko strawne i nie obciąża żołądka.Przed takim biegiem potrzebna jest mocna rozgrzewka tak aby was lekko przytkało ale nie zmęczyło.Powodzenia w biegu.
Obrazek
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

A ja mam jeszcze pytanie - rozumiem, że 10 km to dystans w miare krótki i na takim dystansie jest punkt z wodą czy nie ma?
Jeśli nie ma to czy ktoś z mojej rodziny może stać przy lini biegu i podawac mi mój napój? Nie będzie to jakąs tam dyskwalifikacją? Nie ma nic o tym w regulaminie...
ochus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
Życiówka na 10k: 47,58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wczoraj na Maltą trochę dałem po zaworach (15km w 1:15 a 10km w 50:43 -moja nowa życiówka :) ).
Wyciągnąłem rodzinkę na rowery a sam z buta.

Szybko doszedłem do siebie więc chyba forma rośnie :).

Nie wiem czemu ale bolą mnie mięśnie brzucha (pewnie "piwny się kurczy") tak że jak kaszlnę to dosyć zaboli.

W czwartek już lajtowo - ok.9km będzie.
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mszary to zalezy od organizatora i chyba zawsze pisze w rozpisce czy sa punkty i ile i czesto nawet pisze na ktorym kilometrze. Ja nie pamietam biegu w okolicach 10 km na ktorym by nie bylo punktow z woda. A rodzina pewnie, ze moze podac, tylko by Cie nie przegapila.
No i dla mnie 10 km to duzo jak na zawody
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

mszary pisze:A ja mam jeszcze pytanie - rozumiem, że 10 km to dystans w miare krótki i na takim dystansie jest punkt z wodą czy nie ma?
Jeśli nie ma to czy ktoś z mojej rodziny może stać przy lini biegu i podawac mi mój napój? Nie będzie to jakąs tam dyskwalifikacją? Nie ma nic o tym w regulaminie...
Musisz zobaczyc na stronie organizacji biegu, normalnie jeden na 5-6km jest. Co do wody podanej przez rodzine, w wiekszosci biegow niby jest zabronione i grozi dyskwalifikacja ale to tyczy tylko tych co sie bija o podium. Wiec wg mnie smialo mozesz skorzystac z tego.

Poczytaj regulamin biegu , tam pisza o takich rzeczach i zobacz mape trasy tam powinno byc zaznaczone gdzie i czy sa napoje.
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jeszcze nigdy nie slyszalam, by bylo zabronione podawanie wody. No w kazdym razie u nas nie, ale ja biegam amatorsko.
ochus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
Życiówka na 10k: 47,58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

W regulaminie biegu znalazłem info iż organizator zapewnia wodę - cokolwiek to znaczy.

Na tą chwilę jest zarejestrowanych 85 biegaczy.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ