Pomoc w wyborze butów.Czy buty do biegania,to nie naciąganie

[cichy10001]

Witam. Od pewnego czasu ,zacząłem sporo biegać ,ale zaczął dokuczać mi ból kolan ,więc postanowiłem kupić jakieś dobre buty . Ważę 88kg , mam stopę neutralną ,biegam po asfalcie jak i po ubitych ścieżkach leśnych . Zastanawiam się nad Asics Gel-Virage TN824 ,ponieważ jest to stary model i nie jest drogi . Niestety nie mam dużo pieniędzy na buty ,tak ok. 160-170zł . Czy możecie mi coś doradzić ?

A teraz druga sprawa ,mój tata zachowuje się jak stara baba Twierdzi ,że te buty do biegania ,to tylko wyciąganie kasy, że co można więcej wymyślić ,jakie "systemy" ,możecie jakoś ciekawie napisać ,że warto wydać pieniądze na te buty ? Byłbym bardzo wdzięczny bo mnie on wkurza

Dziękuję i pozdrawiam

[Ned]

Skąd wiesz, że masz stopy neutralne? Ja przez rok biegania byłem przekonany, że jestem neutral, a bóle piszczeli zwalałem na zbyt duże obciążenia treningowe. Niedawno miałem badania na bieżni i okazało się, że moja prawa stopa lekko pronuje. Po dobraniu odpowiednich butów wszelkie bóle zniknęły. Co ważne, na nagraniach wychodziło, że niektóre modele butów neutralnych pronację wręcz powiększały.

Co do wyciągania kasy. Im droższy but, tym lepsze materiały, lepsza amortyzacja, lepsza stabilizacja, większa trwałość itd. Za te pieniądze dostajesz po prostu większe szanse na trening bez kontuzji.

W każdym razie, wydaje mi się, że przede wszystkim należy dopasować but do stopy i jej ewentualnej pronacji. Systemy to sprawa drugorzędna.

[Qba Krause]

warto wydać kasę na buty zanim nie schudniesz i nie wzmocnisz mięśni.
potem z amortyzowanych butów warto zrezygnować.