Czesc.
Przegladam od jakiegos czasu to forum i przyszedl czas na pierwszy post. Nie wiedzialem w jakim dziale go zamiescic, wiec ze wzgeldu na to ze uwazam sie wciaz za bardzo poczatkujacego biegacza, trafil on tutaj.
Biegam od okolo 3 lat z dluzszymi i krotszymi przerwami. Mam na imie Jacek, tym roku skoncze 26 lat, moj wzrost to 177cm, waga ok 82 kg. Przy treningu od jakiegos czasu pomaga mi pulsometr Sigma PC-15. Niestety kalkulatory HRmax w moim przypadku nie dzialaja, gdyz w czasie zawodow lub bardzo intensywnego biegu moje HRmax zgodnie ze wskazaniem pulsometra wynosi 206. Diety jako takiej nie stosuje, chociaz od jakiegos czasu zaczalem bardziej zwracac uwage na to co jem.
Wyjazd z Polski do bardziej na poludnie polozonego kraju zaowocowal tym, ze zniknal u mnie problem biegania w zime, wiec mam wieksza motywacje. W zwiazku z tym od listopada 2010 treningi sa bardziej regularne. Moje wyniki nie sa moze jakies oszalamiajace (w zeszla niedziele na 5 km udalo mi sie zejsc ponizej 25 minut - niestety jeszcze nie mam oficjalnych wynikow, w marcu 2010 r na 5km mialem czas 26:05, zas w 2009 roku w Biegu Niepodleglosci -10km- uzyskalem czas 58:40), ale licze na znaczna poprawe.
Od kiedy zaczalem regularnie trenowac, biegalem 2-3 razy w tygodniu (przy 2 razach ten trzecim treningiem byla pilka nozna) po okolo godzinie czasu. Dwa tygodnie przed 5km zawodami "wstrzelilem" sie w plan treningowy na 5 km trzy razy w tygodniu. Za trzy tygodnie zamierzam wystartowac w kolejnym biegu, tym razem na 10km. I w tym miejscu pojawia sie moje pytanie: czy dobrym pomyslem bedzie rozpoczecie treningu przygotowawczego na 10km 3razy w tygodniu (ostatnie 3 tygodnie w planie 15 tygodniowym zamieszczonym na stronie)? A moze sprobowac czegos innego?
Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam.
Jacek