Przerwy podczas biegu
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
Takie mam pytanko, bo biegam sobie wzdłuż torów kolejowych(w obie strony 12km), ale niestety nie ma możliwości biec cały czas po jednej stronie więc dwa razy musze przegramolić się właśnie przez te tory, w drodze powrotnej znowu dwa i razem mam 4 około 10 sekundowe przerwy. Czy takie przerwy mogą w jakiś wyraźny sposób wpływać na efekt całego treningu
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Na pewno wpływają psychicznie:hej: - no bo jak to mam przecież mieć bieg ciągły, a tutaj się obijam przez parę sekund... Przynajmniej ja tak mam gdy np. muszę stanąć bo pańcia nie pilnuje swego pieska...
Natomiast fizycznie to - tak jak MarekC - uważam, że nie wpływają na efektywność treningu.
Natomiast fizycznie to - tak jak MarekC - uważam, że nie wpływają na efektywność treningu.
Któż jak Bóg!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
dalej Cie te psy tak zaczepiają?Quote: from Mikael on 12:18 pm on Aug. 27, 2003
Przynajmniej ja tak mam gdy np. muszę stanąć bo pańcia nie pilnuje swego pieska...
kurde przyjedź do Podlesia: pełna kultura ludziska jak mnie widzą to pieski krótko (te co by mogłyby skoczyć), inna sprawa że jak przebiegam obok to mówię: 'dziękuje'
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
No nie za bardzo, bo to najpierw głęboki rów potem jedne tory, potem drugie, a za nimi ... trzecie, no i na końcu następny rów. A przejazdu tam żadnego nima bo to niby jakaś ekspresowa trasa. A i przy okazji muszę się rozglądać bo pociągi tam nieźle zasuwają. Podsumowując, muszę przechodzić na piechotęQuote: from raner on 12:29 pm on Aug. 27, 2003
a przez tory nie mozesz biec ?
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
głupia sprawa mnie by takie coś wybijało z rytmu
chyba czas na przeprowadzkę do innego miasta
albo wiesz co zrób jakis strajk blokadę z flagami ze pociagi hałasują i tory przeszkadzają w treningach
moze ktoś poprze i w TV pokażą i poprowadą tory gdzie indziej
chyba czas na przeprowadzkę do innego miasta
albo wiesz co zrób jakis strajk blokadę z flagami ze pociagi hałasują i tory przeszkadzają w treningach
moze ktoś poprze i w TV pokażą i poprowadą tory gdzie indziej
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
Niegłupi pomysł, a i Leppera mógłbym zawołać - on jak wiadomo bardzo jest skuteczny. Ale efekt będzie tylko doraźny, bo to jakaś ważna trasa (Berlin-Moskwa)
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 01 cze 2003, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdansk
w sumie nie rozumiem czemu mialoby to wplywac zle na trening... moze tylko jezeli chodzi wlasnie o rytm... Tetno przeciez caly czas takie samo, przeciez nie kladziesz sie na torach na godzinke aby odpoczac?
"Real athletes run others just play games"
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
To bym se dopiero odpocząłprzeciez nie kladziesz sie na torach na godzinke aby odpoczac?
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
na wieki wieków
www.kolarstwo.z.pl
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Ja też uważam że taka przerwa ewentualnie mogłaby cie wybić z rytmu,ale to też niekoniecznie.A na jakośc i wydajność treningu napewno nie wpłynie negatywnie:)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"