
Moje zyciowe osiagniecie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 29 cze 2010, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam juz od jakis 4 miesiecy i jest coraz lepiej mam 25 lat i 78kg wagi. Wczoraj pobilem rekord zyciowy tzn od tych 4 miesiecy wczesniej nigdy tego nie sprawdzalem ale bylem wtedy w wysmienitej kondycji, teraz jak zaczynalem biegac biegalem 14 okrazen na boisku po 300m ciut wiecej w 30 min i to bylo 2 kolka i przerwa na mom znowu dwa i byle dobiegnac:) teraz biegam 20 bez przerwy i wczoraj pobilem rekord na 6km o 49 sek czas 29min 6 sek ale przy tetnie 185 srednie i przy okazji tetno maksymalne 202
masakra wiem ze przegielem ale bieglo mi sie bardzo fajnie chlodno wieczorkiem i stwierdzilem dam rade:). Wiem ze inni powiedza ale mi wyczyn ja biegam 10km w 33min no ale ja czuje sie wspaniale, tym bardziej ze widac poprawe:). Pozdrawiam wszystkich poczatkujacych.
