Witam serdecznie po naprawdę długiej przerwie. Buty do biegania stoją w przedpokoju. Zerkam na nie w nadziei, że odzyskam impuls żeby je założyć i znów zacząć. Trochę przeraża fakt, że musiałabym budować formę od "zera", zupełnie od początku.
Biegałam systematycznie od 2004 do 2008 roku. Trafiłam w międzyczasie na Wasze forum... To był fajny czas wtedy w moim życiu. Potem zdarzył się dramat - w tragicznych okolicznościach zginął ktoś mi bardzo bliski.
W ubiegłym roku próbowałam pobiegać, ale to było za wcześnie... Potem choroba i podejrzenie choroby układowej. Zimą byłam już chyba po drugiej stronie...
Dzisiaj patrzę na swoje łąki ukochane i proszę o "kopa", który da mi siłę wrócić na moje ścieżki. To byłby mój powrót do życia
Czy ktoś pamięta jeszcze amatarkę wieczorego biegania?
Powrót po długiej przerwie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 29 paź 2006, 22:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
anulka -wieczorna biegaczka
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 19 lip 2001, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja też wracam po długiej przerwie do biegania. Chyba najważniejsze to ustalić sobie jakiś plan i go pilnować. Mi bardzo pomaga Nike Plus - jakoś perspektywa braku wykresu z biegu strasznie motywuje mnie do wyjścia rano, więc chcąc nie chcąc jakoś zaczynam wracać do biegania i co ważne znowu zaczyna mi się podobać 
Powodzenia.
W.

Powodzenia.
W.