Początki nowej pasji
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:40
Cześć właśnie zaczynam biegać, biegałam już kiedyś i bardzo fajnie mi to wychodziło ale to było tylko dla zorganizowania sobie wolnego czasu. Teraz niestety decyduje się na bieganie bo przybrało mi się trochę na wadze i bardzo źle się z tym czuje, nie czuje się sobą. Znalazłam tutaj na forum przykładowe treningi za co bardzo dziękuje ale mam pytanie dotyczące pulsometra a mianowicie czy jako osoba początkująca naprawdę potrzebuję go ? Będę narazie biegała tylko na bieżni bo pogoda niestety nie pozwala mi na spokojne początki mojej nowej pasji. Mam też pytanie co jest ważniejsze w bieganiu oczywiście chodzi mi o bieganie aby schudnąć to jak długo biegam czy jak szybko biegam? Słyszałam również o treningu interwałowym i nie wiem czy to ma sens dla osoby początkującej i czy pomoże mi zrzucić zbędne kilogramy i oczywiście nabrać formy? No i ostatnie pytanie zakupiłam pas neoprenowy czy on naprawdę działa bo ja mam okropne boczki i brzuszek ?
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Hej! Witaj na forum! 
.
Warto pomyśleć jeszcze o diecie, o ile tutaj jest problem, bo może go nie być. Ja wywaliłem z diety cukier (nie słodzę herbaty), colę i gazowane słodzone, słodycze, a dodałem jogurty naturalne z muesli. Pieczywo jasne zamieniłem na pełnoziarniste i ciemne. Starałem się stosować do tabeli indeksu glikemicznego : http://dietamm.com/indeks_glikemiczny
No to powodzenia! Teraz tylko biegać i chudnąć

Dobierz sobie jeden, w zależności od poziomu jaki reprezentujesz. Ja jako średnio sprawny facet, który siedział 10 lat przed kompem i ważył 86 kg przy 180 cm wzrostu zacząłem od planu 6 tygodniowego Pumy. A dokładniej od 3 jego tygodnia. Parę kilo już zleciało przy zakończeniu planu, a do dziś zeszło prawie 14.gucha86 pisze: Znalazłam tutaj na forum przykładowe treningi
Możesz spokojnie biegać bez pulsometru. Biegaj wolno, tak aby móc rozmawiać dość swobodnie. Może być i tak, że nie będziesz mogła biegnąc naprawdę wolno mówić swobodnie, ale nie przejmuj się tym za mocno.gucha86 pisze:mam pytanie dotyczące pulsometra a mianowicie czy jako osoba początkująca naprawdę potrzebuję go
Zdecydowanie "jak długo". Nie biegaj szybko na początku, możesz nie mieć potem ochoty na następny bieg - lepiej wolniej, a dłużej.gucha86 pisze:Mam też pytanie co jest ważniejsze w bieganiu oczywiście chodzi mi o bieganie aby schudnąć to jak długo biegam czy jak szybko biegam?
Najpierw proponowałbym dojść do poziomu 30-40 minutowego biegu, dopiero potem bym się zainteresował innymi bodźcami treningowymi.gucha86 pisze:Słyszałam również o treningu interwałowym i nie wiem czy to ma sens dla osoby początkującej i czy pomoże mi zrzucić zbędne kilogramy i oczywiście nabrać formy?
Chyba niezbyt udany zakup. Co najwyżej wypocisz wodę z brzucha, a tłuszczyk i tak zostanie. Tłuszczyk spalisz długimi wybieganiami. Z brzucha jednak złazi najwolniejgucha86 pisze:No i ostatnie pytanie zakupiłam pas neoprenowy czy on naprawdę działa bo ja mam okropne boczki i brzuszek ?

Warto pomyśleć jeszcze o diecie, o ile tutaj jest problem, bo może go nie być. Ja wywaliłem z diety cukier (nie słodzę herbaty), colę i gazowane słodzone, słodycze, a dodałem jogurty naturalne z muesli. Pieczywo jasne zamieniłem na pełnoziarniste i ciemne. Starałem się stosować do tabeli indeksu glikemicznego : http://dietamm.com/indeks_glikemiczny
No to powodzenia! Teraz tylko biegać i chudnąć

- Aia
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 24 sty 2010, 20:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Jako początkująca nie udzielę Ci stosownych rad, mogłyby być opatrzone zbyt dużym marginesem błędu 
Ale za to życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki za silną wolę i wytrwałość. Bo tak naprawdę to ta para czyni cuda

Ale za to życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki za silną wolę i wytrwałość. Bo tak naprawdę to ta para czyni cuda

Kto dogoni psa, kto dogoni psa...

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:40
Dziękuje bardzo za wasze wsparcie . Kiedyś biegałam i tak naprawdę bieganie nie stanowi dla mnie problemu, dzisiaj biegałam i swobodnie mogę przebiec ok 30 minut w średnim tępię. Na bieżni zazwyczaj biegałam 30 do 40 minut z nachyleniem 1,5 i z prędkością 8 do 10. Nigdy to nie stanowiło dla mnie problemu nawet po dłuższej przerwie. Dziękuje raz jeszcze mam nadzieje ze kiedyś będę mogla się pochwalić lepszymi rezultatami 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Jak mamy Tobie doradzić co zmienić skoro nie wiemy co jesz?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:40
Wstaje ok 7 i nic nie jem, w pracy jestem o 8 i wtedy pije najczęściej czerwona herbatce, około 9 jem jakiś owoc najczęściej banana, ok 11:30 jem owoc i jogurt, ok 12:30 jem kanapkę z serem sałata ogórkiem lub pomidorem za wędlinami nie przepadam, po powrocie do domu ok 16:30 jem co mi wpadnie w rękę ciastko, musli, kanapka i ok 20 jem obiad najczęściej ryz warzywa ryba, często jem spaghetti, zupy, raczej wszystko ale jem tylko na małych talerzach bo nie lobię się obiadać. Podczas dni wypijam trzy czerwone herbaty lub jakieś inne, dużo pije mleka, nie pije napoi gazowanych, lubię Kubusia i soki. Tak wygląda moje jedzenie i teraz prosze o doradzenie z czego powinnam zrezygnować lub co dodać . Dziekuje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Soki zawierają dużo cukru a mleko laktoze która nie jest łatwo trawiona przez nasz organizm. Wybierz wode.
Jeżeli chcesz stracić troche kg to wywal węglowodany lub je ogranicz i zwiększ białko.
Możesz zrezygnować z ciastka, zawsze to mniej kalorii.
Obiad o 20? Troche za późno jak na duży posiłek. Jak jak traciłem kilogramy to o 19 była kolacja.
Ja to stosowałem, i jak musze z 2kg zrzucić to stosuje i działa.
Aha, możesz pić herbate Clear green tea Liptona. Oczyszcza ale nie aż tak intensywnie jak inne i nie przeszkadza w normalnych funkcjonowaniu.
Jeżeli chcesz stracić troche kg to wywal węglowodany lub je ogranicz i zwiększ białko.
Możesz zrezygnować z ciastka, zawsze to mniej kalorii.
Obiad o 20? Troche za późno jak na duży posiłek. Jak jak traciłem kilogramy to o 19 była kolacja.
Ja to stosowałem, i jak musze z 2kg zrzucić to stosuje i działa.
Aha, możesz pić herbate Clear green tea Liptona. Oczyszcza ale nie aż tak intensywnie jak inne i nie przeszkadza w normalnych funkcjonowaniu.
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
00jan ma racje ogranicz soki i węglowodany czyli, makarony,ciasta słodycze i przetworzone produkty, ustal sobie jakieś pory o których jesz niewiem np 8 11 14 17 i 20 albo jak tam wolisz najlepiej by było co 3h. Ryż możesz jeśc ale nie wieczorem bo to węglowodany. Raczej rano powinnaś jeść weglowodany czyli np musle z mlekiem lub co tam wolisz. A węgle z rana dlatego by mieć energie przez dzień i z rana najlepiej są one wchłaniane. A wieczorem np zjedz sobie ser biały z czymś lub hmm tuńczyka, najlepiej by to był produkt zawierający białko.
Wszystko czego potrzebujemy do życia mamy w głowie, a głowa często używa 100 tys wymówek by sobie odpuścic wysiłek lub coś pożytecznego dla nas.
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
hmmm niewiem ale węgle są szybko trawione przez organizm wiec jeżeli nie chodzi wcześnie spać może czuć głód i podjadać a bialko daje uczucie sytości i jest troche dużej trawione a tyle samo kalori ma co węgle więc jak dla mnie troche bez różnicy jeżeli rano biega. Ale na bieg byl wzioł jakiś izotonik i dopiero po biegu z rana bym coś zjadł chociaż nie dobrze jest też biegać na pusty żoładek. Takie jest tylko moje zdanie. Bo sam biegałem nadczo ale potem odrazu jadłem coś a pod wieczór o 19 czułem sie nadzwyczaj senny.
Wszystko czego potrzebujemy do życia mamy w głowie, a głowa często używa 100 tys wymówek by sobie odpuścic wysiłek lub coś pożytecznego dla nas.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:40
Dziękuję bardzo za pomoc, jeśli chodzi o słodycze to ich prawie nie jem jedynie jak są jakieś urodziny, a z mleka nie umiem zrezygnować bo najlepiej zaspokaja moje pragnienie tak się przyzwyczaiłam i nawet po bieganiu wolę wypić litr mleka niż wody czy czegoś innego. Jeśli chodzi o obiady wiem że 20 to późno ale nie chodzę wcześniej spać jak 23 a kolacji już nie jadam bo nie czuję się głodna. Piszesz Arczi_wu że powinnam jeść rano musli z mlekiem lub coś podobnego ale ja właśnie nie moge się zmusić do jedzenia rano nigdy nie jadłam rano nawet jak chodziłam do szkoły dopiero ok 12 czuje się głodna a i tak wmuszam w siebie jogurty i owoce, kiedy zjem rano albo cały dzień źle się czuje albo wymiotuje. Jak się ociepli chciałabym zacząć biegać rano ale teraz nie wiem czy nie będzie lepiej popołudniu lub wieczorem?
-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2009, 02:06
Wiesz co jeżeli chodzi o jedzenie rano to hmmmm nie musisz jeść na siłe tylko sie tak powoli przestawiaj na jedzenie śniadania nie musisz jeść dużo tylko tyle ile możesz, a mleko no jak kto lubi ja lubie tez mleko więc pije nawet przed snem, Biegać rano popołudniu czy wieczorem, ja biegałem rano bo się wstydziłem troche teraz biegam wieczorem bo ludzie dziwnie patrza na biegaczy a ja lubie biec w świętym spokoju. Wybierz pore która Ci najbardziej odpowiada
Zakup sobie buty jakieś i biegaj bo to fajne uczucie jest
a jeżeli lubisz jeść troszek to zwracaj uwage na to co jesz 



Wszystko czego potrzebujemy do życia mamy w głowie, a głowa często używa 100 tys wymówek by sobie odpuścic wysiłek lub coś pożytecznego dla nas.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:40
Dziękuje bardzo nigdy nie sądziłam że obcy ludzie mogą tak wiele pomoc i nie chcieć nic za to, fajnie się czasem miło rozczarować.Zacznę biegać i postaram się lepiej a może po prostu mądrzej jeść i zobaczymy co z tego mi wyjdzie za jakieś trzy miesiące, mam nadzieje że już będą jakieś widoczne efekty!