Jakiś czas temu postanowiłem zrobić coś z zalegającym tłuszczem i nieużywanymi mięśniami. Mam 30 lat, 190 cm wzrostu i około 100 kilogramów wagi, z czego większość ulokowana w okolicach brzucha. Od paru miesięcy ćwiczę siłowo, ale sadło od tego nie maleje. Chcę dorzucić trening cardio, a ze wszystkich form aktywności bieganie odpowiada mi najbardziej.
Kondycji do biegania niestety nie mam, więc będę potrzebował jakiegoś planu, żeby ją zbudować. Nie mam też sprzętu (butów, pulsometru), mam za to chęci i mocne postanowienie zmiany trybu życia. Trzymajcie kciuki

Pozdrawiam,
Kuba