bieganie po przerwie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
gratefuldead
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 08 gru 2009, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

witam
biegałem 2 lata w miare regularnie ( 3-4 razy w tygodniu), zaliczyłem kilka zawodów w tym maraton z czasem 4:50.
No i własnie ten maraton był moim ostatnim biegiem. Od połowy września nie biegałem nawet 1 km. Dopadła mnie sezonowa astma uczuleniowa ( jesień) z tym że w tym roku nie pomagały nawet leki po których zawsze mogłem biegać.
Przez brak ruchu przytyłem przez te prawie 3 miesiące 10 kg!!!!!!!!! czyli dokładnie tyle ile zrzuciłem prze 2 lata. Klasyczny przykład efektu jojo.
Ale naszczęscie juz przeszło i zamierzam wrócić do biegania. Boję sie tylko czy choć trochę z wyrobionej kondycji pozostało. Postawiłem sobie cel na najbliższy rok: maraton poniżej 4:30
Czy ktoś z Was miał podobny przypadek z przerwą w bieganiu i efektem jojo? Udało się wam wrócic do biegania ? od czego zaczynaliście?
PKO
Awatar użytkownika
jaszczomb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 20 lut 2009, 06:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mętów/Lublin

Nieprzeczytany post

Ale marudzisz, idź pobiegaj sobie to Ci przejdzie

ps. jestem świadomy że nie powinno się rozpoczynać zdanie od "ale" nie mogłem się powstrzymać.
Awatar użytkownika
Ciernograf
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 174
Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja miałem problem z motywacją. Dochodziłem w planie 10-tygodniowym do 3 tygodnia i kończyłem (niestety). Teraz znalazłem osobę, która biega ze mną i już leci 4 tydzień ;].

A efekt jojo nie tyczy się w ogóle mnie, bo przez rok ani nie przytyłem ani nie schudłem. Taka budowa prawdopodobnie.
lusiana
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciernograf pisze: A efekt jojo nie tyczy się w ogóle mnie, bo przez rok ani nie przytyłem ani nie schudłem. Taka budowa prawdopodobnie.
niektórym to dobrze,
szczęściarz ;)
kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
makarena2001
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:53

Nieprzeczytany post

gratefuldead pisze:witam
i efektem jojo? Udało się wam wrócic do biegania ? od czego zaczynaliście?
Ja mialem czteromiesieczna przerwe z powodu kontuzji i wzrost masy ciala 10 kg . Nie chce Cie martwic , ale moja forma spadla praktycnzie do zera , a wlasciwie mniej niz zera . Zaczynalem od 20 - 30 minutowych rozbiegan ktore kosztowaly mnie tyle wysilku ze bylem na skraju zalamania . Po mniej wiecej czterech tygodniach waga ciala spadla o 3 kg i juz jest troszke lepiej , zaczynam powoli odczuwac choc odrobine radosci z biegu ..

Pzdr :
mak
Awatar użytkownika
Przemcus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 03 cze 2007, 18:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To jest bardzo indywidualna sprawa. Mi dość często zdarzają się takie przerwy i widoczny jest spadek formy, ale nie powiedziałbym, że jakiś ogromny. Trochę przytyłeś, więc z Tobą może być inaczej.
http://www.bieganie.przemyslawpopek.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ