Pierwszy raz zimą...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 lis 2009, 17:48
Witam,dzisiaj znalazłam tę stronę i postanowiłam dołączyć do grona biegających cały rok,bo jak pomyślałam o bieżni na siłowni to...odechciało mi się wszystkiego.Właśnie wróciłam znad Wisły i czuję się jak młody Bóg.Jeśli nie będę jutro chora to...będę najszczęśliwszą babką na świecie.Pozdrawiam wszystkich zdeterminowanych.Mimo przeszkód pogodowych.
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 24 cze 2008, 08:25
ja już dziś o 7mej rano machnąłem 7km...więcej mi nie trzeba....oprócz błękitnego nieba
<--- też nie lubię bieżni na siłowni....kilka razy próbowałem ale wolę naturalnie...jak przymrozi w tyłek...upaprze się w błocie...wiatr rozwali czupryne...bez porównania...
powodzenia

powodzenia
"Możesz przegrać z przeciwnikiem ale nie z samym sobą"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 lis 2009, 17:48
Ja narazie raczej krótsze dystanse preferuje,więc duży szacun dla Ciebie.Ale nic...siedem dni już i jakoś nie jestem chora,ani nie stało się nic z tego czego się obawiałam...Tylko,że mało ludzi biega...szkoda.nikogo nie spotykam na moim szlaku...
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
nad którą Wisłą biegasz?