kto mi powie jak oddychać

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
puchu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 16 cze 2003, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biegam od roku raczej na czas niz na kilometry choć przebiegam ok 4,5 dziennie, wiem jegno najważniejszy jest rytm a wląściwie złapanie go. Jednak mam wątpliwośći czy dobrze oddycham. Robię to w taki sposób: wdechy przez nos i wydechy przez nos. wdycham tak: wy -wdech, wy - dech. Kto mnie dalej poinstruuje. Nie chiałbym bowiem popełniac jakiś błedów. Chciałem jeszcze powiedzeć ze w ciągu minionego roku moja waga spadła o jakieś 14 kg. Wcześcniej ważyłem ok 106 kg. MOze jakieś wskazówki o diecie . Piszcei na mejla: mariuszkozlowski@poczta.onet.pl
puchu
New Balance but biegowy
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Mo¿esz zajrzeæ do w±tku RYTM ODDECHU - VADEMECUM POCZ¡TKUJ¡CEGO:

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 52&start=0
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poza tym obowiązuje taka zasada na grupach - tu chyba raczej także - że pytanie na forum, odpowiedź na forum. Po to jest właśnie forum, żeby nie tylko zainteresowany skorzystał z odpowiedzi, ale potencjalnie także inni. Rozumiem oczywiście, że jak ktoś nie ma stałego dostępu do internetu, to jest to problem - ale można sobie np. włączyć przy pisaniu wiadomości opcję powiadamiania o nowych wiadomościach.
A co do tematu - to Jerzy Skarżyński zaleca oddychanie ustami i polecam wątek podany przez Joycat :)
Awatar użytkownika
Rafael_
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 12 cze 2003, 15:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

KIedy jako dziecko trenowałem w klubie pierwszą rzeczą, której uczył mnie trener było oddychanie. I nie pozostawił mi wątpliwości, że trzeba oddychać ustami i to w miarę możliwości głęboko.
[b]Oby do mety
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Najlepiej to biegnij powoli i oddychaj ustami a rytm sam  się powoli ustali. Noo i nie machaj za bardzo przeszczepami:hej:
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Przez nos to oddycham chyba tylko jak mijam jakieś fajne dziewczyny i chce pokazać na jakim  to luzie biegnę. No i łatwiej się usmiechnąc oddychając przez nos.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
malgosia
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: włocławek

Nieprzeczytany post

Wiem że powinno oddychać  się przez usta,tak podobno jest łatwiej jednak ja jestem osobą ktłrej łatwiej oddycha się przez nos.Myślę, że na to w jaki sposób powinno się oddychać nie ma ścisłej regóły  ,chyba nasz organizm sam przystosowuje się do oddychania w najbardziej ekonomiczny sposób.
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

malgosia, przy wiekszych intensywnosciach nie da rady inaczej oddychac niz przez usta. Chodzi o mozliwosci przeplywu powietrza.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Osobiscie jestem zdania, ze te wszystkie rytmy oddechu to jest troszke przeteoretyzowanie. Mozna wykonywac cwiczenia oddechowe w czasie biegania, ale skrupulatne odliczanie oddechow na kroki nie jest chyba najlepszym pomyslem. Narzucanie organizmowi jakichs scislych parametrow jest zbedne. Gdy sie biega po urozmaiconym terenie, gdzie kazde kolejne dwiescie metrow jest inne to takie odliczanki traca sens. Trzeba biegac, biegac, biegac i oddychac, oddychac, oddychac po kilku miesiacach problem oddechu przestanie wymagac "matematycznego komentarza".
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Awatar użytkownika
malgosia
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: włocławek

Nieprzeczytany post

Tak to prawda że przy większym zmeczeniu oddycham przez usta ,inaczej sie nie da..Ale jak truchtam to tylko co  jakiś czas wdycham powietrze przez usta,ale tak szczerze mówiąc to też nie jest  regóła.
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
Awatar użytkownika
pabloii
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 04 cze 2003, 11:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawka

Nieprzeczytany post

A ja staram sie oddychac przez nos bo rano jest zimno i nie chcem sobie gardla rozchorowac. (:
Ale kiedys nie moglem przez nos bo niedodstateczna ilosc powietrza to dla mnie byla. Oczywiscie przy wiekszym wysilku inaczej sie nie da niz ustami.
ODPOWIEDZ