Pytanie...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Amy16_16
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 20:38

Nieprzeczytany post

:hej: Hej!
Mam pytanie...Nie wiedziałam w jakim temacie je zadac...hehe nieważne.
Jeżeli biegam (wieczorami...ok19 później już nic nie jem, właściwie to od 18 nic nie jem) to czy powinnam dostarczac do organizmu coś w stylu: wapń, magnez??? :niewiem: Bo ja nie mam pojęcia. Jeżli tak tak to po czy przed bieganiem...? Jakieś koncepcje? :lalala:
Odwaga jest ważna ale wytrwałosc lepsza ! :)
PKO
ajron
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:10

Nieprzeczytany post

Jeżeli biegam (wieczorami...ok19 później już nic nie jem, właściwie to od 18 nic nie jem)
To nie dajesz w pełni zregenerować się organizmowi.
Zasada żeby nie jeść po 18 to mit w odchudzaniu.
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Poza tym po bieganiu trzeba coś zjeśc. O tym nie wolno zapominac! Zwłaszcza po długich wybieganiach. Przebiec np. 20 km i nic po tym nie zjeśc - katastrofa dla organizmu i samopoczucia.
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

asik_zoo pisze:Poza tym po bieganiu trzeba coś zjeśc. O tym nie wolno zapominac! Zwłaszcza po długich wybieganiach. Przebiec np. 20 km i nic po tym nie zjeśc - katastrofa dla organizmu i samopoczucia.
Ostatnio po 30 km wypiłem 0,5l mleka czekoladowego a po 1,5h zjadłem dopiero normalne jedzenie. Odradzam takie rozwiązanie, układ pokarmowy szaleje po czymś takim ;)
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

run pisze:Ostatnio po 30 km wypiłem 0,5l mleka czekoladowego a po 1,5h zjadłem dopiero normalne jedzenie. Odradzam takie rozwiązanie, układ pokarmowy szaleje po czymś takim ;)
Chyba wtedy sobie zrobiłeś fotkę do awatara, co? :-)
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

run pisze: Odradzam takie rozwiązanie, układ pokarmowy szaleje po czymś takim ;)
W zasadzie to masz rację, lae tylko częściowo. Jeść trzeba, tylko że niezbyt dużo i bardzo powoli przeżuwać.
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

z bieganiem i jedzeniem u mnie dziwnie ,przed bieganiem nie mogłam jeść bo kolka a po bieganiu dopiero za godzinkę ,bo mi się nie chciało.
Każdy człowiek jest inny jednak co do zasady asik ma racje trzeba niewiele powoli a często
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kubako83 pisze:
run pisze:Ostatnio po 30 km wypiłem 0,5l mleka czekoladowego a po 1,5h zjadłem dopiero normalne jedzenie. Odradzam takie rozwiązanie, układ pokarmowy szaleje po czymś takim ;)
Chyba wtedy sobie zrobiłeś fotkę do awatara, co? :-)
Grafikę zmieniłem z uśmięchniętej na padniętą po pierwszej 30stce :D
Po tym mleku wyglądałem tak:

d>.<b

asik_zoo pisze:
run pisze: Odradzam takie rozwiązanie, układ pokarmowy szaleje po czymś takim ;)
W zasadzie to masz rację, lae tylko częściowo. Jeść trzeba, tylko że niezbyt dużo i bardzo powoli przeżuwać.
Pisałem o mleku po treningu na pusty żołądek. Konia z rzędem temu, który po tym nie będzie miał skrętu kiszek ;)
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

run pisze:(...) Pisałem o mleku po treningu na pusty żołądek. Konia z rzędem temu, który po tym nie będzie miał skrętu kiszek ;)
Po mleku? Zawsze!!! :bum:
Amy16_16
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 20:38

Nieprzeczytany post

gram pisze:z bieganiem i jedzeniem u mnie dziwnie ,przed bieganiem nie mogłam jeść bo kolka a po bieganiu dopiero za godzinkę ,bo mi się nie chciało.
Każdy człowiek jest inny jednak co do zasady asik ma racje trzeba niewiele powoli a często
Jeeeej... ja już sama nie wiem....bo mam właśnie tak, że ogólnie bezpośrednio po bieganiu nic nie przełknę...mdłości...a skoro wracam o 20.00 to...musiałabym jeśc ostatni posiłek o ok 22.00 :( A to chyba mija się z celem... :niewiem: :ojoj:
Odwaga jest ważna ale wytrwałosc lepsza ! :)
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Ja wtedy też jem. Nie mogę spac z pustym żołądkiem.
Amy16_16
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 20:38

Nieprzeczytany post

Chyba muszę ponowic moje pytanie, bo już sama zapomniałam, że je zadałam...hehe
To jak jest z tym ,,wapnem i magnezem'' ?? Powiedzcie czy wy coś takiego stosujecie/ polecacie...? :oczko:
Odwaga jest ważna ale wytrwałosc lepsza ! :)
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Ja łykam aspargin, czyli magnez + potas. Zapobiega skurczom łydek, bólom itp. atrakcjom.;-)
Amy16_16
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 20:38

Nieprzeczytany post

Aha i gdzie to można dostac? Mi akurat by sie przydało...nieraz miewam bół łydek :ojoj:
Odwaga jest ważna ale wytrwałosc lepsza ! :)
ajron
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:10

Nieprzeczytany post

Jest "subtelna" różnica pomiędzy bólem łydek a skurczami :oczko:
Jeśli brakuje Ci tych witamin smaczniejszym rozwiązaniem będzie wchłanianie banana, jabłka czy pomidora... ",
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ