Witam wszystkich
Mam 21 lat 177cm wzrostu i 64kg. Kondycja słaba(zawsze 3 z wf:) )
Od jakiegoś czasu zacząłem biegać i mam kilka pytań do was:
1.Czy czas 7:40 na 2 km jest przyzwoity?
2. Mam problem z wagą i chciałbym przytyć, czy jem dużo czy mało czy biegam czy nie, wagę zawsze mam tą samą:/ Jedynie na stres reaguje jeszcze jej spadkiem:( Co mogę zrobić?
3. Jaki trening mi doradzacie na ogólne poprawienie kondycji i zwiększenie dystansu biegania bo teraz biegam co najwyżej 5km(to znaczy mógłbym więcej ale wydaje mi się że nie należy się forsować).
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi:)
Początkujący
Początkujący
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opolszczyzna
1. O ile dobrze pamiętam to wg tablic Chromińskiego dla 19-latka czas 3:50 w biegu na 1 km był wymaganiem na ocenę dst 
Edit:
2. Poczekaj jeszcze z 9 lat.. wtedy będziesz kombinowac jak schudnąc
Pozdrawiam
Balbazuar

Edit:
2. Poczekaj jeszcze z 9 lat.. wtedy będziesz kombinowac jak schudnąc

Pozdrawiam
Balbazuar
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 29 cze 2001, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Włocławek
jarekziel : zakladajac ze dopiero zaczynasz to nie jest zly czas 
rozgrzewales sie przed biegiem? Bo jesli nie to przed takim testem rozgrzewka to podstawa, jak sie maszyna rozrusza to mozna pozniej duzo lepszy czas osiagnac.

rozgrzewales sie przed biegiem? Bo jesli nie to przed takim testem rozgrzewka to podstawa, jak sie maszyna rozrusza to mozna pozniej duzo lepszy czas osiagnac.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 sie 2009, 21:12
Właściwie to biegam już od początku lipca, 2-3 razy w tygodniu. Od tamtego czasu forma się zwiększyła bo miałem czasy ponad 4 min na 1000m i maks. dystans jaki mogłem przebiec to 3 km a teraz trochę więcej niż 5. A teraz forma od jakiegoś czasu nie chce rosnąc i chyba trzeba jakis plan treningowy zastosować, więc może ktoś doradzi?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
Jarek a co ty właściewi chcesz osiagnąć.Bo z twoich wpisów moje wnioski sa takie:
chcesz biegać długo bez odpoczynku
chcesz codziennie przebiec więcej
chcesz przebiec więcej w krótszym czasie.
To bardzo ambitne założenia jednak wydaje mi sie ,ze powinieneś na razie spróbować tej pierwszej możliwości,przecież biegasz dopiero 6 tygodni
Szkoda ,ze nie zacząłeś od planu pumy 6-ścio tygodniowego bo miałbyś to już z głowy.Mógłbyś biegać te 30 minut bez odpoczynku a wtedy próbowałbyś juz czegoś innego.
Moja rada jest taka wróć do planu Pumy i nie przejmuj sie tym ,że 4 min marszu jedna biegu,albo weż ten plan powiedzmy od 3-go tygodnia
Inna możliwość po prostu wywal te swoje gadżety(kilometromierze.pulsometry itp) i zacznij biegać wolno,równo ,zwracając uwagę na to jak wyglądasz gdy biegniesz :masz być ładny ,wyprostowany,broda do góry,rączki pracują kolana troche do góry ,na pewno widziałeś jak sylwetka biegacza powinna wyglądać.Osiągnięcie takiej sylwetki podczas biegania wymaga sporo wysiłku.Spróbuj przebiec te swoje 5 kilometrów właśnie w taki sposób nie patrząc na zegarek.Jeżeli po ukończeniu trasy poczujesz ,ze masz jeszcze siłę dołóż sobie jeszcze trochę trasy i tak w każdy dzień
treningu.Tylko pamiętaj :równo powoli ,nie na czas .To dopiero potem,gdy
podejmiesz decyzje czego chcesz: czy chcesz być maratończykiem sprinterem,czy po prostu będziesz biegał dla poprawienia sprawności fizycznej. Jeżeli systematycznie trenując poczujesz ,ze to twoje przysłowiowe 5 km nie sprawie ci problemu będzie to czas wyboru co dalej i wtedy dopiero odpowiedni trening pod konkretny cel,lub zostajesz przy bieganiu dla przyjemności i ciesząc się ,ze bieg cie juz nie meczy i biegasz coraz wiecej kilometrów.
Możesz również poszukać natchnienia w dziale trening i poczytac sobie plany treningowe.
chcesz biegać długo bez odpoczynku
chcesz codziennie przebiec więcej
chcesz przebiec więcej w krótszym czasie.
To bardzo ambitne założenia jednak wydaje mi sie ,ze powinieneś na razie spróbować tej pierwszej możliwości,przecież biegasz dopiero 6 tygodni
Szkoda ,ze nie zacząłeś od planu pumy 6-ścio tygodniowego bo miałbyś to już z głowy.Mógłbyś biegać te 30 minut bez odpoczynku a wtedy próbowałbyś juz czegoś innego.
Moja rada jest taka wróć do planu Pumy i nie przejmuj sie tym ,że 4 min marszu jedna biegu,albo weż ten plan powiedzmy od 3-go tygodnia
Inna możliwość po prostu wywal te swoje gadżety(kilometromierze.pulsometry itp) i zacznij biegać wolno,równo ,zwracając uwagę na to jak wyglądasz gdy biegniesz :masz być ładny ,wyprostowany,broda do góry,rączki pracują kolana troche do góry ,na pewno widziałeś jak sylwetka biegacza powinna wyglądać.Osiągnięcie takiej sylwetki podczas biegania wymaga sporo wysiłku.Spróbuj przebiec te swoje 5 kilometrów właśnie w taki sposób nie patrząc na zegarek.Jeżeli po ukończeniu trasy poczujesz ,ze masz jeszcze siłę dołóż sobie jeszcze trochę trasy i tak w każdy dzień
treningu.Tylko pamiętaj :równo powoli ,nie na czas .To dopiero potem,gdy
podejmiesz decyzje czego chcesz: czy chcesz być maratończykiem sprinterem,czy po prostu będziesz biegał dla poprawienia sprawności fizycznej. Jeżeli systematycznie trenując poczujesz ,ze to twoje przysłowiowe 5 km nie sprawie ci problemu będzie to czas wyboru co dalej i wtedy dopiero odpowiedni trening pod konkretny cel,lub zostajesz przy bieganiu dla przyjemności i ciesząc się ,ze bieg cie juz nie meczy i biegasz coraz wiecej kilometrów.
Możesz również poszukać natchnienia w dziale trening i poczytac sobie plany treningowe.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..