Bardzo początkujący ;]

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
pajelo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 06 sie 2009, 21:47

Nieprzeczytany post

Witam

Jak widać po ilości moich postów jestem tutaj nowy na tym forum więc witam wszystkich.

Mam 17 lat , ważę 79 kg, wzrost 186. Jestem całkowitym żółtodziobem w bieganiu, tak naprawdę dopiero w te wakacje zacząłem bardziej "na poważnie" traktować bieganie. Moim marzeniem( zapewne nierealnym) jest przebiegnięcie maratonu...

Chciałbym prosić was o kilka rad. W obecne wakacje postanowiłem wziąć się za bieganie , zbierałem sie i zbierałem , aż w końcu udało mi się ;d Kończę powoli 8 tygodniowy trening na bieganie 30 min. Wszystko ładnie, pięknie , w porządku , tylko moje tempo biegania jest fatalne... Biegam zaledwie 7,5 min. - 1 km. Wiem , że to bardzo słaby wynik. Dlatego chciałbym się waz poradzić co mogę zrobić aby delikatnie to tempo zwiększyć... Czy w ogóle jest sens zwiększania tempa... ? Jak napisałem wcześniej kończę właśnie 8 tygodniowy trening. Co mógłbym po nim robić ? Rozpocząć jakiś kolejny ?

Druga sprawa to pulsometr... Jak już napisałem jestem całkowitym żółtodziobem w temacie biegania.. Co proponujecie ciekawego w przyzwoitej cenie dla początkującego ?


Z góry dziękuję za wszystkie porady i odpowiedzi.
PKO
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Pulsometr - ja bym Ci odradzil poniewaz ciagle spogladanie i dogladanie tetna moze Cie poprostu spowalniac zwlaszcza ze jako poczatkujacy biegacz masz troszke wyzsze tetno... ale to tylko moje zdanie poczekaj na opinie innych
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
ultima-thule
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 08 maja 2009, 23:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witaj :)
Wiem, że 7,5 na km to dość wolno, ale może pocieszy Cię fakt, że sporo z nas zaczynało podobnie.
Zdecydowanie lepiej biegać trochę zbyt wolno niż zbyt szybko - każdy Ci to powie.
Moim sposobem na zwiększenie tempa jest bieganie od czasu do czasu w towarzystwie, np z jakąś grupą. Wtedy masz mobilizację i okazuje się, że masz "zapas" na szybsze tempo.

Co do pulsometru - nie wiem, nie używam ;) Jednym pomaga, innym przeszkadza.
Pozdrawiam
Przeciwności losu są jak kamienie, które ostrzą mój miecz - Ave Raf
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem pulsometr jest bardziej do ,,specjalnych" treningów typu zakres czy cos innego.To Ci jak na razie nie grozi :bum: -bez aluzji

Nie mysl o pulsometrze tylko zainwestuj w porzadne buty ;)
Biegaj duzo i nie za szybko a szybkosc z czasem sama(prawie) przyjdzie. Mysle ze mogłbys dorzucic na poczatek 2-3 rytmy ale to jest moje zdanie-niektorzy zapewne sie z tym nie zgodza :ble:
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ