pierwszy start (10km)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
ejchost
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

witam
w niedzielę 2 sierpnia pierwszy raz startuję. To bieg opalińskich na 10km. Już dzisiaj mam stresa. Co ja tam będę robił wśród tych wszystkich doświadczonych biegaczy. Tak naprawdę nikt chyba nie chce dobiec na końcu, ale ktoś taki przecież będzie :(

ratujcie ...
[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]
PKO
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Będzie dobrze:) Pewnie nie tylko ty będziesz debiutować, w tym tłumie będą też osoby które tak samo jak ty będą się bać tego biegu. Najważniejsze to nie dać się ponieść na pierwszych kilometrach. W związku z tym że to twój debiut adrenalina będzie na pewno ogromna, i w takim przypadku bardzo łatwo o to by zacząć za szybko. Nawet jeśli będziesz się czuć super po starcie to biegnij swoim tempem. Co prawda na początku duża część biegaczy ciebie wyprzedzi, ale ten się śmieje kto się śmieje ostatni:) Jeśli nie zaczniesz za szybko, to na kolejnych kilometrach będziesz doganiał tych którzy wystrzelili za mocno i teraz zaczyna im brakować sił, będziesz wyprzedzał następnego i następnego, a to będzie jeszcze bardziej nakręcać, zaczniesz przyspieszać:) To jest coś pięknego:) Tak więc najważniejsze to spokój po starcie, a będzie dobrze:)
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Luzik. Nie stresuj się. Tak jak Ci radzi Kolega Rapacinho - tylko spokój. Nie daj się ponieść euforii na starcie, zacznij wolno, a skończysz szybko wyprzedzając tych, których plecy oglądałeś na początku. Parafrazując można by powiedzieć, że „prawdziwego biegacza można poznać nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak koczy” :-). A co będziesz robił wśród doświadczonych biegaczy? Podpatrywał, uczył się od lepszych i zdobywał doświadczenie :-).

Głowa do góry i pozdrawiam.
(Nie zapomnij pochwalić się jak Ci poszło :-)).
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja też pierwszy raz biegłem na 10 km i to jest bardzo fajny dystans dla początkującego biegacza. Tylko nie wyrywaj na początku za szybko, ja tak zrobilem i pod koniec nie mialem sil :bum:
Awatar użytkownika
Novik-HKP
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 03 lip 2009, 13:30
Życiówka na 10k: 40:50
Życiówka w maratonie: 3:35:44
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Też myślę o pierwszym "prawdziwym" biegu niedługo. Chcę wziąć udział w 9,5 km - Cztery mile Jarka, w Dziwnowie 16.08. Stresuje mnie to okrutnie, ale gdy pomyślę o radości z ukończenia trasy (innej możliwości nawet nie zakładam) to od razu wiem po co to robię...
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Novik-HKP][img]http://runmania.com/f/eedb0a08f3de36b5b0de12b431b6b631.gif[/img][/url]


Kiedyś trzeba zacząć...
Awatar użytkownika
ejchost
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja biegam a w sumie truchtam od marca. Chcę wystartować w półmaratonie we wrześniu. Tylko ten półmaraton jest bardziej popularny niż ta sierpniowa dycha. W zeszłym roku startowało koło 100 osób. Powyżej godziny dobiegło jakieś 7 ludzi tylko, a to właśnie moje miejsce... Wolałbym być gdzieśbliżej srodka, ale obawiam się, że narazie czasu nie oszukam, a dodatkowych sił do plecaka też nie zapakuje :)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam.
Będzie OK.Kiedyś trzeba zacząć, frajda jest wielka.Biegam od marca, na pierwszych zawodach w czerwcu 15km: 38 na 44 facetów.Na pierwszych kilometrach sztywne nogi, po 5 km bardzo dobrze. Na następnej piętnastce dużo lepiej, bezstresowo biegłem z bratnią duszą, imiennikiem, trochę porozmawialiśmy. Za dwa tygodnie pierwszy półmaraton, nie będę ostatni.

pozdrawiam, powodzenia.
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
Awatar użytkownika
ejchost
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No tak co ma być to będzie... nie ma się co nad sobą rozczulać. Każdy kiedyś zaczynał. Jutro się wam pożalęjak mi poszło. Pozdrawiam i powodzenia w połówce :)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Nene
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 06 lip 2009, 15:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wielkopolska

Nieprzeczytany post

I jak poszło?
Obrazek
Awatar użytkownika
ejchost
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

65 minut
Ostatni nie byłem, a strasznie się tego bałem. Upał niesamowity. No i trochę po piachu :( Bardzo zadowolony jestem, że dobiegłem. Podpatrywałem najlepszych. Przygotowania, rozgrzewki i różne takie... Teraz szykuję się na półmaraton we wrześniu.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

No i pierwsze koty za płoty! Cieszy, że jesteś zadowolony. Nie ma co się porównywać do lepszych, bo to przepaść. Liczy się to, czy osiągnęło się wynik, jaki się zakładało :-). A upał potrafi dołożyć ładnych parę minut. Ja podobnie miałem w sobotę w Jaworznie na 15km - słonko wymordowało strasznie, ale jestem zadowolony:-).

Pozdrawiam i dalszych sukcesów Ci życzę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ