Muza podnosi tętno :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 894
- Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
- Życiówka na 10k: 42:30
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Miechów
Mysle ze muzyka nie ma wplywu na tetno, bo jak.
Tylko czy dokladnie tyle samo(czas) biegniesz z muza jak i bez??
Sklanialbym sie do tezy ze wraz z energiczna piosenka twoje tempo biegu minimalnie wzrasta chociaz tego nie czujesz, przez co wzrasta tetno.
Taz tak mialem i dlatego w sluchawkach biegalem tylko w zime w dluzsze wybiegania.Pozniej stwierdzialem ze nie warto sie bawic z tymi kablami i polubilem bieganie bez sluchawek;)
Pozdrawiam;)
Tylko czy dokladnie tyle samo(czas) biegniesz z muza jak i bez??
Sklanialbym sie do tezy ze wraz z energiczna piosenka twoje tempo biegu minimalnie wzrasta chociaz tego nie czujesz, przez co wzrasta tetno.
Taz tak mialem i dlatego w sluchawkach biegalem tylko w zime w dluzsze wybiegania.Pozniej stwierdzialem ze nie warto sie bawic z tymi kablami i polubilem bieganie bez sluchawek;)
Pozdrawiam;)
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
- steve
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 28 maja 2009, 22:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zakopane / Krakow
Muzyka zapewne podnosi Ci tempo biegu, przez co masz zwiekszone tetno, a muzyka sama w sobie nie ma wplywu na bicie serca podczas biegu 
Na poczatku mialem problem z bieganiem przy muzyce, bo w zaleznosci od kawalka zmienialo mi sie tempo ,co przy duzej ilosci energicznych numerow sprawialo ze dobiegalem do 5km i mialem juz dosyc. Zajelo mi to jakies 5 treningow ,zeby nauczyc sie nie zmieniac tempa, tylko sluchac sobie co leci biegnac jednostajnie
Wczesniej biegalem bez muzyki, ale gdy zakupilem nike+, to postanowilem sie przelamac, a teraz nie wyobrazam sobie pokonywania kilometrow przy dzwiekach ulicy

Na poczatku mialem problem z bieganiem przy muzyce, bo w zaleznosci od kawalka zmienialo mi sie tempo ,co przy duzej ilosci energicznych numerow sprawialo ze dobiegalem do 5km i mialem juz dosyc. Zajelo mi to jakies 5 treningow ,zeby nauczyc sie nie zmieniac tempa, tylko sluchac sobie co leci biegnac jednostajnie

Wczesniej biegalem bez muzyki, ale gdy zakupilem nike+, to postanowilem sie przelamac, a teraz nie wyobrazam sobie pokonywania kilometrow przy dzwiekach ulicy

- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
ja bym taki kategoryczny nie był.
być może tu akurat sama muza nie podbija bezpośrednio tętna, ale jest sporo doświadzczeń potwierdzających wpływ dźwięku na pracę narządów wewnętrznych, w tym serca.
jeśli alexel ma odpowiednią muzykę, jest to możliwe.
zdrówko
być może tu akurat sama muza nie podbija bezpośrednio tętna, ale jest sporo doświadzczeń potwierdzających wpływ dźwięku na pracę narządów wewnętrznych, w tym serca.
jeśli alexel ma odpowiednią muzykę, jest to możliwe.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 894
- Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
- Życiówka na 10k: 42:30
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Miechów
Na serce napewno 
Jak staniesz przy 250 watowym głosniku prawie na fula z energiczna piosenka to zdaje sie odczuwac takie pewne drzenie ale watpie zeby przez muzyke ze słuchawek.
Co prawda moze byc bardzo głosna i bardzo energiczna(tj.Rock) ale według mnie sa małe szanse
Pozdro;P

Jak staniesz przy 250 watowym głosniku prawie na fula z energiczna piosenka to zdaje sie odczuwac takie pewne drzenie ale watpie zeby przez muzyke ze słuchawek.
Co prawda moze byc bardzo głosna i bardzo energiczna(tj.Rock) ale według mnie sa małe szanse

Pozdro;P
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
stary, głupią mantrą możesz się nakręcić.
różne transowe klimaty mają czasem dziwne efekty, nie trzeba do tego 250 wat.
poważnie
zdrówko
różne transowe klimaty mają czasem dziwne efekty, nie trzeba do tego 250 wat.
poważnie
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- steve
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 28 maja 2009, 22:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zakopane / Krakow
Da sie podniesc tetno przy spoczynkowym sama muzyka i nie potrzeba do tego zadnych badan. Natomiast podczas biegania, muzyka raczej nie ma juz wplywu na bicie pikawki bo samo bieganie jest bardziej dla niej motywujace niz muzyka, nieprawdaz? :P
kamilos - Odziwo wiele razy juz biegalem przy setach z "smooth lounge" czyli chillout non top i powiem Ci ze rewelacyjnie sie przy tym trzyma tempo takie wlasnie jakie sie chce
kamilos - Odziwo wiele razy juz biegalem przy setach z "smooth lounge" czyli chillout non top i powiem Ci ze rewelacyjnie sie przy tym trzyma tempo takie wlasnie jakie sie chce

- ejchost
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Do biegania bez muzyki można się przyzwyczaić... mimo wszystko jednak jak można słuchać co nas otacza to bezpieczniej się biegnie 

[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 21 cze 2009, 11:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Czestochowa
Bezpieczniej zdecydowanie bo dzisiaj mialem taka sytuacje ze bieglem sobie po drodze przy samym brzegu ale z sluchawkami , widzialem ze z naprzeciwka nadjezdza samochod ale nie slyszalem ze z tylu tez jedzie i glupi gosc z naprzeciwka wrąbał sie na chama i przejechal kolo mnie w odleglosci mniejszej niz metr ... pozniej juz wyjalem jedna sluchawke i nasluchiwalem co sie dzieje na drodze ... ale i tak przy mocnych dzwiekach biega sie zdecydowanie lepiej chociaz to sprawa indywidualna ale mi pomaga limp bizkit czy papa roach
a przy okazji oczywiscie tez uwielbiam tą muzyke wiec przyjemne z pozytecznym 

