Mięśnie -uczucie wiotkości

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
ika*
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 21 kwie 2009, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WROCłAW

Nieprzeczytany post

Witam!
Od kilku tygodni realizuje plan 6 tygodniowy. Obecnie biegam 3mn (biegu)/2mn (marszu).

Ogólnie jestem słaba.Raczej nie ma specjalnych predyspozycji do biegania. Szybko się męczę, po zimie przybyło mi kilka kilogramów. Aczkolwiek zawsze obracałam się w towarzystwie biegaczy i co jakiś czas wkręcam się w temat biegania.

Tyle wstępu :)


A teraz do rzeczy: od kilku dni mam uczucie takiego zwiotczenia mięśni. Ale nie tylko po biegu ale w ogóle. Np. Teraz siedzę w pracy idę zrobić kawę i mam uczucie jakbym te nogi miała z waty. Jakby zaraz miały się pode mną ugiąć.I nie wiem czy to może kwestia jakiegoś zmęczenia czy może czegoś gorszego. Oczywiście zaczynam się głupio nakręcać i już od rana siedzę i przeglądam strony z jakimiś schorzeniami neurlogicznymi typu SM (oczywiście teraz po tych artykułach to mnie juz wszystko boli, drętwieje)

Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że moje nogi ( i cały organizm) muszą się nagle przestawić na aktywny tryb życia i że w związku z moja wagą mają tez co taszczyć...

Powiedzcie mi czy wy, początkujący również macie lub może mieliście takie uczucie. Najgorsze jest to, że ja nigdy tak się nie czułam jak kiedyś zaczynałam biegać (a miałam takie wzloty kilkakrotnie i również tak naprawdę zaczynałam od zera).
Może panikuję bezsensu ale proszę napiszcie o swoim fizycznym samopoczuciu zwłaszcza w tej kwestii, o której mowa.
PKO
kkamil13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 18 kwie 2009, 23:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zduńska wola

Nieprzeczytany post

Ika moim zdaniem to po prostu zwykłe zmęczenie.
Ja tak miałem jak jeździłem konno kiedyś. Myślałem że nie dam rady stanąć na nogach. Ale organizm się przyzwyczaji. Możesz zrobić sobie np 1-2 dni przerwy - zresztą sądzę że biegając w takim stanie nie sprawi Ci to przyjemności, a o to chodzi:)
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

może źle się odżywiasz? za mało węglowodanów to i energii brak. Idź może na basen czy saune zrelaksuj się, jakis solar moze brak światła po zimie, odpocznij ze 2 dni i spróbuj delikatnie pobiegać :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Ciężko powiedzieć co to może być, a przyczyn może być sporo. Najłatwiej może po prostu odpocznij a bieganie odstaw na kilka dni. Ewentualnie zmień aktywność na inną - rower, basen, spacery czy co tam jeszcze wymyślisz. Czy te kg „zrzucasz” dodatkowo jakąś dietą? Bo to w tym może też leżeć problem.

No i powodzenia w bieganiu :-).
ika*
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 21 kwie 2009, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: WROCłAW

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi :)

Dzisiaj poszłam jednak pobiegać. Ale moje marszo-truchtanie było w totalnie żółwim tempie.

Może faktycznie ostatnio sie przeforsowałam. Wiem, że to śmiesznie brzmi ale ...dla mnie to bardzo dużo :) Przejście z 2min. biegu na 3 min biegu było ciężkie. A jeszcze bardzo chciałam otrzymać takie samo tempo przy tych 3 min jakie miałam przy 2.
Chyba macie racje , mówiąc, że przy bieganiu należy być bardzo cierpliwym.
No cóż , należy chyba zdać sobie sprawę ze swojej kiepskiej formy i uzbroić sie w cierpliwość.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ