Wysokie tętno, co robić??

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
beata_9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 10 sty 2009, 22:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam,
jestem początkującym biegaczem( 5 tydzień) i dzisiaj zmierzyłam swój puls podczas biegu i torchę sie zmartwiłam bo wyniosiło średnio 180
mam 171 cm, 59 kg, 23 lata, biegam 3 razy w tyg( rano na czczo lub po bananie-oczywiscie z min 30 min przerwą) 35 min z 2min marszem.
Nie czuje osłabienia itp. podczas biegu(mam siły aby biec dłużej) ale z tego co mi wiadomo takie tętno jest nie wskazane.

Co robić??
New Balance but biegowy
elendil1985
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 205
Rejestracja: 11 maja 2006, 23:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia Dąbrowa

Nieprzeczytany post

Beata zwolnij trochę, tak do 160 puls i będziesz biegała II tempo (wb2).
Ja tak zrobiłem, bo wolniej nie mogę. Jestem Twoim rówieśnikiem. 185cm i 90kg. Najważniejsze, żebyś biegała tak jak czujesz. :bleble:

powodzenia
[url=http://runmania.com/rlog/?u=elendil1985][img]http://runmania.com/f/a0c3688d1943badea960989bf40d702b.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

W jaki sposób zmierzyłaś puls? Skoro nie czujesz osłabienia to nie jest źle. Nie oznacza to jednak, że jest dobrze. Tak jak Ci Elendil radzi - zwolnij. Przy 30' biegu może Cię to nie męczyć, ale może się okazać, że jak dojdziesz np do 45' biegu, to takim tempem więcej nie dasz rady. Masz pulsometr? Bo napisałaś „dzisiaj zmierzyłam swój puls podczas biegu” co brzmi niejednoznacznie. Jeżeli nie masz pulsometru to biegaj z prękdością „konwersacyjną” czyli taką, przy której mozesz bez problemu prowadzić ciągłą rozmowę. Napis może jeszcze jakim tempem biegasz, ile km w te 30' przebiegasz.

Pozdrawiam.
DaaD
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 01 lut 2007, 22:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kolbuszowa k. rzeszowa

Nieprzeczytany post

Myślę że trzeba Ci zwolnić. Z takim tętnem szybko stracisz siły i CHĘĆ do biegania. I nie martw się tym, że za wolno. Gdzieś się spieszysz?
beata_9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 10 sty 2009, 22:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Do pomiaru używam pulsometru. A biegam ok 5 km.
Dziękuję wszystkim za cenne porady, napewno skorzystam.
Awatar użytkownika
lorak75
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 255
Rejestracja: 28 gru 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Przeżywałem do niedawna to samo. Potrafiłem biegać po 1,5 h z tętnem ok. 160 - 170 (85 - 90 % Hr max)

Kiedy schodziłem do WB2 normalnie myślałem, że prawie idę.
Teraz biegam zupełnie inaczej i rozkręcam się baaaardzo wolno, tak więc do górnej granicy WB2 mam jeszcze leki zapas, a jak go przekraczam, to od razu zwalniam.

I dopiero wtedy zacząłem naprawdę chudnąc (1,5 roku niechlujnego i nieregularnego biegu - zero zrzuceni wagi, teraz po 2-3 miesiącach solidnego treningu z głową i pulsometrem zrzuciłem 3 kg. a moje BMI z 25 wróciło do 23,6 - czyli sprzed kilkunastu lat)
Podlaski Klub Biegowy
http://www.podlaskiebieganie.pl

Strony internetowe Białystok
http://www.komart.eu
!!!!!!LUKASZ1989
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 20 kwie 2008, 18:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

U mnie tętno jest też wysokie podczas biegu od kąd pamiętam
tzn podczas Wb1 tętno mam tak srędnio zeby was nie kłamać około 160-180 a minute po odpoczynku spada mi do 120 i niżej a spoczynkowe mam 50-60 wiec nie patrzcie zawsze na tętno bo to według mnie niezawsze sie pomiar sprawdza, zakresy crosy i tempa biegam na tętnie o kilka uderzen wyzszych ale roznice czuje ogromne
dev89
Awatar użytkownika
MIRO-F
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 11 wrz 2008, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ruda Śląska

Nieprzeczytany post

Ja bigam dość długo bo pierwszy raz wyszedłem na ścieżkę 28 maja 2007 roku, ale tak naprawdę regularnie i sumiennie biegam od września 2008. Biegałem z pulsometrem ale nigdy nie zwracałrm większej uwagi na tętno, liczył się dla mnie czas i dystans. Trzy tygodnie temu zaczołem biegać wtorek,czwartek wb1, sobota wb2 i myslałem że teraz to bardziej marsz ale w te trzy tygodznie uciołem 30sek z każdego kilometra.
No i mogę rozkoszować się naprawdę długim biegiem :hej: , bez pulsometru 40min biegu naprawdę mnie pompowało.
ODPOWIEDZ