Świeżak wita i pyta :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
michalgt
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 31 gru 2008, 19:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gostyń

Nieprzeczytany post

Witam
Jestem Michał mam 19 lat. Ostatnio dopadła mnie ruchowa stagnacja. Oczywiście po ostatnich 4 latach bez uprawiania sportu, no może troche ping-ponga troche i ciągle jestm, ale czuje, że to nie to co chiałbym robić. Do tego powoli zaczynam przybierać niepotrzebnie na wadze, szczególnie tam gdzie bym nie chciał czyli w okolicach brzucha:)
Ostatnie kilka dni dużo czytałem o bieganiu i stwierdziłem, że to może być to co chce robić. Przez ostatnie kilka dni zwiększyłem ilość ruchu i tak zaczełem wychodzić z psem na dłuższe spacery i w szybszym tempie. Ostatnie dwa dni wróciłem troche na basen, by się troche rozruszać. Dziś zaczełem trening 6tyg. ale nie od pierwszego tygodnia lecz od 2.
Trening tak przeleciał, że nawet nie poczułem kiedy go skończyłem, na koniec zrobiłem sobie jeszzce 20 min marszu i po powrocie do domu pożądne rozciąganie.
Moim celem na początek jest przebiegnięcie 30 min bez przerwy:) tak jak to zakłada ten plan treningowy.

Mam pytanie do bardziej doświadczonych biegaczy.
Po ukończeniu tego treningu chciałbym niejako w nagrodę zafundować sobie jakiś pulsometr. Na ten cel będe miał ok 250 może 300zł
Licze na waszą pomoc w wyborze odpowiedniego sprzętu a jednocześnie życze szcześliwego nowego roku i udanej zabawy noworocznej:)





I tak po 30 dniach od tego jak zacząłem biegać, jestem wstanie biec przez 30min bez większych problemów i jakiegoś mega zmęczenia. Tępo tego biegu może nie jest imponujące bo wynosi tylko ok 7min/1km ale w takim tępie moge myśle spokojnie ok 45 może 1h wytrzymać w miare równym terenie bez dużej ilości podbiegów. Swój pierwszy cel osiągnołem na 3 treningi przed zakończeniem treningu 6tyg:) Myśle, że już w zeszłym tygodniu byłem w stanie to przebiec ale chciałem jeszcze poczekać. Teraz pozostało mi tylko pomyśleć co robić dalej. Może jakiś klub a może trening na 5km. Treningi w ten weekend odpadają z powodu wyjścia w karkonosze ale od przyszłego tyg coś trzeba robić dalej bo czuje się świetnie gdy zrobie dobry i dokładny trening:)
Ostatnio zmieniony 29 sty 2009, 01:23 przez michalgt, łącznie zmieniany 2 razy.
New Balance but biegowy
ArekK
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 12 gru 2008, 20:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Służew

Nieprzeczytany post

michalgt
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 31 gru 2008, 19:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gostyń

Nieprzeczytany post

Wielkie dzieki Arekk:)
michalgt
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 31 gru 2008, 19:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gostyń

Nieprzeczytany post

Chciałem się podzielic z wami moimi przeżyciami zwiazanym z planem 6tyg. Tak więc zaczołem od 2tyg planu i biegam teraz już prawie dwa tyg. Na początku tak jak i teraz nie czuje wielkiego zmęczenia po treningu, a staram sie wykonywac trening dokładnie i przykładam sie do tego. Mam nadzieję że tak ma byc. Najgorsze dla mnie jest wyjscie wieczorem ok 21 na trening gdy na dworze jest ponad -20 a wg niektórych osób ok -25. Niestety takie temperatury nie są obce w Jeleniej Górze gdzie się aktualnie ucze. Mam nadzieję ,że uda mi sie dokończyc trening do końca i zacząc przygotowywac sie do czegos "grubszego"
I jeszcze jedna sprawa czy też ktoś miał tak, że w noc po treningu miał problem ze spaniem? Ja ponad godzinę meczę się by zasnąc a wcześniej w 5 minut spałem.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

No wlasnie takie sa uroki biegania poznym wieczorem.Ja niestety tez mam takie "objawy" szczegolnie po dlugich wybieganiach niby czlowiek jest tak zmeczony ze pada z nog a tu problem :ojnie: dlatego staram sie biegac wczesniej tak zeby organizm sie uspokoil ale nie wszyscy tak moga.Pozdrawiam
Obrazek
ODPOWIEDZ