witam od dwoch tygodni biegam dosc regularnie, srednio po 4-7 km, a ze teren mam do biegania obfitujacy w podbiegi i zbiegi zaczynam po koniec biegania odczuwac bol w zewnetrznej stronie kolana, ktory ustaje gdy pozwalam odpoczac nogom podczas kilku krokow marszu, po czym powraca. Mialam juz podobne historie pod czas dłuższych zejsc w gorach. Poza tym wydaje mi sie ze z natury mam slabsze kolana- wydaja rozne dziwne odgłosy gdy sa nierozgrzane, wiecie strzykanie, strzelanie, etc., blizej nie zidentyfikowane bole wewnatrz kolana. Jak na razie w/w bole szybko mijaja, a ze biegam zazwyczaj co drugi dzien nie dokuczaja mi w trakcie biegania. Martwi mnie jednak sam fakt ze w miare zwiekszania dystansu kwestia stanie sie powazniejsza. Czy znacie jakies sposoby na zapobieganie podobnym kontuzjom, wzmacnianie kolan? czym mozna sobie pomoc poza rozgrzewka i odpowiednimi butami? ktos kiedys mi wspomnial o glukozaminie. Co o tym myslicie?
Pozdrawiam i czekam na opinie bardziej Doświadczonych:)[/u]
kolana - pytanie od poczatkujacej
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 lis 2008, 13:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
Nie znam się ale naczytałem się na tym forum więc mam nadzieję że jakiś herezji nie powtórzę...
skoro biegasz 2 tygodnie... to możesz spokojnie na razie lekko zwolnić - kolana same się przyzwyczają (grunt to nie doprowadzić do kontuzji).
- sama dobrze piszesz Rozgrzewka.... + rozciąganie mięśni na koniec - na pewno pomogą a nie zaszkodzą...
Z glukozaminą to jest tak że jednym pomaga... a na innych zupełnie nie działa...
podobno może pomóc też trochę pracy na siłowni - wzmocnienie mięśni które utrzymują rzepkę czy tam jakieś inne "takie śmakie" (mówię że się nie znam) :D
- warto jeszcze przejrzeć dział "Zdrowie" wszystko zależy od ilości wolnego czasu
http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=727
no i teoria z zestawem ćwiczeń
http://bieganie.pl/?show=1&cat=3&id=48 ... t=3&id=480
skoro biegasz 2 tygodnie... to możesz spokojnie na razie lekko zwolnić - kolana same się przyzwyczają (grunt to nie doprowadzić do kontuzji).
- sama dobrze piszesz Rozgrzewka.... + rozciąganie mięśni na koniec - na pewno pomogą a nie zaszkodzą...
Z glukozaminą to jest tak że jednym pomaga... a na innych zupełnie nie działa...
podobno może pomóc też trochę pracy na siłowni - wzmocnienie mięśni które utrzymują rzepkę czy tam jakieś inne "takie śmakie" (mówię że się nie znam) :D
- warto jeszcze przejrzeć dział "Zdrowie" wszystko zależy od ilości wolnego czasu
http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=727
no i teoria z zestawem ćwiczeń
http://bieganie.pl/?show=1&cat=3&id=48 ... t=3&id=480
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 310
- Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Irlandia
moge cię uspokoic bo miałem to samo jak zaczynałem biegac, ból w kolanach ustał po około 3 tygodniach i teraz już moge śmigac dowoli:)
a co do glukozaminy to podobno jakiekolwiek działanie stwierdzono po zażywaniu siarczanu glukozaminy tak więc uważaj co kupujesz, pozdro
a co do glukozaminy to podobno jakiekolwiek działanie stwierdzono po zażywaniu siarczanu glukozaminy tak więc uważaj co kupujesz, pozdro
RUN FOREST RUN!!!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 lis 2008, 13:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
a co do glukozaminy to podobno jakiekolwiek działanie stwierdzono po zażywaniu siarczanu glukozaminy tak więc uważaj co kupujesz, [/quote]
hehe racja, raczej nie bedzie to cos z hali targowej;-)
na razie zobacze co sie bedzie dzialo dalej, poobserwuje.
Dzieki za szybki odzew koledzy!
hehe racja, raczej nie bedzie to cos z hali targowej;-)
na razie zobacze co sie bedzie dzialo dalej, poobserwuje.
Dzieki za szybki odzew koledzy!