witam, moj pierwszy post na tym forum i od razu pytanie.
zaczalem biegac 2 tyg temu, w zasadzie marszobiegi wg rozkladu z polskabiega. podczas marszobiegu 4x4 minuty biegu z 1 min marszu pomiedzy pokonywalem dystans ok. 3,5 kilometra. z tym ze nie czulem specjalnego zmeczenia, moglbym biec dalej.
dzisiaj postanowilem pobiec z pulsometrem i tutaj pojawil sie problem. otoz bieg w I zakresie (65-75%) tetna okazal sie... truchtem, wrecz czlapaniem.
i tutaj pytania:
1. biegac wg wskazan pulsometru czy po swojemu?
2. czy moge liczyc na to ze jezeli bede biegal wg pulsometru to po w miare krotkim okresie czasu bieg w I zakresie faktycznie bedzie biegiem?
z gory dzieki za pomoc:)