uprzejmie proszę o radę

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
mała
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 10 lip 2008, 22:33

Nieprzeczytany post

witam wszystkich. chciałabym zacząć biegać (nigdy tego nie robiłam), właściwie to od jutra. chcę być sprawniejsza i trochę schudnąć (przej pierwszy rok studiów z powodu braku wf przybyło mi ładnych parę kilo, ale mimo to nie jestem gruba - chcę być po prostu taka jak wtedy) zastanawiam się jednak czy na pewno jest to dla mnie dobry sport. mam kompleks związany z moimi łydkami. są jakieś takie masywne, umięśnione przesadnie... tłuszczyk oczywiście też jest, ale czasem mam wrażenie że moje łydki są prawie grubości mojego uda i nie wygląda to zbyt efektownie. a w szpilkach to już masakra bo mięśnie się tak uwydatniają... nie wiem dlaczego tak mam wydaje mi się że mam coś nie tak z napinaniem mięśni, żeby rozluźnić łydkę muszę mocno się skoncentrować a tak sama z siebie to naturalnie jest napięta.
w zasadzie nie uprawiam sportu. dużo chodzę i to szybko bo lubię i jeżdżę na rowerze bo szybciej i przyjemniej niż autobusem i to tyle.

czy na pewno powinnam zaczynać biegać? boję się że będę wyglądać jak kreskówka.
New Balance but biegowy
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

mała pisze: mam kompleks związany z moimi łydkami. są jakieś takie masywne, umięśnione przesadnie... tłuszczyk oczywiście też jest
Skoro piszesz, że przybyło parę kilo to pewnie masz rację, to nie są same mięśnie.
mała pisze: a w szpilkach to już masakra bo mięśnie się tak uwydatniają...
Eee tam przesadzasz :). Ja mam dość umięśnione i czasem odważe się wyskoczyć na obcasach. Jakoś nie wierzę, że Ty i szpilki to masakra :hejhej:
mała pisze: czy na pewno powinnam zaczynać biegać? boję się że będę wyglądać jak kreskówka.
Swoją drogą wątek damskich nóg był już wielokrotnie wałkowany na forum, np tutaj:
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... =szpilkach
i w wielu innych wątkach.
Co do Twoje pytania, czy powinnaś biegać? Jeśli czujesz "zew" i (jak piszesz) chcesz biegać to nie przejmuj się łydkami tylko śmigaj!
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

He he dokładnie - nie ma co się wykręcać ;-) jak masz ochotę pobiegać to pobiegaj ;-) a jak nie masz - to zawsze znajdziesz wymówkę ;-) a to czasu za mało, a to za ciepło, a to za zimno .. a to mięśnie bolą, a to mięśnie rosną ;D

A tak na poważnie - to kształtne łydeczki są sexi ... a te ze zdjęć w wątku z linka jak dla mnie to trochę wychudzone ;-)

Ja osobiście polecam bieganie - bo jak się człowiek wciągnie to potem kupa radości z tego ;-)
Szymon
Obrazek
mała
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 10 lip 2008, 22:33

Nieprzeczytany post

no dobra zacznę. (oczywiście dzisiaj udało mi się jakoś wymigać przed samą sobą :P)
ale uważam że te nogi ze zdjęć są OHYDNE i właśnie czegoś takiego się boję. trudno. najwyżej będę do końca życia śmigać w spodniach albo zastosuję jakąś drastyczną dietę graniczącą z anoreksją żeby strawić jakoś te mięśnie.
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

mała pisze:no dobra zacznę. (oczywiście dzisiaj udało mi się jakoś wymigać przed samą sobą :P)
ale uważam że te nogi ze zdjęć są OHYDNE i właśnie czegoś takiego się boję. trudno. najwyżej będę do końca życia śmigać w spodniach albo zastosuję jakąś drastyczną dietę graniczącą z anoreksją żeby strawić jakoś te mięśnie.
Daj spokój mała. Mi tam się podobają takie łydki- najbardziej te z pierwszego zdjęcia. Poza tym żeby zbudować tak ładne mięśnie łydek trzeba włożyć w to trochę pracy i samo bieganie nie rozbuduje takich łydek, potrzebne są jeszcze ćwiczenia siłowe. Sam swego czasu ćwiczyłem na siłowni i wiem, że łydki to jedna z bardziej odpornych na zwiększanie masy partii mięśniowych. Naprawdę trzeba się katować, żeby trochę urosły a u kobiet to już wogóle ciężko. Macie dużo mniej testosteronu niż mężczyźni a to on w dużej mierze wpływa na rozwój masy mięsniowej. Reasumując: biegaj ile dusza zapragnie, nogi takie jak ze zdjęć raczej Ci "nie grożą" a tłuszczyk na pewno poleci oczywiście jak będziesz systematyczna i wytrwała. I właśnie tej systematyczności i wytrwałości Ci życzę
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

mała - jakoś trudno Ci będzie mnie przekonać, że Twoim problemem jest nadmierne umięśnienie, skoro jak piszesz praktycznie nie uprawiasz żadnego sportu ;). Swoją drogą zauważyliście, że ostatnio wśród Polek tyle kulturystek "z natury" :hejhej:
Jeśli faktycznie coś tam jest to raczej tłuszczyk. Tutaj mądra (i na pewno nie granicząca z anoreksją) dieta może sporo zmienić.
Jeśli chcesz się upewnić, co Ci grozi od biegania spójrz na zdjęcia w bazie zawodników - są tam kobiety które poza tym, że biegają ostro i latami to jeszcze nie unikają siłowni. Sama oceń, moim zdaniem ich nogi są idealne, ale co osoba to inny gust...
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
gopixus
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 01 lip 2008, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Mnie tez to troszke smieszy nawet, jak niektore Panie sie wypowiadaja ze one tyle miesni maja na łydkach, pozniej sie okazuje ze ani jednego miesnia nie widac, tylko takie okraglutkie beczki. Jesli kogos urazilem to przepraszam ale naprawde tak czesto bywa :)
mała
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 10 lip 2008, 22:33

Nieprzeczytany post

no dobra, przesadzam. ludzie mają skłonność do przesadzania jeśli chodzi o ich kompleksy. po prostu mi przykro jak widzę że nawet dziewczyny z nadwagą mają łydki szczuplejsze mimo tego że ich uda są grubości moich dwóch.

może kobietom się wydaje że są mocno umięśnione jak mają jakiekolwiek mięśnie bo aktualny kanon piękna nie toleruje jakichkolwiek mięśni tłuszczu i czegokolwiek poza wystającymi kośćmi. nie wiem już sama. mi też nie podobają się umięśnione kobiety.
(o)(o)
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:37

Nieprzeczytany post

umięśnione kobiety - jak to strasznie brzmi :bum:
gdyby nie mięśnie, wyglądałbyśmy jak worek skóry z kostnym stelarzem...wow - to brzmi smakowicie :bleble:

mięśnie to nic starsznego, naparwdę...mam troche i wiem co mówię :hej:

i podpisuję się pod wszystkimi postami tutaj i dodam, że bieganiem nie nabawisz się wielkich mięśni, jednynie je wzmocnisz, a po przez rozciąganie pięknie wysmuklisz :hahaha:
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

No tak już jest z kompleksami że się opierają wszelkim racjonalnym argumentom . Za to sport wydaje mi się być dobrym wyjściem, mi pomogło. Bo sylwetka staje się ładniejsza, skóra gładsza a z drugiej strony zmienia się myślenie o swoim ciele.
Co do kanonu to czy ja wiem, czy jest tak źle? Jest miejsce i dla Kate Moss i dla J.Lo. Każda typ figury ma coś do pokazania.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
gopixus
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 01 lip 2008, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Dziewczyny, wierzcie mi ze wiekszosc nas facetow nie lubi chudych dziewczyn. Podkreslam chudych. Zapewne reszta przedstawicieli płci meskiej sie ze mna zgodzi.
ODPOWIEDZ