Witam.
Zaczęłam biegać od tygodnia i tak z ciekawości dopero teraz zaczęłam szukać jakis informacji o biegniu. I znalazłam stronke bieganie.pl Nie rozumiem o co chodzi : "POSIADACZE PULSOMETRÓW PO WYLICZENIU SWOJEGO HRmax POWINNI BIEGAĆ NA INTENSYWNOŚCI 60%-75% HRmax." Ja poprostu biegam na bieżni tylko nie wiem czy dobrze:/ Prosze o pomoc.
HRmax
-
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 15 lut 2005, 11:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: lubuskie
Witaj,
powinnas jeszcze troszke poczytac. To jest dosyc rozlegly temat i nie wiem, czy znajdzie sie taki cierpliwy do tlumaczenia wszystkiego od podstaw. Na poczatek:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=15&id=411
http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=132&show=1
ogolnie dzial Trening
powinnas jeszcze troszke poczytac. To jest dosyc rozlegly temat i nie wiem, czy znajdzie sie taki cierpliwy do tlumaczenia wszystkiego od podstaw. Na poczatek:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=15&id=411
http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=132&show=1
ogolnie dzial Trening
pozdrawiam
TeQuila
TeQuila
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
Na początek możesz korzystać z takich opisów jak ten:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=301
A swoje tętno maksymalne obliczyć przy okazji. Tak jak jest opisane w artykule podesłanym przez tequile, jeśli masz już pulsometr. Lub po trwającym kilka minut ostrym wysiłku zaraz po zatrzymaniu mierzysz tętno przez 15 sekund mnożysz x 4 i dodajesz chyba 4 uderzenia (już nie pamiętam), bo po zatrzymaniu tętno będzie się uspokajać.
Moim zdaniem na początku, jeśli biegasz dla siebie możesz się obejść bez tego i opierać się na swoim oddechu. Chociaż może się okazać, że po zmierzeniu tętna że to co uważałaś za te 75% to jest dużo więcej.
Za to wydaje mi się, że używanie pulsometra bez znajomości HRmax trochę mija się z celem, ale mogę sie mylić...
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=301
A swoje tętno maksymalne obliczyć przy okazji. Tak jak jest opisane w artykule podesłanym przez tequile, jeśli masz już pulsometr. Lub po trwającym kilka minut ostrym wysiłku zaraz po zatrzymaniu mierzysz tętno przez 15 sekund mnożysz x 4 i dodajesz chyba 4 uderzenia (już nie pamiętam), bo po zatrzymaniu tętno będzie się uspokajać.
Moim zdaniem na początku, jeśli biegasz dla siebie możesz się obejść bez tego i opierać się na swoim oddechu. Chociaż może się okazać, że po zmierzeniu tętna że to co uważałaś za te 75% to jest dużo więcej.
Za to wydaje mi się, że używanie pulsometra bez znajomości HRmax trochę mija się z celem, ale mogę sie mylić...
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków