Wątek powitalny.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
walen93
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 17 kwie 2008, 16:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa=>Bródno

Nieprzeczytany post

Witam.Czy jest na forum jakiś oficjalny wątek powitalny, gdzie nowi użytkownicy mogliby się przedstawić? Jeśli nie (szukałem trochę opcją Szukaj ;P) to na wypadek sie przedstawię.

Nazywam się Jeremi, za tydzień skończę 15 lat, zacząłem biegać w lutym, robiąc plan 10-tygodniowy. Teraz biegam 4 razy w tygodniu po 6km wolnym tempem 4:50-5:10 (w całej skali to śmiesznie wolno), ale liczę na dalsze postępy. Zanim zacząłem biegać z własnej woli dla przyjemności, 2km ciągłym biegiem to było dla mnie maksimum, więc trochę się poprawiłem.

Jeśli ten wątek uznacie za spam, to proszę o łagodny wymiar kary.
www.hattrick.org - fajna gra :)
New Balance but biegowy
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

to Nie ejst spam. watek dla nowych mogłby być ale czego to juz nie obiecaywali nasi zarządcy..... Dośc ciekawe ze juz w wieku 15 late zaczynasz chcoaiz ja w wieku 15 lat juz byłem na siłowni i biegałem codziennie ale jeszcze wtedy nei wiedziłem jak. pozdrawiam i życe owocnej pracy.
gg 3305061
walen93
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 17 kwie 2008, 16:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa=>Bródno

Nieprzeczytany post

Zmobilizowało mnie do biegania kilka rzeczy. Po pierwsze to, że miałem słabą kondycję, a po drugie to, że mój tata zaczął biegać w podobnym wieku, teraz ma ponad pięćdziesiątkę, ale wygląda o wiele młodziej i jest sporo sprawniejszy niż powinien być przeciętny 50-latek :)

Dziś przekonałem się, że trzeba sobie przynajmniej z 2 h od obiadu zrobić przerwy przed biegiem ;/ Zjadłem małą porcję i wybiegłem 45 minut potem. Skutek :przebiegłem może 3,5 z 6 kilometrów, resztę przeszedłem.
www.hattrick.org - fajna gra :)
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Musisz nauczyć sie odczuwac takie rzeczy. jak zjesz obiad musisz czuć lekkośc w żołądku zanim pójdziesz biegać bo inaczej będzie ci sie cieżko biegło będzie Ci sie w brzuchu przewracało, ciezko Ci bedize odddychać nogom będzie cieżej z czasem sie tego nauczysz :) Jesli czegoś nie wiesz pytaj śmiało. moze i Twój tato ma pytania :)
gg 3305061
ODPOWIEDZ