Mam 26 lat, jestem "informatykiem" i w związku z tym chciałbym zacząć o siebie dbać... Mam 176 cm wzrostu i ważę 78 kg. Tragicznie nie jest
Na przestrzeni ostatnich kilku lat parę razy próbowałem zabrać się za bieganie, ale zawsze po pierwszym dniu/biegu następnego byłem chory. Nie należę do hipochondryków - ba, wydaje mi się, że moja odporność jest na dość dobrym poziomie. Oprócz przeziębienia (ból głowy, gardła) prawie zawsze pojawiał się silny ból krzyża.
Parę dni temu sprawiłem sobie buty (niestety bez rozeznania tematu) - Reebok Hex Exec. Mam nadzieję, że w porównaniu do tymczasowych trampek trochę to zmieni sytuację bolącego krzyża...
Jak się ubierać do biegu? Na co zwrócić uwagę? Mam wrażenie, że najczęściej przeszkadza mi przewiany kark/szyja...
W czym Wy biegacie? Dres? Spodenki? Bluzy? Kurtki?
W miarę możliwości proszę o wskazówki
Pozdrawiam,
V.
