Witam,
Zawsze chciałem biegać, dla przyjemności, z nudów, dla własnej satysfakcji.
Kiedyś biegałem (jakiś rok temu), ale bez żadnego planu: po prostu mp3 w uszach i tak do godziny biegałem (z przerwami na podziwianie natury ). Teraz chciałem rozpocząć poważne (nie myślę o "karierze"). Mam na myśli regularne bieganie i budowanie zdrowego ciała . Właśnie dlatego pojawił się we mnie dylemat... Zastanawiam się nad tym, który trening wybrać. Myślałem, o 12-tygodniowym treningu znalezionym na stronce, ale zastanawiam się, czy nie jest dla mnie "za słaby". Szukam czegoś ambitnego, ale nie mam żadnego celu jeśli chodzi o konkretny dystans.
Czy myślicie, że powinienem skończyć ten trening 12 tygodniowy (pod 5 km), czy znaleźć coś innego? Jeśli macie trening pasujący do tego co pisałem, prosiłbym o kontakt .
Dodam tylko, że mam 18 lat, średnią kondycje w porównaniu do rówieśników, zdrowy .
pozdrawiam Piotr
Pierwsze kroki, jaki plan treningowy?
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Srednia kondycje w porownaniu do rowiesnikow i spokojnie dajesz rade przebiec do godziny? Jestes moim rowiesnikiem i niewiem w jakim towarzystwie przebywasz, ale w moim jak ktos daje rade tyle przebiec to jest wyjatkiem. Moim zdaniem zdaniem powinienes skonczyc ten plan, po nim zrobic sobie "sprawdzian" na jakim poziomie i jestes i potem mozna sie wziasc za plany pod 10km. Skoro chcesz ambitniejsze plany to masz je na wyciagniecie reki
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 14:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podkarpacie
Generalnie to ta godzina trochę przesadzona ^_^. Bo ciągłym biegiem to niestety nie jest, czasem trzeba piosenkę zmienić, trzeba koszulkę poprawić, ze znajomym przywitać . Przeważnie nad rzeką sobie chwilkę siadam. Także tu od razu prostuję . Dziękuję za poradę .
pozdrawiam
pozdrawiam
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
No to tym bardziej skoncz 12tyg. plan pod 5kstojacks pisze:Generalnie to ta godzina trochę przesadzona ^_^. Bo ciągłym biegiem to niestety nie jest, czasem trzeba piosenkę zmienić, trzeba koszulkę poprawić, ze znajomym przywitać . Przeważnie nad rzeką sobie chwilkę siadam. Także tu od razu prostuję . Dziękuję za poradę .
pozdrawiam