Plusy biegania, czyli co zyskałem?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Przemek 23
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 gru 2007, 16:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Małopolska

Nieprzeczytany post

Mam 23 lata, 178 cm wzrostu, 90 kg (3 miesiące temu co najmniej 10 kg więcej). Zyski z tego, że biegam są wielkie:
- zrzuciłem dużo zbędnych kilogramów (miałem z tym problem i chyba...kompleksy)
- rzuciłem palenie papierosów (paliłem 4 lata, organizm sam je odtrącił->gdybym teraz zapalił to bym zwymiotował) i dużo mniej alkoholu spożywam (kiedyś to się piło wódkę- teraz ewentualnie browar)
- codzienne znakomite samopoczucie psychofizyczne (optymizm i sprawność,niesamowita poprawa kondycji, czuję się odstresowany i zrelaksowany, bardzo dobrze śpię )
- zmieniłem nawyki żywieniowe ( dużo warzyw, owoców, nabiału i soków)
- nabrałem pewności, że potrafię zrobić dla siebie coś bardzo pozytywnego mimo, że kiedyś nawet nie myślałem aby biegać (to bardzo ważne->zyskałem wiarę w siebie i swoje możliwości).
Dla wielu z Was zyski z biegania są oczywiste. Napisałem tego posta aby ostatecznie zmobilizować tych co się wahają.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cieszymy sie razem z Toba ;) Tylko tak dalej!
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

Ja na przykład schudłem 14 kg, poprawiła mi się sylwetka i kondycja a co najważniejsze jestem bardziej odporny na choroby. Co roku w okresie jesienno-zimowym chorowałem średnio dwa- trzy razy. W tym roku nic mnie nie bierze a biegam przy każdej pogodzie. Jednym słowem WARTO BYŁO
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

32kg down!
lepsza koncentracja
wieksza wydolnosc
samopoczucie
spokojniejszy
odstresowany
organizm odtruty
bez nałogów
lepsza samoocena
dużo by mozna pisać
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Awatar użytkownika
Jog
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 26 gru 2007, 16:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Nieprzeczytany post

Plusy: 12 kg mniej; obecne BMI - 23,38 :hejhej:; zdecydowanie lepsza kondycja itd., itd.
Minusy: wszystkie spodnie do wymiany (nie trzymają się już na tyłku) :hahaha:
Agnieszka67
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 lis 2007, 09:10

Nieprzeczytany post

siedem kilogramów w dół
GODZINA NORMALNOśCI W OBłęDZIE!!!
olo123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 21 wrz 2007, 09:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gniezno

Nieprzeczytany post

Dzięki bieganiu uzyskałem:

-Dobre samopoczucie
- Wiare we własne możliwości
- Dotlenienmie umysłu
- Spadek wagi
Dodam, że mam 30 lat i w szkole nigdy nie lubiłem wychowania fizycznego a tera bardzo polubiłem aktywność fizyczną.
Pozdrawiam
rraadd
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

jesli chodzi o mnie to głownie spadek wagi i ladna sylwetka (choc grubasem nie bylem ale mialem za duzo tu i owdzie) hehe.

poza tym super samopoczucie co dodatkowo motywuje do wieksego wysilku- obecnie raz w tygodniu robie sobie dlugie wybiegi po ponad godzinie na przyklad :oczko:

odpornosc- zadne chorobsko mnie nie bierze hehe

docenianie moich wysilkow przez znajomych i rodzine- czasami czuje sie jak jakis wyczynowiec hehe bo pytaja o to ile biegam kiedy i gdzie i jak ja to robie ze mi sie to nadal podoba hehe no i wtedy zaczynam snuc swoje opowiesci hehe nie powiem ze tego nie lubie ;-)


jednym slowem warto bylo ;-)
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
Duda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 31 lip 2007, 16:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rraadd kiedyś będziesz miał co opowiadać wnukom :oczko:

Ja zyskałem (jak biegałem, niedługo znowu zaczynam)

- straciłem zbędne kg.
- zyskałem pewność siebie
- jestem odporny jak koń, nie choruje już od dawna (odpukać ;) )
- wiarę we własne możliwości

to tyle co mi przychodzi do głowy, choć jest tego znacznie więcej.
Pzdr. biegacze :)
rraadd
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

hehe Duda- mam nadzije ze bede to pamietal hehe
bo do wnokow mi jeszcze daleko ;-)

ale teraz mam taki okres ze jak nie pobiegne przynajmniej co drugi dzien to az mnie nosi hehe zona mowi ze mam na tym punkcie fioła hehe
moze i ma racje- ale na szczescie na punkcie mojej zony tez mam hehe

no a poza tym ze biegam to widzac efejty od prawie dwoch miesiecy chadzam tez na silownie- na razie 2 razy w tygodniu ale zamierzam wiecej i w ten sposob laczac bieganie i cwiczenia silowe zminilem swoje zycie z trybu siedzacego na sportowy hehe a wszystko przez to bieganie ;-) i kto by pomyslal :hahaha:
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
ODPOWIEDZ