O której biegacie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Agnieszka67
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 lis 2007, 09:10

Nieprzeczytany post

Zaczynam biegać ( po przerwie) i mam pytanie o której rano biegacie? juz wyjaśniam dlaczego minie to interesuje. Trochę boje się biegac wieczorem teraz wczesnie ciemno, nie lubie sali gimnastycznej wiec bieznia odpada a strasznie trudno mi sie wstaje o piatej rano. ( praca od 7.30) Czy tylko ja mam taki problem czy ktos mnie wesprze Agnieszka
PKO
Awatar użytkownika
ramper
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 07 lis 2007, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ząbki

Nieprzeczytany post

Ja wlasnie biegam rano :) - w dni powszednie(te z treningiem) wstaje okolo 5:00-5:20 i zasuwam po pobliskim lesie. Dla mnie to termin idealny, bo najprosciej mi regularnie wygospodarowac czas wlasnie o tej porze. Biore ze soba czolowke, ale tylko raz musialem z niej korzystac.
W dni wolne biegam troche pozniej , okolo 6-7. Dzis (dzien bez treningu) idac do pracy uswiadomilem sobie kolejna zalete biegania 'po ciekmu' - nie widac jaka jest pogoda :) - taki depresyjny poranek jak dzis raczej zniechecilby mnie do biegania. A tak to zawsze jest tak samo ciemno :)
rraadd
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

he he ramper- fanie to ująłeś ;-)

ja biegam albo po pracy- po 17.00 a potem obiad
albo po obiedzie- około 20.00-21.00 zlaeży jak wyjdzie....

ale zdecydowanie wolę biegać popołudniu lub wieczorem, rzadko zdarza mi się biegać z rańca- choć kilka razy próbowałem ...
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
Awatar użytkownika
rybull
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja podobnie jak Ramper.
dzis pobudka o 5:15, 5:45 trening rozpoczety.
jak mam dni wolne to wychodze pozniej ok. 7.
wieczorem to najzwyczajniej w swiecie by mi sie nie chcialo.
po sniadaniu (jak mam dzien wolny) i po uczelni (tak jak dzis- wlasnie mam zajecia z sieci neuronowych :ble: ) robie swoj plan kolarski, czyli chodze na basen, silownie i na rower.
lubie biegac z rana jak jest ciemno bo z kazdym przebiegnietym kolometrem robi sie jasniej a to optymistycznie nastraja :hej:
my dream is to fly over the rainbow so high

http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
Pinacolada
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 09 wrz 2007, 09:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Reda

Nieprzeczytany post

Jej ale jestescie ranne ptaszki :nienie: Ja pgraniczona jestem szkołą mojego synka,więc biegam około 8 rano kiedy zawozimy go do szkoły,potem jedziemy do lasu i biegamy około 1 godziny.Na szczęscie nie muszę być w pracy codziennie,więc odkąd mój synek poszedł do I kl umówiłam się że będę w poniedziałki w domu i wtedy zawsze biegamy.Mam to wielkie szczeście że moim szefem jest mój mąż :hej: i mogę sobie pozwolić na luźne godziny pracy lub pracować po części w domu.Teraz mamy więcej wolnego czasu ale na wiosnę będzie gorzej bo z wiosną zaczynamy "sezon"
Ale bardzo,bardzo Was podziwiam,bo wyobrażam sobie jak trudno wygospodarować czas na bieganie,kiedy się pracuje w ustalonych godzinach a pracę zaczyna rano.Tym bardziej jesteście godni podziwu.
Kilka razy biegaliśmy po południu,kiedy nie mogliśmy rano ale teraz jest już szybko ciemno a ja boję się biegać w lesie gdy nic nie widzę.A popołudnia,wiadomo trzeba poświęcić dzieciom i innym zajęciom.
Powodzenia
"Jeżeli człowiek czegoś gorąco pragnie, to cały wszechświat potajemnie mu sprzyja."
Awatar użytkownika
switch
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zależy jaki dziś dzień

Nieprzeczytany post

Szczesciarze. Wszyscy maja jakis las kolo siebie, a ja nie mam :ech:

Mi pozostaje biegac po pracy w okolichach 20.00. W sumie moze to i dobrze, ze nie mam lasu, bo w miescie to przynajmniej jasno :hej:

A czy rano jakies wieksze rozgrzewki i rozciagania robicie? Bo przeciez organizm taki prosto z wyra :)
lorkd
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 13 maja 2007, 13:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radomsko

Nieprzeczytany post

Ja biegam wieczorem, kiedy mój syn pójdzie spać. Najczęściej jest to po 20:00. Wtedy mogę na spokojnie się rozgrzać i pobiegać.

Bieganie rano odpada, ponieważ pracuję w sąsiednim mieście (45 km) i muszę ok. 6:45 wyjechać.
:)
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Od pon-pt 16-19 lub w soboty 10;30-13 :)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
switch
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zależy jaki dziś dzień

Nieprzeczytany post

wysek pisze:Od pon-pt 16-19 lub w soboty 10;30-13 :)
A co Ty robisz w te 2.5-3 godziny? Rozumiem, ze to trening na poziomie profesjonalnym?
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

switch pisze:
wysek pisze:Od pon-pt 16-19 lub w soboty 10;30-13 :)
A co Ty robisz w te 2.5-3 godziny? Rozumiem, ze to trening na poziomie profesjonalnym?
trenuje w klubie, wiec biegam, cwicze i takie tam :) zeby biegac lepiej nie wystarczy tylko biegac, trzeba wykonywac mase roznych rzeczy. ;) nie jestem profesjonalista, wiec trening nie jest na tym poziomie pozdrawiam.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
switch
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zależy jaki dziś dzień

Nieprzeczytany post

wysek pisze: ...zeby biegac lepiej nie wystarczy tylko biegac, trzeba wykonywac mase roznych rzeczy... ;)
No ja mysle. Dlatego szukam informacji przez internet, rozmawiam z biegaczami i czytam ksiazki o bieganiu :oczko:
Jak bym to doliczyl do treningu to tez wyjdzie z 2.5 godziny :hahaha:
Agnieszka67
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 lis 2007, 09:10

Nieprzeczytany post

Dzisiaj niedziela,spałam do 7.30 dobrze że było jasno bo szklanka jak ta lala, musialam grzecznie zejśc ze scieżki na trawę. dzieki za odpowiedź faktycznie jak tak ciemno to pogoda nie ważna, :ble:
kubek.74
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 05 lis 2007, 17:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: bielsko-biała

Nieprzeczytany post

nigdy wieczorem-zawszę się o coś potknę. Mam ten konfort ,że pracuję do godz. południowych, więc trenuję ok.11, max o 14.
seen
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 kwie 2007, 16:04

Nieprzeczytany post

pracuje na trzy zmiany...ciężko o regularne bieganie, kiedy mam nocną zmianę to biegam max dwa razy w tygodniu, ale i tak raczej ciężko z siłami i motywacją.
seen
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 kwie 2007, 16:04

Nieprzeczytany post

pracuje na trzy zmiany...ciężko o regularne bieganie, kiedy mam nocną zmianę to biegam max dwa razy w tygodniu, ale i tak raczej ciężko z siłami i motywacją.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ