Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Polcia weź ze mnie przykład (szczegóły na blogu). Wszystko jest możliwe. Ja w to dopiero uwierzyłam, jak przekonałam sie na własnej skórze. Na początku myślałam, ze nie dam rady biec ciągiem 5 min, bo do tej pory biegałam tylko 3 min.
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Aldona
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnów

Nieprzeczytany post

Provitamina pisze:Polcia weź ze mnie przykład (szczegóły na blogu). Wszystko jest możliwe. Ja w to dopiero uwierzyłam, jak przekonałam sie na własnej skórze. Na początku myślałam, ze nie dam rady biec ciągiem 5 min, bo do tej pory biegałam tylko 3 min.
Provitamina, a gdzie jest Twój blog??
Awatar użytkownika
polcia2000
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

też właśnie szukałam Twojego blogu - i nie wiem czy masz swój czy chodzi ci o ten na którym piszemy :niewiem:
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=57&t=32148
polcia2000 pisze: Adam
Mam rozumieć przez to że jak dobiorę odpowiednie tempo to te 30 minut przebiegnę nawet dziś ?
Tak. Gdybyśmy mieszkali w tym samym mieście to pobieglbym z Tobą, żeby Ci udowodnić.
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Tutaj znajduje się mój blog: viewtopic.php?f=57&t=32148
Zapraszam do czytania. Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś życzliwa osóbka, doświadczona w bieganiu i doradzi co dalej.
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Oldies
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 02 sty 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Polcia, tak, tempo bylo problemem...gdy tu napisalam, to tkwilam wciaz w 3minutach, nie bylam w stanie dolozyc minuty, i wlasnie porada dot tempa, zeby przejsc na truchcik, to bylo to! Wtedy pobieglam bez planu, i dalam rade 12 minut az kolka max to przerwala :-) I wtedy przeszlam na planowe 4 minuty. Wiec to JEST kwestia tempa tez.

Poza tym, sa dni, w ktore mi lekko i latwo, a sa dni, w ktore wszystko idzie ciezko.

Ale ja sobie daje czas, poza drobnymi zalamaniami :oczko: Daje sobie tez czas, bo zakladam tez, ze wiek, w ktorym zaczelam aktywnosc tlumaczy mnie troche. :-) Idzie dobrze. Ale tez mam zapedy, ze chcialabym juz, teraz, zaraz, i szybko...

szczegolnie gdy wymija mnie jakis wytrawny biegacz lub biegaczka, o pieknej postawie, dlugim kroku, lekkim, bez zadyszki jak ja :-) Wtedy czuje sie jak wysluzony traktor ursus przy jakims lamborghini :-)
no run no fun
Awatar użytkownika
Aldona
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnów

Nieprzeczytany post

Oldies pisze:........szczegolnie gdy wymija mnie jakis wytrawny biegacz lub biegaczka, o pieknej postawie, dlugim kroku, lekkim, bez zadyszki jak ja :-) Wtedy czuje sie jak wysluzony traktor ursus przy jakims lamborghini :-)
no właśnie ten długi krok....mój rowna sie długości mojej stopy :oczko:
A dzis bardzo prosze o zaciśnięcie kciuków.. zaczynam moje pierwsze cztery minuty.. na biezni niestety :wrr:
Oldies
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 02 sty 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aldona pisze: no właśnie ten długi krok....mój rowna sie długości mojej stopy :oczko:
A dzis bardzo prosze o zaciśnięcie kciuków.. zaczynam moje pierwsze cztery minuty.. na biezni niestety :wrr:
Mysle, ze moj krok jest taki sam :-)

Zaciskam kciuki, dasz rade i bedziesz baaardzo zadowolona! :-)
no run no fun
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

długi krok... akurat to nie najlepiej świadczy o technice biegacza, więc nie bierzcie z nich przykładu ;)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Oldies pisze:Poza tym, sa dni, w ktore mi lekko i latwo, a sa dni, w ktore wszystko idzie ciezko
Dyspozycja dnia.
Oldies pisze:szczegolnie gdy wymija mnie jakis wytrawny biegacz lub biegaczka, o pieknej postawie, dlugim kroku, lekkim, bez zadyszki jak ja :-) Wtedy czuje sie jak wysluzony traktor ursus przy jakimś lamborghini :-)
Fajnie napisane :). takie dylematy mają wszyscy, na każdym etapie bieganie. Tego, co Cie mijał, minie inny, szybszy, a tego szybszego Kenijczyk ;)..Nie patrz na innych, mają inny wiek, inną ilość km przebiegniętych, może nawet mają kontuzje odnawiające się, jakich Ty nie masz i byś nie chciała mieć. Patrz tylko na siebie. Jesteś tylko Ty i Twój osobisty trener, czyli Ty :). I bez zapędów, a wszystko będzie dobrze. Z obecnej swojej perspektywy (choroba) powiem Ci, że zazdroszczę Tobie w ogóle możliwości biegania. Aha, no i teraz, gdybyś mnie minęła kaszlącego, ja bym się czuł przy Ursusie jak rdzewiejący, stary maluch, "kaszlak" ;)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Dostałam zielone światło na bieganie ale chyba jeszcze odpuszczę na kilka dni. W czasie badania nic nie bolało ale przy szybszym chodzeniu czy próbach podbiegu ja ten ból nadal czuję, choć nieporównywalnie mniejszy. Gdyby znowu mnie bolało bardziej to mam zrobić usg ale wolałabym się do takiego stanu nie doprowadzić.
Zastanawiam się od którego tygodnia zacząć jak już się poczuję pewniej z nogą, żeby ponownie nie przeciążyć kolan i kostek. Jak myślicie? A może na razie tylko marsze?
o
Awatar użytkownika
Aldona
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnów

Nieprzeczytany post

Zrobiłam to!!!! Zrobiłam to i z palcem w 4.....literach :uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech:
Jak mi lekko było, jakbym skrzydeł dostała normalnie, szczególnie wtedy gdy Jon Bon Jovi śpiewał mi do ucha Bed of Roses :oczko:
Tempo 7 km/h, czyli żadne, ale nie było zadyszki i dziś w takim tempie 30 min zrobiłabym z pewnością :oczko:
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Aldona pisze:Zrobiłam to!!!! Zrobiłam to i z palcem w 4.....literach :uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech
Brawo! Da się, jak widać :)..Tempo 7:00 fajne, joggingowe - przyjdzie wiosna, przyjdzie czas myślenia o tempie, ważne by to teraz utrwalać :). Po dalsze wskazówki do zacnego Admina, a Jon'emu Bon Jovi posłać maila "Thx, Jon" :hej: Serdeczne gratulacje :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Aldona gratuluje :) Przekonałaś sie, ze sie da :) Rozumiem Twoja radość, bo wczoraj to samo przeżywałam. Wracałam z treningu z uśmiechem na twarz.
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
Aldona
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnów

Nieprzeczytany post

No da się Panie Pawle,da się :oczko:
Oj, jak mi dobrze dziś i w głowie i w nogach :oczko:

Provitamina, ściskam wirtualnie :)
ODPOWIEDZ