Poranne biegi

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
domare
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 16 sty 2004, 14:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Cześć
Ja tez od niedawna biegam, i to biegam rano. Juz kiedys biegałem i z doswiadczenia wiem ze bieganie rano jest najlepszym rozwiazaniem.Wystarczy tylko mały spacer jakies 200 m i do dzieła. Na poczatek truchcik a później troche szybciej.
PKO
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Poranne biegi mają według mnie tylko jedną zaletę - zawsze można biegać :) . Niestety po pracy nigdy nie wiem czy znajde czas na bieganie :( a tak 5.15 pobudka 5.30 wyjście z domu 30 min biegu :) (obecnie dłuzej nie daje rady) ale za jakiś czas..... ;)

Pozdrawiam
Friend
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
megi94
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 19 cze 2010, 17:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam 16 lat, postanowiłam zacząć biegać rano.
Głównie chodzi mi o kondycję (jest w tragicznym stanie) i o kształt mięśni nóg (łydek u mnie prawie w ogóle nie widać!)
nie wiem czy poranne biegi nie wpłyną na moją masę ciała. mam lekką niedowagę, chodź jem naprawdę dużo - CZY NIE BĘDZIE TAK, ŻE ZRZUCĘ KILOGRAMY ZAMIAST POLEPSZYĆ KONDYCJĘ?
nie chciałabym już bardziej schudnąć - i tak moje nogi to dwa patyki.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ostatnio probuje wychodzic rano i gdyby nie cola ... jak sie zatrzymam chocby na chwile to momentalnie zaczyna mnie mdlic, dlatego staram sie nie zatrzymywac ... trudno moze bez lyka wody jakos wytrzymam. teraz jest latwiej bo chlodniejsze dni, ale co bedzie jak upaly wroca?
mirek87
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 06 cze 2010, 23:54
Życiówka na 10k: 42:08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja przynajmniej razy w tygodniu wstaję ok 5 rano i biegam do 10k..ale chyba muszę zacząć pić kawę jakieś 30 minut przed bieganiem, bo bez tego jest ciężej i wolniejszym tempem biegam niestety ;) Ale poranne bieganie jest przyjemne, rozbudza i poprawia samopoczucie na resztę dnia ;) Poza tym w Wawie o tej porze jest jeszcze spokojnie, a Pola Mokotowskie czy nadbrzeże Wiślane świeci pustkami ;)
I am addicted.
Awatar użytkownika
samur
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

U mnie podobnie :) Wstaje przed 6. Do tego czasu zdaze sie porozciagac (robie ten zestawik: http://bieganie.pl/?cat=25&id=481&show=1), jakis banan, myje zeby, bo jakkolwiek to glupio nie zabrzmi, wole miec czyte zeby po nocy... Heh ;) Fajne jest tez to, ze rano biegam z dziewczyna, ktora mnie dodatkowo motywuje, albo ja Ja ;) Z tego tez wzgledu ten trening czesto jest luzny, do 5km. Dlatego tez potem czesto biegam wieczorem - juz swoim tempem, itp. A jak tak zwleczemy sie z lozka kolo 6, to wyjdziemy biegac kolo 6:40, jakos przed 7:00. O 9:00 zaczynam prace, ale pracuje zdalnie, wiec jest potem czas, zeby sie ogarnac, cos zjesc, itp. Generalnie fajnie sie biega rano :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ