Debiut w maratonie 2010
- glootech
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 19:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ja jestem w trakcie leczenia kontuzji i kompletowania stroju biegowego na chłodniejsze dni. Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy i będę mógł wznowić trening.
- szy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
- Życiówka na 10k: 39:01
- Życiówka w maratonie: 3:19:17
- Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Ja jutro mam przedostatnie zawody w tym roku, w których biorę udział (Biegnij Warszawo, 10k). Przy biurze zawodów wystawił się sklep z odzieżą do biegania, kupiłem kurtkę która mi umożliwi bieganie przy gorszej pogodzie.
Mój profil Strava: https://www.strava.com/athletes/43888753
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
- Życiówka na 10k: 48:42
- Życiówka w maratonie: 4:14:37
- Lokalizacja: Toruń
Ja juz po Biegnij Warszawo, szukam sobie jakiegos fajnego planu ktory od jutra zaczne realizowac - czekam tez na czas z niedzielnego biegu, bo jako ze to byl moj pierwszy oficjalny bieg to w tym calym podekscytowaniu zzapomnialem zatrzymac stoper po przebiegnieciu mety 
Ktos sie orientuje gdzie znajde info o wiosenych polmaratonach?

Ktos sie orientuje gdzie znajde info o wiosenych polmaratonach?
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
www.maratonypolskie.pl
zakładka kalendarz.
zakładka kalendarz.
- pikkot
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 06 mar 2009, 12:24
Wg mnie najlepszy kalendarz jest na maratonypolskie.pl. Pewnie za dwa miesiące będzie lepiej wypełniony.
Pod koniec 28.03.2010 są Półmaraton Poznański i Półmaraton Warszawski. Z tego co wiem, są to też dwa największe półmaratony w Polsce.
Dla mieszkających na południu są Półmaraton Ślężański i Żywiecki. Oba górskie. Żywiecki polecam, byłem tam dwa razy. Ślężański podobno też bardzo fajny.
Pod koniec 28.03.2010 są Półmaraton Poznański i Półmaraton Warszawski. Z tego co wiem, są to też dwa największe półmaratony w Polsce.
Dla mieszkających na południu są Półmaraton Ślężański i Żywiecki. Oba górskie. Żywiecki polecam, byłem tam dwa razy. Ślężański podobno też bardzo fajny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Jeszcze pod koniec marca będzie prawdopodobnie półmaraton w Krakowie, przynajmniej tak jest od kilku lat
A 11 kwietnia jest chyba połówka w Dąbrowie. Ogólnie na wiosnę sporo połówek w podobnych terminach, a na jesieni na południu coś biegów na dystansie 21km jakoś mało...

- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Tak połówka Marzanny była fajnie zorganizowana, trasa rzeczywiście bardzo dobra pod życiówki bo płaska jak stół (no może z malutkim podbiegiem od strony Rudawy:) ), ale trzeba mieć mocną głowę by kręcić tak 6 kółek 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
- Życiówka na 10k: 48:42
- Życiówka w maratonie: 4:14:37
- Lokalizacja: Toruń
Ha, dzięki za informacje. Wynika z tego, że moje pierwsze 21 będzie w Poznaniu lub Warszawie - chyba, że coś będzie w podobnym czasie w Toruniu 

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Zaczęłam przygotowania :D
Do tej pory biegałam bez szczególnego planu. W wakacje kupiłam książki Skarżyńskiego. Przeczytałam je i jestem już bardzo mądra
. Teraz tę mądrość trzeba wykorzystać. Zdecydowałam się plan "<5". Przewiduje on realizację trzech treningów w tygodniu. Można dorzucić czwarty i ja tak zrobię. Do tego dochodzi basen i może fitness (o ile uda mi się znaleźć opiekę nad dziećmi).
Zrobiłam dwa treningi i muszę przyznać, że było ciężko. Samo bieganie delikatne i wolniutkie - nic szczególnego. Wykończyły mnie ćwiczenia siłowe.
.
"Marzannę" - mój debiut półmaratoński - biegło mi się nieźle, dlatego, że znałam tak dobrze trasę.
Ale w innych miastach rzeczywiście nie lubię jak jest kilka pętli.
Do tej pory biegałam bez szczególnego planu. W wakacje kupiłam książki Skarżyńskiego. Przeczytałam je i jestem już bardzo mądra

Zrobiłam dwa treningi i muszę przyznać, że było ciężko. Samo bieganie delikatne i wolniutkie - nic szczególnego. Wykończyły mnie ćwiczenia siłowe.
Zazwyczaj biegam na Błoniach i muszę powiedzieć, że można się przyzwyczaićRapacinho pisze:trzeba mieć mocną głowę by kręcić tak 6 kółek

"Marzannę" - mój debiut półmaratoński - biegło mi się nieźle, dlatego, że znałam tak dobrze trasę.
Ale w innych miastach rzeczywiście nie lubię jak jest kilka pętli.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Mi też biegło się na Marzannie dobrze
Ale te 6 kółek to i tak dla mnie za dużo, na treningu nie jestem w stanie nawet dwa razy okrążyć Błoń, wolę uciec gdzieś do Parku Jordana albo na Bulwary
Natomiast w innych miastach gdzie nie znam okolicy, nie znam trasy to nawet lubię biegać pętle, ale i tak wydaje mi się że 3 pętle to jest maksimum. Dużo też zależy jakie to są pętle, na Błoniach mnie dobijają te dłuuuugie proste, szczególnie ta od al.3-ego maja 



- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
Hej, mam może troche głupie pytanie, ale zawsze. tez biegam po Bloniach i lubie znane trasy, dlatego mój debiut w maratonie zaplanowałam własnie na wiosnę w Cracovia Maraton.Alexia pisze:Zazwyczaj biegam na Błoniach i muszę powiedzieć, że można się przyzwyczaićRapacinho pisze:trzeba mieć mocną głowę by kręcić tak 6 kółek.
"Marzannę" - mój debiut półmaratoński - biegło mi się nieźle, dlatego, że znałam tak dobrze trasę.
Ale w innych miastach rzeczywiście nie lubię jak jest kilka pętli.
A pytanie brzmi: W która strone niega się po błoniach na maratonie, półmaratonie? Ja na treningach biegne w dół Al. Focha a potem do góry wzdłuż Parku Jordana. Tak wydaje mi się logicznie, ale mam wrażenie że wiecej osób biega w przeciwna stronę

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Masz takie wrażenie, bo częściej się z nimi mijasz. A trudniej kogoś wyprzedzić, więc wielu ludzi w ogóle nie widziszFladra pisze: ale mam wrażenie że wiecej osób biega w przeciwna stronę

Półmaraton biegnie przeciwnie niż biegasz.
A z maratonem, to różnie. Dwa lata temu, jak jechałam ten dystans na rolkach, to na początku 1,5 okrążenia było zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a ostatnie 1,5 okrążenia - przeciwnie.
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
ten opis góra dół - jest na tyle nieprecyzyjny że sam nie wiem jak biegasz
w każdym razie - pómaraton marzanny zazwyczaj biegnie się "w lewo" - tj. skręcasz zawsze w lewo, albo patrząc na mapę - przeciwnie do ruchu wskazówek zegara;p -
a Cracovia maraton - tak jak napisała Alexia w tym roku najpierw 1 kółko w "prawo" ... a wracając 1,5 kółka "w lewo"
żeby sprawdzić jak ludzie biegają... najlepiej zatrzymaj się i policz biegaczy biegających w jedną i w drugą stronę
próba będzie wiarygodna jak poczekasz tak ze 26 minut na wszystkich spóźnialskich. No i pewnie trzeba by to kilka razy powtórzyć
A na poważnie to chyba nie ma poprawnego kierunku "jazdy" na tej trasie 

a Cracovia maraton - tak jak napisała Alexia w tym roku najpierw 1 kółko w "prawo" ... a wracając 1,5 kółka "w lewo"
żeby sprawdzić jak ludzie biegają... najlepiej zatrzymaj się i policz biegaczy biegających w jedną i w drugą stronę



- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK

No to moze sprezycuję:)
Opis, prawo, lewo też jest mało prezycyjny bo zalezy gdzie stoisz i w którą strone patrzysz

Ja biegnę od strony ul Piastowskiej do Rudawy, mijam Juvenię i w dół w kierunku Hotelu Cracovia.
Z tego co zrozumiałam to półmaraton biegnie w przeciwną strone

Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43