Tego jeszczenie było.
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Tym bardziej, że teraz zazwyczaj szpik się odsącza z krwi obwodowej a nie pobiera z kości. Więc zabieg o minimalnym ryzyku, bolesny nie bardziej niż oddawanie krwi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
ehh... do dupy wszystko.
jutro o 5 rano przyjadą goście goscie. na prawie 2 tyg. dom pełen ludzi totalna dezorganizacja planu dnia. ale może przestane tyle myśleć.
mam dola tak ogromnego że się nie da opisać.
jeszcze chora jestem.
jutro o 5 rano przyjadą goście goscie. na prawie 2 tyg. dom pełen ludzi totalna dezorganizacja planu dnia. ale może przestane tyle myśleć.
mam dola tak ogromnego że się nie da opisać.
jeszcze chora jestem.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Karola199 pisze:i dobrze.. ci co nie sa pewni niech się nie zapisują...
http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,13208 ... pomoc.html
jestem wściekła jak tak mozna..
;(
PRZEKONAŁAŚ MNIE! ZAPISAŁAM SIĘ!!! :D ZDECYDOWAŁAM !!

KAROLA BIERZ GOŚCI I DO BAZY ICH ZAPISUJ :d
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Karola199 pisze:ehh... do dupy wszystko.
jutro o 5 rano przyjadą goście goscie. na prawie 2 tyg. dom pełen ludzi totalna dezorganizacja planu dnia. ale może przestane tyle myśleć.
mam dola tak ogromnego że się nie da opisać.
jeszcze chora jestem.
BIERZ ICH DO BAZY ZAPISUJ NIECH SIĘ ZDADZĄ NA COŚ PRZEZ TE 2TYYG. :P musza zasłużyć jakoś nie

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
super cieszę sie bardzo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
hej, jakoś natłok tych wszystkich emocji które są dookoła + przeziębienie, pompują ze mnie wszystko co najlepsze. dzis postaram sie pobiegac ale nie wiem czy mój nos zatkany i gardlo mi pozwolą na to.
do tego wszystkiego znowu wróciła sprawa z przeprowadzką. nie wiem ile dokładnie mamy czasu na szukanie mieszkania i to tez jest dobijające.
a ze spraw dietowych ... no to pokochałam owoce i warzywa. ... musiałam pól roku żyć bez mięsa żeby docenić wartość tych produktów. jak w ciągu dnia nie zjem jakiegos owoca to źle się czuje. warzywa na obiad, surówki uwielbiam.
waga jakoś stoi w miejscu. ale może to i dobrze bo skóra musi mieć trochę czasu na regeneracje.
do tego wszystkiego znowu wróciła sprawa z przeprowadzką. nie wiem ile dokładnie mamy czasu na szukanie mieszkania i to tez jest dobijające.
a ze spraw dietowych ... no to pokochałam owoce i warzywa. ... musiałam pól roku żyć bez mięsa żeby docenić wartość tych produktów. jak w ciągu dnia nie zjem jakiegos owoca to źle się czuje. warzywa na obiad, surówki uwielbiam.
waga jakoś stoi w miejscu. ale może to i dobrze bo skóra musi mieć trochę czasu na regeneracje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej... jakaś taka huśtawka dziwna tam u Ciebie... raz tak raz nie. nie chcę Cię ciągnąć za język ale czasami może warto "wypisać" się obcymKarola199 pisze:hej, jakoś natłok tych wszystkich emocji które są dookoła + przeziębienie, pompują ze mnie wszystko co najlepsze. dzis postaram sie pobiegac ale nie wiem czy mój nos zatkany i gardlo mi pozwolą na to.
do tego wszystkiego znowu wróciła sprawa z przeprowadzką. nie wiem ile dokładnie mamy czasu na szukanie mieszkania i to tez jest dobijające.
a ze spraw dietowych ... no to pokochałam owoce i warzywa. ... musiałam pól roku żyć bez mięsa żeby docenić wartość tych produktów. jak w ciągu dnia nie zjem jakiegos owoca to źle się czuje. warzywa na obiad, surówki uwielbiam.
waga jakoś stoi w miejscu. ale może to i dobrze bo skóra musi mieć trochę czasu na regeneracje.

a warzywa dobra sprawa. też uwielbiam. i pochwalę się: odstawiłam słodycze :D <dumna>
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
jeżeli kupcy się nie rozmyśla i się dogadają to będziemy kupować sobie własne mieszkanko. mam już wybrane ale ta sytuacja taka jeszcze niepewna trzeba czekac.a ja jak małe dziecko nie lubie tak.
dzis pukneło mi -30kg
jeszcze 19
dzis pukneło mi -30kg
jeszcze 19
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Taka sytuacja... w te Gady Gadów to chyba mala wioseczka tak patrzac po mapie... jak sie uda to sie spelni zyczenie i w mieście kupicie bedziesz bardziej anonimowa
tak jak pisalas... duze metrazowo chcecie kupic ?
Nooo super! Oby te 19szybko spadlo

Nooo super! Oby te 19szybko spadlo

Ostatnio zmieniony 27 paź 2014, 00:37 przez joaśka10, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Piękny wynik, gratuluję
U mnie przez 5 m-cy aktywności spadło 7 i też stanęło. Chciałabym jeszcze zrzucić min. 3, optymalnie 5-6. Ale najważniejsze że ruszyło i samopoczucie lepsze!

U mnie przez 5 m-cy aktywności spadło 7 i też stanęło. Chciałabym jeszcze zrzucić min. 3, optymalnie 5-6. Ale najważniejsze że ruszyło i samopoczucie lepsze!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
no i dobra ..
jakoś trzeba wrócić do normalnego zycia
przeziębienie przechodzi, oddychac mogę więc dziś bieganie 
jakoś trzeba wrócić do normalnego zycia


-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
ładny wynik te -30 kg
gratuluję! daj znać jak dzisiejszy trening 


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
kurczaczki ... tempo jest masakryczne ale nie umiem jeszcze biegac na tej bieżni... mimo to jest świetnie.
nie powinnam była robic tak długiej przerwy w bieganiu bo to brak endorfin dołował mnie z dnia na dzień.. czuję sie świetnie. energia wróciła. jeszcze za chwilke zalicze aerobik i wg wrócę do żywych.

nie powinnam była robic tak długiej przerwy w bieganiu bo to brak endorfin dołował mnie z dnia na dzień.. czuję sie świetnie. energia wróciła. jeszcze za chwilke zalicze aerobik i wg wrócę do żywych.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
zasłabłam na aerobiku. 
