Debiut w maratonie w 2009

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jacuś pisze:
bartess pisze:Jacuś ale Ty to prześmiewca jesteś... Mogłeś przynajmniej pokazać Koledze gdzie się pomylił :-). Wuj Phyll - pewnie miałeś na myśli wynik <40'/10 km :-).
ojej, taki mały żarcik, tutaj nikt się przecież nie obrazi...

Pewnie, że nie, w taki sposób najlepiej dostrzec swój błąd :-)


A swoją drogą chcę się pochwalić nowym wynikiem na dychę- 47:30. Nie jest to oficjalna życiówka, bo trasa była mierzona rowerowym licznikiem. Dzisiaj zmierzę ją dokładnie. Zostało jeszcze 7:30, postęp jakiś jest
PKO
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

te 7:30 to jest przepaść - uwierz mi. Ja w zeszłym roku zszedłem przy b. intensywnym treningu z 48:22 do 42:12 (wszystko na zawodach oczywiście), ale wiem, że w tym roku będzie mega-trudno zejść poniżej magicznej granicy 40 min, choć bardzo bym chciał.
A dziś właśnie trening szybkościowy - jego główne danie to 10 x 200m/200m - szybkie odcinki biegałem od 3:24 do 3:38 (na oblodzonej i miejscami niezbyt równiej trasie). W sumie z rozbieganiem wyszło jakieś 9,5 km.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

no joasina niezłe zejscie tez miałem taki czas na 10 km tylko ze po po ok 3 miesiacach treningu i w tym roku chcialbym zbliżyć się do ok 40 min lub nawet zeby 3 było z przodu :-) skipy dobra rzecz, pamietam całe wakacje je waliłem + wieloskoki itd i nawet dało to niezły progres, biorac pod uwage to ze pierwsze biegi na 10 km biegałem w czasie ok 1:13 - 1:15 w 1 zakresie, mi to dało rezultaty co nie znaczy ze tak bedzie u wszytskich, wyrażam tylko swoja subiektywna opinie :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Butu
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 29 lip 2008, 23:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Malbork

Nieprzeczytany post

jacuś pisze:Butu - konkrety - jaka połowka w Warszawie i kiedy, bo generalnie stolyczne biegi, z uwagi na odległośći, mnie nie interesują.
Chodzi mi o tą 29 marca.
bartess pisze:Butu już prędzej na Śląsku, bo większość z nas stąd chyba pochodzi oraz z Małopolsk
Może jakieś propozycje w tamtych okolicach :oczko:
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

22.3.2009 Kraków VI Półmaraton Marzanny
29.3.2009 Żywiec - X Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego. Ładne widoczki ale powspinać też się trzeba.
5.4.2009 Dąbrowa Górnicza - II Półmaraton Dąbrowski
5.4.2009 Tychy - Dziewiąta Perła Paprocan- Wiosenna. Impreza bardziej kameralna, od 7 km po maraton - pętla 7-kilometrowa z mieszanym podłożem. www.perlapaprocan.pl
15.3.2009 Katowice - 3 Bieg Powitanie Wiosny - ale to akurat „tylko” 15 km.

Pozdrawiam i do zobaczenia :-).
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

josina pisze:te 7:30 to jest przepaść - uwierz mi. Ja w zeszłym roku zszedłem przy b. intensywnym treningu z 48:22 do 42:12 (wszystko na zawodach oczywiście), ale wiem, że w tym roku będzie mega-trudno zejść poniżej magicznej granicy 40 min, choć bardzo bym chciał.
A dziś właśnie trening szybkościowy - jego główne danie to 10 x 200m/200m - szybkie odcinki biegałem od 3:24 do 3:38 (na oblodzonej i miejscami niezbyt równiej trasie). W sumie z rozbieganiem wyszło jakieś 9,5 km.
Jak na razie schodzę w tempie minuta/miesiąc, a właściwie 1,5 minuty miesiąc, bo przyspieszyłem ostatnio. Rozumiem, że tak szybki progres nie będzie trwał wiecznie, ale.... ja tłukę tylko rozbiegania tlenowe, żadnych akcentów szybkościowych, a jeżeli już to co 2-3 tygodnie. Jeśli od połowy lutego 2 razy w tyg polecę szybciej- interwały, 85% ciągły, to uważam, że 40 minut leży jak najbardziej na granicy moich możliwości, tym bardziej, że 5 treningów w tygodniu to już za mało i planuję dodać dzień 6.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

przy prawidłowym treningu taki progres jest zjawiskiem wskazanym, zdecydowana większość biegaczy taki ma na poczatku, później niestety jest już coraz wolniej :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:przy prawidłowym treningu taki progres jest zjawiskiem wskazanym, zdecydowana większość biegaczy taki ma na poczatku, później niestety jest już coraz wolniej :-)
Ja dokładnie o tym mówię. Jak powiedział ktoś mądrzejszy postępy treningowe są prawie jak schody - wskakujesz na wyższy stopień, a potem jest raczej dłużej płasko. U mnie było tak:
- koniec lipca - 48:22
- koniec sierpnia - 44:xx (NHR)
- 11 listopada - 42:12

w między czasie koniec września w półmaratonie 1:30:58

Nie mówię, że Ci się nie uda, ale wg mnie 7:30 w sezonie to bardzo dużo - zwłaszcza, że im dalej tym bardziej zmęczony będziesz (szczególnie biorąc pod uwagę planowane 6x w tygodniu). Ale życzę Ci (i sobie) połamania 40 min. w 2009 roku! To też jest jeden z moich cichych celów - ale raczej na jesieni.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Josina te twoje czasy na 10 km to czasy uzyskiwane na zawodach czy na treningach? Niezly skok w cztery miesiace szesc minut :nienie:
Obrazek
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Jakubie - Josina to nasz forumowy struś pędziwiatr, więc się nie dziw ;-).
Wuj Phyll nie wiem czy koniecznie dokładaj 6, dzień treningowy. Może zostaw sobie 5 dni zmieniając „jakość” tych treningów. Wiesz o co mi chodzi?
Wczoraj trochę poćwiczyłem ten zestaw ze strony głównej portalu i się załatwiłem - znów trochę nadwerężyłem udo :-(. Miałem sobie dziś pobiegać, ale nawaliło tyle śniegu, że to udo jeszcze bardziej bym umęczył i było by z tego więcej szkody niż pożytku. Na razie pauzuję i smaruję maściami i robię masarze pod prysznicem zimną/ciepłą woda na przemian. Jak warunki na to pozwolą to jutro wybiorę się nabić trochę kilometrów.
Tak pomału dochodzę do wniosku, że Silesia Maraton chyba jednak nie w tym roku :-(. Zostało już tylko 3,5 miesiąca i jak tak dalej to będzie wyglądało, to pozostanie to pobożnym życzeniem. Na szczęście to nie jedyny maraton w tym roku :-). Zobaczę - jak nie ruszę z treningami z kopyta do końca stycznia to se chyba tam siana.

Wuj Phyll, Josina - połamania czterdziestki życzę :-). Oczywiście w tym roku.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

dokładnie joasina o tym mówie :-) ja dzis 12 km krosik, było cięzko, sniegu napadało dodatkowo padał jeszcze snieg i chyba zaczeła sie odwilż co potegowalo jeszcze trase, na odcinku na ktorym zawsze robie sobie szybszy bieg ok 4:00-4:30 po pofałdowanym terenie dzis z ledwoscia udalo mi sie 5:30 wyciągnąc, czulem sie jabym w miejscu biegł heh jutro lajcikiem 14 km :-) ktos sie wybiera moze na wiosne do krakowa lub debna?
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

jakub738 pisze:Josina te twoje czasy na 10 km to czasy uzyskiwane na zawodach czy na treningach?
czytaj wy wyżej :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Bartess - nie wymiękaj! Niedawno zrobiłeś 30 km to za 4 miesiące nie przetruchtasz 42??? Ja nie biegałem jeszcze więcej niż 22 km a w Silesia na pewno wystartuję (o ile zdrowie pozwoli).
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Nie wymiękam, tylko chodzi o to co napisałeś w (). Zima dopiero się zaczęła i nie wiadomo ile to potrwa.
Awatar użytkownika
soprano99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 277
Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Słomniki

Nieprzeczytany post

bartess pisze: Zima dopiero się zaczęła i nie wiadomo ile to potrwa.
Jak to dopiero sie zaczęła??? To nie możliwe!!! Ja myślałem,że to już jej ostatnie podrygi,takie straszenie na koniec! JA CHCĘ WIOSNĘ!!!! Buuuu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ