start od zera

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
folwarczny
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 sie 2007, 19:16

Nieprzeczytany post

(8+2)x3,waga bez zmian,apetyt dopisuje. Mój organizm twierdzi, że jest w stanie spalić wiele różnych apetycznych rzeczy. Kolana nie są specjalnie z tego zadowolone. Całe szczęście, że ścieżki usłane liśćmi są coraz miększe i sprężystsze.
New Balance but biegowy
folwarczny
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 sie 2007, 19:16

Nieprzeczytany post

33 min, waga bez zmian
pegiegie
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 25 paź 2007, 11:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łomianki

Nieprzeczytany post

Witam forumowiczów "startujących".
Ja również należę do grupy początkującej.
Wg planu treningowego dla "zielonych" jestem na etapie 5 min biegu + 2,5 min. marszu x 4 :)
Na wadze różnicy wielkiej nie zauważma, to chyba za wcześnie, ale ogólna kondycja się wyraźnie poprawiła :bleble:
Pojawił się natomiast problem taki, że pod koniec biegania drętwieje mi jedna stopa :niewiem: Mam nadzieję, że to po prostu taki efekt uboczny i się jakoś rozruszam...
Piotr
aolesins
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 391
Rejestracja: 09 sie 2007, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hmm...
może spróbuj ruszać stopą poruszać w czasie biegu ? palcami, itd... ?
[url=http://runmania.com/rlog/?u=aolesins][img]http://runmania.com/f/1f8a6a254b727ad4b3be2d11bf661f5a.gif[/img][/url]
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
pegiegie
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 25 paź 2007, 11:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łomianki

Nieprzeczytany post

niby próbuję, ale to niewiele daje,
gdy kończę stopa jest jak kawał miękkiego drewna
w domu po jakichś 10 minutach wszystko wraca do normy
Piotr
illy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pegiegie - głupia może to rada, ale.... poeksperymentuj z wiązaniem sznurówek. Może wiążesz ciut za mocno? Mi stopa drętwiała strasznie, jak miałam zbyt mocno zaciśnięte sznurówki w "dole" stopy.
Jeszcze nie ma się czym chwalić.... JESZCZE!
pegiegie
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 25 paź 2007, 11:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łomianki

Nieprzeczytany post

Może rzeczywiście.
To wcale nie jest taka głupia rada :nienie:
Na pierwszy raz tak ciasno zawiązalem buty (myślałem że tak trzeba)
że w ogóle nie mogłem wroćić do domu :hejhej:
Spróbuję jeszcze poluzować (choć wydają mi się już luźne jak kajaki) :–)))
Piotr
adamekz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 10 paź 2007, 16:31

Nieprzeczytany post

moja rada- zawiąż tak, abyś czuł że buty są dobrze zawiązane, tak, aby nie spadały, a równocześnie żeby buty nie uciskały, żebyś miał w nich luz
folwarczny
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 sie 2007, 19:16

Nieprzeczytany post

Granica 60 min została pobita. Dziękuję.
aolesins
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 391
Rejestracja: 09 sie 2007, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Proszę :)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=aolesins][img]http://runmania.com/f/1f8a6a254b727ad4b3be2d11bf661f5a.gif[/img][/url]
10K - 46:23
15K - 1:17:33
21.097K - 1:42:15
folwarczny
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 sie 2007, 19:16

Nieprzeczytany post

Witam biegaczy. Rok temu dzięki temu forum zacząłem najpierw więcej chodzić, a póżniej biegać. Teraz znowu poszukam tu wsparcia żeby wznowić treningi po wakacjach.
Awatar użytkownika
dvse
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 23 sie 2008, 22:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Dajesz do wątku GRUBASY, nawet jeśli takowym aż tak bardzo nie jesteś. Tam dostaniesz dużo wsparcia a przeczytanie całego wątku (mi zajęło to prawie tydzień) baardzo Ci pomoże, gwarantuje!
ODPOWIEDZ