Nie wykluczam, ze do glosu doszla moja reakcja alergiczna na ten zwrotMarc.Slonik pisze:To niefortunne sformułowanie. Jednak z następnego zdania wynika wg. mojej opinii, że stwierdzając "piją wszyscy" autor miał na myśli nie tyle każdego biegacza z osobna, ile fakt, że w każdej grupie biegaczy od parkowych szuraczy, przez zaawansowanych amatorów po profesjonalistów znajdziemy takich co nie pogardzą alkoholem. Z reszty artykułu wynika też, że słowo "piją" nie jest tożsame z "nadużywają". Lampka wina do obiadu to picie i pół litra na głowę to picie.kibuc pisze:Ciekawe, ze w artykule zatytulowanym "obalamy mity" autor juz na poczatku powtarza mit najpopularniejszy i, wg mnie, najbardziej szkodliwy: ze pija wszyscy.
Ciekawy jest dla mnie fragment o niekorzystnym wplywie na regeneracje, bo pamietam, jak jeszcze w liceum wf-ista po zajeciach polecal nam wypicie po piwie "na odkwaszenie".