Poranne biegi

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak masz taka 'specjalna' koszulke co oddycha no i wogole to mozesz wziac narazie zwykla bluze bawelniana i po rozgrzewce ja zdjac.
Przynajmniej dla mnie to jest dobry uklad i praktycznie w takim ubranku + krotkie spodenki biegam do okolo 0 stopni pozniej jeszcze cos narzucam.
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to teraz Was zastrzele . No bo co sadzicie o bieganiu w czasie przerwy obiadowej ? ( lunch) . Tak wlasnie trenowal rekordzista swiata , australijczyk Ron Clark .

Dzis mialem do pracy pod gorke ( doslownie ! ) . A poniewaz zabralem z soba dopracy gorala , to po kilku godzinach pracy z niedospaniem wzialem sobie przerwe . No i pokonywalem okoliczne gorki , rozbryzgiwalem wode w strumieniach i rzezilem podjezdzajac pionowo do gory .
Po 10 kilometrach takiej przerwy zabralem sie do  pracy z podwojna energia !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

U mnie przerwa obiadowa jest raczej krótka i obiad zjeść trzeba. :)

Co do porannych treningów... Dziś wyszedłem biegać o 7:00 i czuję chłód. W cieniu jest zzzzimmno, na pewno poniżej 15C. Niektóre przedmioty na dworze i trawa wydawały się oszronione!!! Jakieś przymrozki w nocy?
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
Awatar użytkownika
Kratylos
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 30 lip 2002, 07:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

etam bez przesady ja dzis wybieglam o 6.04 i bylo oki bieglem w bawelnianej koszulce i nie bylo mi chlodno. Nizsza temperatura moze byc ciekawa inspiracja do rozgrzewki i nieco szybszego tempa - rano czlowiek bywa rozleniwiony :)
Zauwazylem jednak pewien minus biegania rano - gdy biegne wieczorem moj organizm mam znacznie wieksza wydolnosc, moge pobiec wiecej szybszym tempem - tak o 20% wiecej
pozdr.
Kratylos
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

Kratylos,
u ciebie w Łodzi mogło być cieplej, niż u mnie.
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
fasola
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 10 lip 2002, 12:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

no to tera pomyślcie sobie - jak jest o 5:15 w Krakowie ... podobnie jak wieczorem - swieca latarnie i zimnica jak , jak , jak w kapiel w Baltyku
Fasola
[url=http://runmania.com/rlog/?u=fasola][img]http://runmania.com/f/51db30842675db074f28b649412ae540.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Piterek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 23 sie 2002, 09:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dla mnie 8:30 i tak czasami jest porą dość wczesną gdy mam wolny dzień (charakter pracy pozwala mi na 1 dzień tyrania i 2 dni wolnego - nie biegam więc co 3 dzień, bo musiałbym chyba o 4:30 przed robotą). Czasami położę się spać o 2:00 w nocy lekko dziabnięty, to i o 8:20 trudno wstać. Nie ma jednak tego złego - bieganie mnie otrzeźwia, wspaniale leczy kaca no i jest jakaś motywacja do zwleczenia się z wyra. Myślę, że gdybym miał biegać wieczorem, to nie byłoby to tak regularne - zawsze coś może wypaść.
"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began..."
Doo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 18 lip 2002, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3miasto

Nieprzeczytany post

Informacja dla fasoli
Temperatura wody w Bałtyku (Zatoka Gdańska) wynosi 22 stopnie :spoczko:.
W nocy, jak i o godzinie 5:15 - niewiele mniej.

Pozdrowienia dla Krakowa
Awatar użytkownika
MaciekM
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 02 sie 2002, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grójec

Nieprzeczytany post

Tak czytam i czytam, i przypominam sobie jak kiedys probowalem biegac rano - bardzo ciezko bylo mi sie rozgrzac i rozruszac kosci, wiec dosc szybko z tego zrezygnowalem... Ale teraz zaczynam sie zastanawiac czy nie warto jeszcze raz sprobowac :hej:
A nie bedzie latwo, jestem spiochem... budzik zaczyna dzwonic o 6:00, a ja wstaje dopiero tuz przed 7 :oczko:
Czyli jest szansa, ze jak wstane po pierwszym dzwonku, to bede mial troche czasu na przebiezke :)
No i ten prysznic z rana - brzmi zachecajaco :ble:

Zobaczymy...
[b]MaciekM[/b]
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

a ja ostatnio pobiegalem troche z rana - kilka biegow pomiedzy 7mą i 9wiątą - dzień jest wtedy o wiele fajniejszy - czulem sie dotleniony i doenergetyzowany...

disiaj jestem pierwszy dzień w pracy...
jutro mam zaplanowany trening o 5tej - mysle ze dam rade w koncu to tylko o 1h wczesniej niz zwykle wstaję z łóżka...

ciekawe jest to że w trakicie porannych biegów o wiele wcześniej mam cardiac drift...
bardzo trudno jest utrzymac tetno ponizej 80% hrmax - nawet kiedy sie zatrzymuję i kawalek odpoczywam idąc -po minucie truchtu tetno znowu skacze w górę...

dodam, że pojawia się to w okolicach 40tej minuty biegu w zakresie 70-80%hrmax...
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

....no i udało sie :)
dzisiaj mialem taką motywację... ech

w każdym razie:

start o 5.15
czas 1h
dystans 8km
średnie tetno: 149

było bosko. :)
nast. poranny bieg czwartek rano :)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
AMA
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 20 cze 2001, 13:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja tuptałem od początku rano +/- od 5:30 do 6:30, ale... Moja Wspaniała Żona wyraziła chęć i już 3 razy biegałem z nią o zmroku!  Dziś też bedziemy!  Ma kobieta wrodzony talent -- 3km w tempie 6min/km za pierwszym zamachem. Drżyjćie zawodniczki z przedziału 50+.  I kciuki też trzymajcie.
[i] Andrzej M. [/i]
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

:kciuki:

??? Panie administratorze! ??? Gdzie te kciuki!
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tak,tak. :kciuki: by się przydały
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To zalezy jaki kto ma organizm, ja rano nie nadaje sie do treningu i podobnie jak Jerzy Pawlowski /pamietacie tego swietnego szabliste/ nie chodzilem na poranne rozruchy na obozach. Inni je lubili.
Pozdr. Artur
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ