Waga ciężka

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
yozzz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 03 lip 2014, 17:04

Nieprzeczytany post

No i minął kolejny tydzień, w trakcie którego wydarzyły się następujące rzeczy:
1. Poniedziałek - 7,5km w 48min. - 3 interwały po 1,2km.
2. Środa - 7,5km w 49min. - 6 interwałów po 400m.
3. Sobota - 5,5km w 36min.
4. Niedziela - start w biegu na 5km, czas 28:12.

Waga spadła o kolejny kg i na tą chwilę to 110kg. Jeszcze co najmniej 10kg muszę się pozbyć.

Przez prawie cały tydzień zmagam się z bólem ręki, od ramienia do łokcia. Przez 2 dni nie mogłem ręki podnieść. Leki i maści przeciwbólowe pomogły jakoś to przeżyć ;) Nie mam pojęcia skąd to się wzięło.

W nadchodzącym tygodniu mam zamiar 2 razy pobiec ponad 10km, żeby w niedziele wystartować w moim pierwszym biegu właśnie na 10km.

Pozdrawiam
PKO
yozzz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 03 lip 2014, 17:04

Nieprzeczytany post

No i kolejny tydzień przemknął. Tym razem tylko 3 dni z bieganiem.
Poniedziałek - pierwszy raz pokonałem 12km, czas 1g:08m.
Piątek - 5,28km w 31 minut.
Niedziela - pierwszy start w biegu na 10km :szok: Ostatnie miejsce, ale jestem bardzo zadowolony, bo uzyskany czas - 58m:01s był o 6m:52s lepszy od dotychczasowego najlepszego wyniku :szok: Nie wierzyłem, że uda mi się utrzymać takie tempo, ale jakoś dotrwałem.

Pewnie większość użytkowników taki czas, to wykręca biegnąc tyłem, ale dla gościa z taką nadwagą to duża sprawa :uuusmiech:
DawidK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 20 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polanka Wielka koło Oświęcimia.

Nieprzeczytany post

Super gratulacje, trzymaj tak dalej.
yozzz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 03 lip 2014, 17:04

Nieprzeczytany post

Po dłuższej nieobecności kilka informacji. Jeszcze mnie nie znudziło bieganie. Przez ostatni miesiąc spadła jednak częstotliwość, ale emocje wyborcze opadły i będzie więcej czasu :oczko:

Wystartowałem w biegu ulicznym na 5km, którego znowu nie wygrałem :bum: Ale i ostatni też nie byłem, a czas jaki miałem to 27:43.

Waga spadła z prawie 130kg do 107kg. Coraz lżej mi się biega. Trochę bałem się spadku temperatur, ale ubiór z LIDL'a daje radę. Dokupiłem tylko czapkę i bokserki w Decathlonie i zimno nie straszne. Ostatnio w TESCO jest zestaw bielizny termoaktywnej góra (długi rękaw) + dół za ok. 35zł. Wczoraj sprawdziłem górę + koszulka z LIDL'a i przy temperaturze 4*C nie odczuwałem zimna.

Muszę jeszcze zaopatrzyć się w kurtkę przeciwwiatrową, ale to muszę przymierzyć i za jakiś czas może będę w mieście gdzie jest Decathlon.

Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ