18 latka chce zacząć biegać :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szczególnie drugi link to świetne ćwiczenia, aczkolwiek - niestety - nie wszystkie są pokazane prawidłowo (tyłek za wysoko, brak spiętych pośladków). W podporach na przedramionach NAPRAWDĘ warto dbać o perfekcyjną technikę.
Przykład: kumpel robił deski, tak, jak mu zaleciłem. Robił i robił, 45 sekund nie sprawiało mu problemu i taki czas ćwiczenia zaproponował na jednym z naszych wspólnych treningów (jestem jego, nazwijmy to, trenerem :D). To był pierwszy raz, kiedy miałem okazję korygować mu to ćwiczenie, więc skorygowałem porządnie. I co? I 30 sekund to był mega-wymagający czas, a i przy nim biodra już trochę opadały (mowa tu o bocznych mostkach akurat, ale to nie ma ćwiczenia).
Niestety, osoby znające poprawną technikę tego ćwiczenia i potrafiące ją zastosować nie są spotykane często, a szkoda, bo to jest prawdopodobnie najlepsze istniejące ćwiczenie o przeznaczeniu wzmacniająco-ZDROWOTNYM.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
PKO
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

O, dziękuję za ćwiczenia :-)

Co do brzuszków to już ich nie wykonuję, teraz jest tylko deska (plank). Ale nie codziennie (jakies 3-4 x w tyg). Oprócz tego robię jeszcze ćwiczenia na uda i pośladki i ogólne ćwiczenia wzmacniające nogi.

Mam nadzieję, że plank wykonuję dobrze, staram się bardzo, najgorzej wiadomo jest przy końcówce, a wytrzymuję około 2 minut lub nieco poniżej. I jak napnę brzuch to już coś tam czuje :-) i zdecydowanie ładniej wygląda przed ćwiczeniami jak i ogółe przed bieganiem.
:-)

Fajnie mieć kolege-trenera który pidpowie, wytłumaczy, pokaże. U mnie internet jest moim trenerem i bieganie.pl :-) :-)
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Nogi bolą po wczorajszym 2,5 h. marszo-biegu (ale więcej było marszu). Może nie tyle co bolą co je "czuć". Piszczele nie bolały. :):) Jutro znowu idę, ale nie na tak długo (max. 40-50min.)
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli trzymasz deskę 2 minuty, to prawdopodobnie zbyt mocno wypinasz tyłek w górę. Oczywiście to tylko spekulacje internetowe, które mogą się mieć nijak do rzeczywistości, ale bardzo wiele kobiet ma z tymi zbyt wysoko trzymanymi biodrami problem. (Niestety mężczyźni coraz częściej też mają z tym problem...). Trzymanie pięknej technicznie deski przez dwie minuty świadczyłoby o dużej sile korpusu, która jest rzadko spotykana u początkujących biegaczy. No cóż, może Ty jesteś wyjątkiem - jeśli tak, szczerze gratuluję!
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Nie wierzę! Po prostu nie wierzę!

Jakieś 3 minuty temu wróciłam z treningu. Udało się :):):) :ble:

45 MINUT CIĄGŁEGO BIEGU! :) Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa :) Gdyby nie kropiący deszcz i ściemnianie się biegłabym dalej.

11 kółek na stadionie (każde po 3,20) + 10 min. wracania do domu. Nawet nie wiem jak to opisać. Coś wspaniałego :)

P.S piszczele nie bolą!!! :):)

A teraz lecę się porozciągać.

:hej:
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratuluję ;-)
Bug Master
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 25 mar 2014, 16:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Obracając Twoje słowa w żart, już nie musisz zazdrościć 45 minut ciągłego biegu. Właśnie tego dokonałaś. :taktak: Oby tak dalej. Powodzenia!
Obrazek

Życiówki:
5,1km - 22:56 - 17.05.2014
DawidK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 20 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polanka Wielka koło Oświęcimia.

Nieprzeczytany post

Super cieszę się gratulacje, oby tak dalej :usmiech:
krpablo
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 21 lut 2014, 07:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Szczerze gratuluję :). Moja wielka próba w sobotę i nieco mniej, bo 30 minut :).
Pierwszy trening: 21-02-2014
Pierwsze 30' biegu bez przerwy: 5-04-2014
Pierwsze zawody: 12-04-2014 (5 km - 00:30:21)

Plany: zwiększenie dystansu
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Dziękuję bardzo :-) już nie mogę się doczekać soboty i kolejnego biegu. Wogóle nie sądziłam, że to dzisiaj nastąpi. Trening zapowiadał się zwyczajnie, 2-3 kółka po stadionie, chwila na marsz i znowu 2-3 kółka. A tu proszę, takie zdziwienie. Wogóle nie miałam ochoty się zatrzymywać.

Hm... tylko nie wiem ile przebiegłam, a szkoda, bo to dopiero motywuje.

Bug Mastera pisałam o tym, że Ci zazdroszcze chyba 4-5 dni temu, a dzisiaj na własnych ,, nogach,, się dowiedziałam jak to jest :-)
DawidK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 20 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polanka Wielka koło Oświęcimia.

Nieprzeczytany post

To sobie jakąś aplikacje na telefon wrzuć, o bieganiu może.
Bug Master
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 25 mar 2014, 16:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A propos aplikacji, na moim telefonie nie działają.. jakiś chiński mam i tak to się kończy. Jeśli też masz z tym problem, polecam stronę http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/ Mierzysz trasę i elegancko jest.

PS. Chciałaś wiedzieć, to pomagam. Przebiegłaś (w przybliżeniu oczywiście): 11x400m + 400m/200s(3:20) * 600s (10 minut)= 4400m + 2m/s * 600s= 4400m + 1200m= 5600m= 5,6km
Obrazek

Życiówki:
5,1km - 22:56 - 17.05.2014
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sammi pisze:Nie wierzę! Po prostu nie wierzę!

Jakieś 3 minuty temu wróciłam z treningu. Udało się :):):) :ble:

45 MINUT CIĄGŁEGO BIEGU! :) Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa :) Gdyby nie kropiący deszcz i ściemnianie się biegłabym dalej.

11 kółek na stadionie (każde po 3,20) + 10 min. wracania do domu. Nawet nie wiem jak to opisać. Coś wspaniałego :)

P.S piszczele nie bolą!!! :):)

A teraz lecę się porozciągać.

:hej:
Dziwna ta dzisiejsza mlodziez, zamiast pic, palic, balowac do rana codzinnie opuszczac szkole to oni biegaja. Koniec swiata i jeszcze sie tym chwala, :-) no ale coz ,gratuluje postepow:-)
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sammi, 11 kółek typowego stadionu lekkoatletycznego to 4400 metrów. Wątpię, żeby ten Twój był niewymiarowy (mniejszy), wtedy kółko raczej nie zajmowałoby Ci 3:20.
W każdym razie prawdopodobnie przebiegłaś 4400 metrów.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Bug Master
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 25 mar 2014, 16:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak tylko na marginesie, nie chce Cię obrażać, Bylon, ale nie uwzględniłeś drogi do domu, bo według Ciebie 11*3:20 to 36:40, a było 45 minut..
Eh.. Chyba za dużo matmy miałem :spoko:
Obrazek

Życiówki:
5,1km - 22:56 - 17.05.2014
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ