90/60/90 biegam

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Jak miałam 90 w biuście to na 34 nie było szans, tak jak piszesz, chyba że jakaś wyjątkowo przyjazna marka się znalazła:oczko: Biodra teraz w okolicach magicznych 90 i spódnice faktycznie 34 (choć w talii nieco kiepsko trzymają), ze długich spodni to rzadko coś na mnie pasuje poza jeansami z GAP, ale jak już to raczej 36 ze względu na uda (kto powiedział, że kobieta najszersza w biodrach). :oczko:

Niemniej branie sobie za cel konkretnych wartości obwodów w cm zamiast harmonijnej sylwetki i radości z biegania mocno mnie dziwi. Skąd pewność, że osiągnięcie właśnie tych wartości sprawi, że będziesz wyglądać lepiej?
PKO
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Tak patrzę na to zdjęcie i też muszę sobie jakieś w necie poszukać :hahaha: Może jak znajdę, to od razu zacznę biegać 4:00/km? :bum: :hejhej:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Właśnie w prędkości może tu być klucz - tyle czasu już biegam i na dole 60/90 jak było, ale górze za nic nie chce do 90 podskoczyć. Może biegam za wolno? :hahaha: :bum:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Właśnie w prędkości może tu być klucz - tyle czasu już biegam i na dole 60/90 jak było, ale górze za nic nie chce do 90 podskoczyć. Może biegam za wolno? :hahaha: :bum:
Albo sekret tkwi w odpowiednim umiejscowieniu strzałek... :hej:
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

Bo tu chodzi o aerodynamikę.
Jak biegacz jest z przodu szpiczasty, to lepiej go niesie.
Masywny tył nie przeszkadza.
No i nie można balastu niepotrzebnego dźwigać. I jak ktoś nie ma np. tej niepotrzebnej masy dużo powyżej środka ciężkości, to leci 4min/km!!
bansen
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 418
Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:prowokacja

I to marna, gdzieś tak do drugiego postu już byłem tego niemal pewien.
bansen
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 418
Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39

Nieprzeczytany post

Carmel pisze:Jeszcze sie bede przebierac, biegac ide jutro.
tak wiec cyknelam jak stalam, wiec http://zapodaj.net/21d71f9116eb.bmp.html.
Po tym zdjęciu (spalona na solarium blondi) i z twoich tekstów (całokształt, ale ten o sztucznym biuście mnie dobił) wnioskuję, że faktycznie nie jesteś w stanie poprawnie zmierzyć dystansu lub czasu biegu.
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

bansen pisze:... gdzieś tak do drugiego postu już byłem tego niemal pewien.
I to sie nazywa błyskotliwość. :spoczko:
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

bansen pisze:I to marna, gdzieś tak do drugiego postu już byłem tego niemal pewien.
A ja się boje, że nie. Że to autentyczny przypadek.
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze: A ja się boje, że nie. Że to autentyczny przypadek.
W takim przypadku wszyscy pogrążamy się w żalu...
Obrazek
Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biustu bym sobie nie zyczyla :) Tez mnei przekonalas ze zmiana celi ;p, juz moge pozostac tak jak jestem tylko zeby ten tluszczyk mi z biodr zszedl i tali :)
Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lideczqa pisze:Wątek wyjdzie bardzo ekshibicjonistyczny :) Ja mam w biodrach 80 a w pasie 60 i w sumie masz rację- większosć 34 jest na mnie za duża. Ale wydaje mi się że jednak nei o 10 cm. Za to w biuście mam... mało i tu one na bank nie są na 90. Także zmniejszenie rozmiaru do 34 nie wchodzi w grę- przynajmniej jeśli chodzi o sukienki.

Ps. Rozmiar rozmiarowi nie równy- mam kieckę z Zary i jest na mnie idealna, mam spódnicę z H&M 34 i bez rozpinania w pasie mogę zdjąć przez biodra.
No tak z tymi rozmiarami, ciezko cokolwiek czasem powiedziec, bo mozna byloby sie posprzeczac :)
Zary rozmiarowka mi sie bardzo podoba, z HM zauwazylam ze te rozmaiary jakos zanizone, za to z mango spodnie 34 jeszcze sie wcisne, ale to tez zalezy od kroju. Pewnie gorzej byloby z jakakolwiek bluzka wlasnie z racji na biust... Ale i tu nie tylko w tym rozmaiarze, bo zazwyczaj ciuchy nie wiem jak sa szyte :) nie lubie gdy mnei w tej okolicy cos uciska. Do V. Beckham mi daleko hahha :)
swoja droga mam przyjaciolke, cos jej typ, tylko wydaje mi sie ciut wyzsza i ta skubana ma 3234 :), ale ta to Bocian :))) Nogi do nieba ;)

Ps. Szczuplutka jestes :) Zycze wytrwalosci
Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:
lideczqa pisze::D jak stałaś tak zrobiłaś to zdjęcie? :D
też się zastanawiałam :oczko:
lideczqa pisze: Ja chciałam tylko poweidzieć że do 34 trzeba zejść w biodrach i biuście do około 80. więc musisz zmienić cele.
W biuście owszem (zresztą do większości obecnie szytych ciuchów biustu należałoby nie mieć niezależnie do rozmiaru :wrr: ), w biodrach jednak można zostać bliżej 90. Ale przy 60cm w talii 34 czasem w tych okolicach wciąż powiewa.
Jesli mam byc dokladna, prawie jak stalam, sciagnelam bluzke (mialam dzien wolny) ;)
W 2giej czesci zgadzam sie z Toba calkowicie. gdyby tak kupowac ciuchy ze wzglad na rozmiar jedynie:
1/3 nie nadawalaby sie do ubrania
1/3 bylaby za duza i
1/3 pasowalaby
Poza tym 34/36/38 czy 40 spodni nie rowna sie 34/36/38 czy 40 bluzki
Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:Tak patrzę na to zdjęcie i też muszę sobie jakieś w necie poszukać :hahaha: Może jak znajdę, to od razu zacznę biegać 4:00/km? :bum: :hejhej:
Ja mam na pulpicie fajne zdjecie 2och laseczek :))) dziala motywujaco :)
Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:
strasb pisze:Właśnie w prędkości może tu być klucz - tyle czasu już biegam i na dole 60/90 jak było, ale górze za nic nie chce do 90 podskoczyć. Może biegam za wolno? :hahaha: :bum:
Albo sekret tkwi w odpowiednim umiejscowieniu strzałek... :hej:
Wiesz hahahha :) gdy sie pracuje nad danym miesniem, trzeba skupic cala swoja energie wlasnie na nim :) czuc jak pracuje i starac sie tak cwiczyc pod katem niego :) Moze wiec to to, skupilam swoja uwage wlasnie tam gdzie strzalki wskazuja :P

Na marginesie.. Ty tylko biegasz czy ponadto robisz jakies cwiczenia???
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ