Komentarz do artykułu Od grubasa do Ironmana w 12 miesięcy
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja nie mówie, że to jest jakis rewelacyjny wynik, ale najlepszy spośród tych którzy startowali.
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 sie 2008, 08:41
Data : 30.05.2009
Miejsce : Wiedeń
Zawody: HALF IRONMAN : 1,9km swim 90km biek 21km run
następne zawody 6 wrzesień 2009 IRONMAN:) a rok później próba uzyskania kwalfikacji na HAWAJE(czy się uda?? a czy to ważne:) najważniejsze są marzenia:)
Miejsce : Wiedeń
Zawody: HALF IRONMAN : 1,9km swim 90km biek 21km run
następne zawody 6 wrzesień 2009 IRONMAN:) a rok później próba uzyskania kwalfikacji na HAWAJE(czy się uda?? a czy to ważne:) najważniejsze są marzenia:)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 lut 2009, 14:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Pięknie
Trzymam kciuki
Ja triathlonem zaszczepiłem się już w 1993 roku po oglądnięciu relacji 1990 z Hawaii-ów gdzie piękną walkę stoczył Mark Alen z Dave Scottem
W przypływie impulsu i krótkiego przygotowania (4-6 tygodni) wytarowałem sobie w triathlonie koło karkowa (Kryspinów) potem długo długo nie startowałem hehe
w tamtym roku wystartowałem sobie ponownie w triatlonie w warszawie (również krótkie przygotowanie z 6 tygodni wcześniej się zdecydowałem)
Co prawda pokonałem pana Jacka Gardenera (zwycięzca IRONMENA w Bydgoszczy) ale to wynikało głownie z krótkiego dystansu
bo pewnie 500m więcej i już byłbym za (10s byłem przed)
Teraz na spokojnie ruszyłem sie z treningami i plany spokojne i trochę odległe ze względu na kase (muszę skompletować sprzęt do startów)
pianka z 800-1000 zł
rower 2600-3600 zł
i kupe drobiazgów pewnie łącznie z 1000 zł
no i sam start w bydgoszczy to koszt 350 zł !!!
(przy dwójce małych dzieci to trochę potrwa)
więc korzystam z tego co już mam czyli górala
Plan na ten rok to
2-3 starty na 5 i 10 km uliczne (w warszawie praktycznie co miesiąc jakaś impreza)
3-6 starty w maratonach MTB na dystansach mega i może 1 na giga
2-3 starty w sprinterskich triathlonach (płock, warszawa) głównie ze względu na rower MTB
Plan na 2010 to już poważniejsze przygotowanie (dobrze przepracowana zima) i pierwszy w życiu MARATON oraz IRONMAN
2-3 starty na 10km
1 start w maratonie (wiosenny)
3-4 starty w maratonach MTB na dystansach giga
2-3 starty w triathlonie na dystansie sprinterskim (może i mistrzostwa polski na dyst. olimpijskim)
jesienią IRONMAN koło Bydgoszczy CEL: UKOŃCZENIE
Pozdrawiam i do zobaczenia na starcie
Trzymam kciuki

Ja triathlonem zaszczepiłem się już w 1993 roku po oglądnięciu relacji 1990 z Hawaii-ów gdzie piękną walkę stoczył Mark Alen z Dave Scottem
W przypływie impulsu i krótkiego przygotowania (4-6 tygodni) wytarowałem sobie w triathlonie koło karkowa (Kryspinów) potem długo długo nie startowałem hehe
w tamtym roku wystartowałem sobie ponownie w triatlonie w warszawie (również krótkie przygotowanie z 6 tygodni wcześniej się zdecydowałem)
Co prawda pokonałem pana Jacka Gardenera (zwycięzca IRONMENA w Bydgoszczy) ale to wynikało głownie z krótkiego dystansu

Teraz na spokojnie ruszyłem sie z treningami i plany spokojne i trochę odległe ze względu na kase (muszę skompletować sprzęt do startów)
pianka z 800-1000 zł
rower 2600-3600 zł
i kupe drobiazgów pewnie łącznie z 1000 zł
no i sam start w bydgoszczy to koszt 350 zł !!!
(przy dwójce małych dzieci to trochę potrwa)
więc korzystam z tego co już mam czyli górala

Plan na ten rok to
2-3 starty na 5 i 10 km uliczne (w warszawie praktycznie co miesiąc jakaś impreza)
3-6 starty w maratonach MTB na dystansach mega i może 1 na giga
2-3 starty w sprinterskich triathlonach (płock, warszawa) głównie ze względu na rower MTB
Plan na 2010 to już poważniejsze przygotowanie (dobrze przepracowana zima) i pierwszy w życiu MARATON oraz IRONMAN
2-3 starty na 10km
1 start w maratonie (wiosenny)
3-4 starty w maratonach MTB na dystansach giga
2-3 starty w triathlonie na dystansie sprinterskim (może i mistrzostwa polski na dyst. olimpijskim)
jesienią IRONMAN koło Bydgoszczy CEL: UKOŃCZENIE

Pozdrawiam i do zobaczenia na starcie

-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 sie 2008, 08:41
Austria zdobyta:)
Wiem już co musze poprawić i gdzie mogło być lepiej:)
Ale 30 miejsce (6 w kat) i czas Half Ironman 4h41 minut to tez jest dobry czas:)
Rower 2h26 (trasa była dłuzsza o 2km) bieg (20km) 1h 29 z sek.
Najgorsze pływanie 40 minut 2km .....
wiec jak na dwa lata trenowania to chyba nie jest źle:)
Ale najbardziej dziekuje Piotrowi Netterowi, ponieważ bez jego wskazówek nie zrealizował bym tego wyniku...
Wiem już co musze poprawić i gdzie mogło być lepiej:)
Ale 30 miejsce (6 w kat) i czas Half Ironman 4h41 minut to tez jest dobry czas:)
Rower 2h26 (trasa była dłuzsza o 2km) bieg (20km) 1h 29 z sek.
Najgorsze pływanie 40 minut 2km .....

Ale najbardziej dziekuje Piotrowi Netterowi, ponieważ bez jego wskazówek nie zrealizował bym tego wyniku...
- pozzie
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 maja 2009, 01:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
GRATULACJE!!!
Widzę, że wtoczyłem się na podobną dróżkę. Niecałe dwa miesiące temu, przy wadze 125 z 37 latami na karku postanowiłem zrobić sobie prezent na 40 urodziny w postaci Ironmana. Póki co zacząłem od biegania i ćwiczę ostro do maratonu w ... Poznaniu właśnie
Dołącze Cię do grona przykładów dla mnie. Że to jest możliwe.
I biorę się dalej do biegania
pozdrawiam i trzymam kciuki za duży IM!
i chętnie się pokonsultuję czasami!
tomek
Widzę, że wtoczyłem się na podobną dróżkę. Niecałe dwa miesiące temu, przy wadze 125 z 37 latami na karku postanowiłem zrobić sobie prezent na 40 urodziny w postaci Ironmana. Póki co zacząłem od biegania i ćwiczę ostro do maratonu w ... Poznaniu właśnie

Dołącze Cię do grona przykładów dla mnie. Że to jest możliwe.
I biorę się dalej do biegania

pozdrawiam i trzymam kciuki za duży IM!
i chętnie się pokonsultuję czasami!
tomek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 cze 2009, 21:55
Wielki szacunek dla tego co już osiągnąłeś. Zazdroszczę Ci samozaparcia i dyscypliny. Pozdrowienia dla wyrozumiałej żony. Ja obecnie jestem na początku drogi ,którą Ty już przebyłeś. Mam 39 lat , 178cm wzrostu i ważę 95 kg. Podpowiedz Mi coś odnośnie odżywiania, jak rozwiązałeś te książkowe prawdy, czy jest jakiś złoty środek w ułożeniu sobie jadłospisu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 cze 2009, 13:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Ja mam 178cm i ważę 84kg. Docelowo zamierzam ważyć 80kg lub tyle samo, tylko bez tłuszczu a z mięśniami
Zrzuciłem dotąd 6kg i moje osobiste spostrzeżenia to: nie podjadać między posiłkami, jeść częściej małe porcje i ćwiczyć. Ważne - nie obżerać się na noc! To powinno wystarczyć.

- Von_Igel
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 cze 2009, 11:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
I do tego z Malborka! Z miasta, gdzie - jak sądziłem wyjeżdżając stamtąd zapanował już marazm TOTALNY. A jednak nie...
Najgorsze jest to, że teraz w moim łbie zaczęło kiełkować coś podobnego. Małżonka nie będzie zadowolona...
Z krzyżackim pozdrowieniem
Michael von Igel
Najgorsze jest to, że teraz w moim łbie zaczęło kiełkować coś podobnego. Małżonka nie będzie zadowolona...
Z krzyżackim pozdrowieniem
Michael von Igel
Wegetarianin - wyjada jedzenie mojemu jedzeniu.
10km 0:43:15 11.11.09 Gdynia
21km 1:41:59 06.12.09 Toruń
42,195 3:41:55 12.09.10 Wrocław
Planowane: Maraton Solidarności, Olipic Triathlon Mamaia, Maraton Bucuresti
10km 0:43:15 11.11.09 Gdynia
21km 1:41:59 06.12.09 Toruń
42,195 3:41:55 12.09.10 Wrocław
Planowane: Maraton Solidarności, Olipic Triathlon Mamaia, Maraton Bucuresti
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 sie 2008, 08:41
Ze względu na pewne problemy i wahania w moim życiu miałem przerwę od trenowania. Ale raz droga wytyczona sprawia, że zawsze wiesz gdzie ona jest. Wracam do mocnego trenowania. Start w Suszu na połówce (jako przetarcie) a potem przygotowania do Borówna na pełny dystans aby w 2012 walczyć o slot na Hawaje. Czy się uda hahahhahha ja wiem, że się uda:)
- Flapjack
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: 43:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hiszpania
O widze ,ze odswiezony temat, mozesz mi powiedziec w skrocie jak wyglada taki triatlon organizacyjnie ?
rozumiem ,ze przed startem zostawiasz sprzet, rower kask buty na rower, buty do biegania, oni je dostarczaja na strefy zmian, zaczynasz w trykocie triatlonowym na to pianka do wody, zrzucasz pianke zakladasz buty i na rower, potem zostawiasz rower buty do biegania i go 42km Czy moglbys podac troche wiecej szczegolow?
Ponadto mam kilka pytan,
Czy na Hawaje zamierzasz zabrać swój rower z PL ?
Dlaczego na niektorych z tych filmow z Ironmana ludzie zsiadajacy z roweru są na boso ?
Jaki jest limit czasu lacznego w Borownie ?
Czy na Ironmenie w Borownie ludzie rowniez pocinaja w tych aerodynamicznych kaskach ?
Czy jest jakis serwis gdy np nawali Ci rower zlapiesz gume etc - czy wszystko robisz sam (wozisz mini zestaw narzedziowy).
Dzieki za odpowiedz
//EDIT
I hipotetycznie chcialbym oszacowac mniej wiecej ogolny koszt wziecia udzialu podpowiedz mi prosze jezeli cos pomine :
Pianka - mam 4/3mm w ktorej serfuje
Rower - mam starego peugeota ktorego kupilem za 40 euro, pewnie po 50km by sie rozsypal - moj hipotetyczny start w ironmanie wiazal by sie z celem ukonczenia - bez konkretnego rezultatu, czy mozna wziac pod uwage jakis rower polprofesjonalny? Masz moze jakies konkretne modele do polecenia ?Jaki koszt szacowac ?
rozumiem ,ze przed startem zostawiasz sprzet, rower kask buty na rower, buty do biegania, oni je dostarczaja na strefy zmian, zaczynasz w trykocie triatlonowym na to pianka do wody, zrzucasz pianke zakladasz buty i na rower, potem zostawiasz rower buty do biegania i go 42km Czy moglbys podac troche wiecej szczegolow?
Ponadto mam kilka pytan,
Czy na Hawaje zamierzasz zabrać swój rower z PL ?
Dlaczego na niektorych z tych filmow z Ironmana ludzie zsiadajacy z roweru są na boso ?
Jaki jest limit czasu lacznego w Borownie ?
Czy na Ironmenie w Borownie ludzie rowniez pocinaja w tych aerodynamicznych kaskach ?
Czy jest jakis serwis gdy np nawali Ci rower zlapiesz gume etc - czy wszystko robisz sam (wozisz mini zestaw narzedziowy).
Dzieki za odpowiedz
//EDIT
I hipotetycznie chcialbym oszacowac mniej wiecej ogolny koszt wziecia udzialu podpowiedz mi prosze jezeli cos pomine :
Pianka - mam 4/3mm w ktorej serfuje
Rower - mam starego peugeota ktorego kupilem za 40 euro, pewnie po 50km by sie rozsypal - moj hipotetyczny start w ironmanie wiazal by sie z celem ukonczenia - bez konkretnego rezultatu, czy mozna wziac pod uwage jakis rower polprofesjonalny? Masz moze jakies konkretne modele do polecenia ?Jaki koszt szacowac ?
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Nie mnie pytałeś, ale mogę parę rzeczy podpowiedzieć, najwyżej Orłoś dopisze.
pływanie max 2,5 godz
rower wraz z pływaniem max do godz. 17.00
bieg max do godz. 22.00
dystans średni 11 godzin (start o 11:00)
pływanie max 1,5 godz.
rower wraz z pływaniem max do godz. 17.00
bieg max do godz. 22.00
W zeszłym roku Czech z czołówki miał awarię koła i było pewne, że schodzi z trasy, ale mój kumpel pożyczył mu swoje zapasowe. Szczęściem, awaria była blisko strefy zmian...
Jedynie sugeruję zakup (bo wątpię byś miał) butów do jazdy szosowej i pedałów szosowych.
Do zobaczenia w Borównie.
Bo buty zostają wpięte w pedały. W butach z blokami szosowymi nie daje się chodzić, a co dopiero biegać.- Dlaczego na niektorych z tych filmow z Ironmana ludzie zsiadajacy z roweru są na boso ?
dystans długi 15 godzin (start o 7:00)- Jaki jest limit czasu lacznego w Borownie ?
pływanie max 2,5 godz
rower wraz z pływaniem max do godz. 17.00
bieg max do godz. 22.00
dystans średni 11 godzin (start o 11:00)
pływanie max 1,5 godz.
rower wraz z pływaniem max do godz. 17.00
bieg max do godz. 22.00
Niektórzy, ale zdecydowana mniejszość.- Czy na Ironmenie w Borownie ludzie rowniez pocinaja w tych aerodynamicznych kaskach ?
Wszystko, co może ci być potrzebne na trasie musisz mieć ze sobą (dętki, pompkę, narzędzia), chyba, że zakładasz wycofanie się po awarii.- Czy jest jakis serwis gdy np nawali Ci rower zlapiesz gume etc - czy wszystko robisz sam (wozisz mini zestaw narzedziowy).
W zeszłym roku Czech z czołówki miał awarię koła i było pewne, że schodzi z trasy, ale mój kumpel pożyczył mu swoje zapasowe. Szczęściem, awaria była blisko strefy zmian...
Sam musisz zdecydować ile chcesz/możesz na ten start wydać. Pianka surfingowa, na debiut, z założeniem ukończenia, wystarczy. Rower po serwisowaniu też. Jedzie człowiek nie sprzęt. Jak złapiesz bakcyla i zdobędziesz odrobinę doświadczenia to świadomie kupisz to co Ci potrzebne. Na początek możesz też oczywiście wydać kilkanaście tysięcy na sprzęty, które nie dadzą Ci nic poza zadowoleniem z siebie, a może się jeszcze okazać, że Ci nie pasują. Najważniejsze to trenować i się przygotować fizycznie, a lepszy sprzęt zabezpieczyć na kolejne starty.I hipotetycznie chcialbym oszacowac mniej wiecej ogolny koszt wziecia udzialu podpowiedz mi prosze jezeli cos pomine :
Pianka - mam 4/3mm w ktorej serfuje
Rower - mam starego peugeota ktorego kupilem za 40 euro, pewnie po 50km by sie rozsypal - moj hipotetyczny start w ironmanie wiazal by sie z celem ukonczenia - bez konkretnego rezultatu, czy mozna wziac pod uwage jakis rower polprofesjonalny? Masz moze jakies konkretne modele do polecenia ?Jaki koszt szacowac ?
Jedynie sugeruję zakup (bo wątpię byś miał) butów do jazdy szosowej i pedałów szosowych.
Do zobaczenia w Borównie.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
ja pierdaczę!
niezła dawka motywacji.
Wielkie gratulacje orlos!!!! Przeogromniaste.
Trochę cieżko się czyta te twoje błędy ale to pikuś przy tej całej treści

niezła dawka motywacji.
Wielkie gratulacje orlos!!!! Przeogromniaste.
Trochę cieżko się czyta te twoje błędy ale to pikuś przy tej całej treści

- Flapjack
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: 43:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hiszpania
Wielkie dzieki za odpowiedz, poki co moim celem jest maraton (w tym roku - pazdziernik), Ironman to taka wizja przyszlosci (moze 2012). Co do kosztów to nie problem, zarabiam w strefie EU, jednak wolalbym uniknac zbednego kupowania sprzetu ktorego nie bede w stanie calkowicie wykorzystac (Zgodnie z tym co napisales).
edit//
co do roweru mam cos takiego:
http://i52.tinypic.com/153lleg.jpg
Mam nadzieje :DPiotrekMarysin pisze: Do zobaczenia w Borównie.
edit//
co do roweru mam cos takiego:
http://i52.tinypic.com/153lleg.jpg