Zwiekszyć tempo - o zgrozo jak?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:piechu, chodźmy sobie kiedyś razem pobiegać, pogadamy, poćwiczymy...
nie wiem, czy pamiętasz ale jakiś czas temu już się umawialiśmy wspólnie z P@włem i jakoś to się wszystko rozmyło niestety.
Ja oczywiście jestem za :)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
PKO
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:po prostu mam taki pik - ruszam z przebieżką - mija 20s - pik - zwalniam do truchtu
czyli średnie tempo przebieżki zawiera również tą część biegu gdy musiałeś się rozbujać z truchtu.
poza tym GPS - zwłaszcza telefonowy - nie jest najdokładniejszym narzędziem do pomiaru tak krótkich odległości
Qba Krause pisze:w ogóle, bo po co?
po to żeby o tym na forum napisać!
nie ciebie pytałem przecież
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:z całym szacunkiem dla autorki i współdyskutantów, tempo 8:40/km to bardzo, bardzo wolno. Oczywiście, na początku każde tempo jest dobre ale koleżanka potrafi już tym tempem truchtac godzinkę - to sporo. Jeżeli tempo nie wzrasta a minęły już 3 miesiące, to wg mnie znaczy, że są duże zaległości w ogólnej sprawności i sile, pewnie też braki techniczne. kondycja pozwalająca truchtać godzinę a tempo pod 9' - to jest wg mnie dysproporcja. przebieżki to pierwszy ruch w kierunku wyższych intensywności, pozwalają tez poczuć "wiatr we włosach". trening sprawności i siły zlikwiduje dysproporcje.
Qba - coś chyba czytamy innego
Koleżanka zaczęła biegać 3 miesiące temu - a nie 3 miesiące temu już godzinę biegała - tempo z tego co w z loga widzę najszybsze miała 5 stycznia 7:20 na odcinku 4 km a ostanie 3 dyszki jakie przebiegła to odpowiednio:
tempo data
00:08:22 January 26
00:07:57 January 23
00:07:54 January 21

w grudniu 10km biegała tempem

00:08:59 December 28
00:08:53 December 17

Moim zdaniem jest poprawa i nie ma co mówić i jakimś zastoju - a że tempo nie jest na mistrzostwo świata to nie znaczy, że to jest dla niej trucht - nie masz pojęcia na jakim wysiłku to zrobiła - skoro jest zadyszka to mogę sądzić że jednak to nie był trucht. A pisanie że jest potrzebna siła biegowa bo w grzęznącym śniegu zaraz ją bolą nogi - to trochę nie tak.
Nadal jestem zdania że na przebieżki siłę biegową i inne mocne akcenty ma jeszcze sporo czasu.


Edytka mówi :
O matko ale się rozpisaliście w tym wątku - mam nadzieje że moja wypowiedz ma jeszcze sens - bo nie mam siły doczytać co tyle wiadomości :P

I kolejna edytka:
Widzę że już zaraz po nowym roku udało się na 10km dobre tempo osiągnąć
00:07:54 January 2
Co wcześniej przeoczyłem - jednak nadal obstaję, że za mały przedział czasowy i za mało danych o innych czynnikach aby mówić o braku postępów
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

czytam te mądre wywody o przebieżkach i mam pytanie: jak wg Was powinna wyglądać prawidłowa przebieżka.
już abstrahując od problemu, czy jest koleżance potrzebna czy nie. ja akurat uważam je za przydatne w swoim treningu i pozwalające na stopniowe zwiększanie tempa, choć to nie jedyny środek treningowy, który stosuję. dość powiedzieć, że od tempa coś pod 6:00 pół roku temu doszłam do 5:10-5:15 przy spokojnym treningowym wybieganiu, a mam nadzieję, że na wiosnę będzie lepiej :)
Jak niby hamować, jeśli nie powoli wytracając prędkość? przecież nie zatrzymam się nagle w miejscu od tempa 3:30-3.40 (takie mi wychodzi tempo na przebieżkę). robię odcinki 60-100 m., rozpędzam się (też przecież stopniowo i owszem ten czas jest już liczony do średniej, a mimo wszystko średnia wychodzi jw.), jak piknie to zaczynam hamować. ale nie wcześniej. więc pomiar jest moim zdaniem ok, bo mam ustawiony dystans i w czasie tego dystansu biegnę szybko (z wyjątkiem rozpędzania się na początku). hamowania i wytracania prędkości gps już nie liczy jako przebieżki, mimo że nadal biegnę jeszcze chwilę (ale już po zakończeniu ustawionego dystansu). więc nie rozumiem o co chodzi z niby nieprawidłowym pomiarem czy kwestią hamowania :niewiem: oświećcie mnie, bo dyskusja robi się mocno teoretyczna, a to jest w sumie proste :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Łooooo - no to poszaleliście :)


Wyjaśniając primo kwestie zadyszki - nie mam jej po 8 km, tylko wtedy gdy próbuję biec szybkim tempem. 8 km robię truchtem i to jest tempo w którym wg tego co wyczytałam na portalu odpowiednio jest biegać na początku bo mogę rozmawiać - biegam sama więc nie mam z kim za to nucę piosenki by sprawdzić czy to to tempo ;)

Wyjaśniając secundo kwestie wytrzymałości - 10 km które zrobiłam na początku stycznia - suchy asfalt i zero śniegu, 8 km które robię od kilku treningów - śnieg - codziennie świeża pokrywa - trasa która obrałam za ulubioną wiedzie głównie w terenie : do pokonania wiadukt na rozgrzewkę (pod górkę i z górki), lekko pod górkę następne 800 m, 400 m prosto i dosyć mocny zbieg, potem kilka kilometrów prostej przyjemnej trasy, ostry podbieg i kolejne 2 km prostej trasy na koniec znów wiadukt i 8 km jest. Trasa jest zróżnicowana, teren, asfalt, kostka brukowa, podbiegi i zbiegi.

Ponieważ wiem już dzięki wam w czym może leżeć problem do akcji wkroczył basen - po wczorajszym mam zakwasy na udach co nie zdarza się po bieganiu więc ewidentnie z silą słabo u mnie.

By zwiększyć częstotliwość treningów postanowiłam że w weekendy w które pracuje wstanę o 6.00 (nie wiem jak tego dokonam) i pójdę na szybkie rozbieganie - 5 km chyba będzie ok? W tygodniu nie mogę przed pracą ponieważ mąż wcześnie wychodzi i nie mam z kim o 6.00 córy zostawić - a nie będę dziecka tez tak wcześnie dziecka budzić by zawieść do przedszkola.

Czekam na ewentualne korekty mojego planu :) :hejhej:
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

axell, nie wczytywałem się tak jak ty.

boberek - nie idź na szybki trening tylko zamiast tego w domu zrób ćwiczenia stabilności ogólnej, core muscles a co drugi trening zrób 5 x 20 sekund przebieżki pod koniec. i tyle.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

A tak się napaliłam na to bieganie skoro świt ;)
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Boberek_21 pisze:biegam sama więc nie mam z kim za to nucę piosenki by sprawdzić czy to to tempo ;)

Bardzo dobrze. :)

Ma_tika, grim

Te przebieżki są proste, przebieżka to nie jest element w trakcie którego należy monitorować tempo biegu.
Mają być żwawe - i tyle.
Byłem zaskoczony, że grim powiedział, że nie może biec szybciej niż 4/km ale pewnie zupełnie niepotrzebnie sugeruje się GPSem.

Na tym filmie, mniej więcej około 1:00 robią przebieżki:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=221&id=2992
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

axell pisze: Nadal jestem zdania że na przebieżki siłę biegową i inne mocne akcenty ma jeszcze sporo czasu.
Ale ile tego czasu ma ? Kto o tym zdecyduje ? Skoro zadaje takie pytanie na forum to znaczy cos jest na rzeczy. Nikt nie karze kobiecie robic 10x30s przebiezek, na poczatku wystarcza 4x20s. Sila biegowa ? Nie chodzi tu o godzine zaawansowanych cwiczen z ciezarami ale chociazby: przysiady, wypady noga w przod, wznoszenie na palcach - wystarczy. To nie sa zadne mocne akcenty (przebiezki to ciagle wysilki tlenowe tyle ze szybkie i krotkie). Juz jest czas na to wszystko.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Przebieżka to wg mnie powinien być akcent zupełnie bazowy, choć nie zawsze jest bardzo prosty do wykonania (właśnie przez różne kombinacje z tempem, zamienianie tego w trening interwałowy). To ma być jak biegowa higiena, poruszenie innych grup mięśniowych (innych w stosunku do spokojnego truchtu).
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Byłam, biegałam i zamiast przebieżek po prostu biegłam ciut szybciej efekt zamiast standardowego tempa 7:54 min/km było 7:06 min/km - nie wiem czy to duży progres czy nie ale miałam wrażenie ze biegnę dużo szybciej niż zwykle, zrobiłam ok. 10 przebieżek pod koniec i nie ukrywam że było to trudne.
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Znaczy dobrze bylo :-)
Ja po pierwszych przebiezkach zasnac nie moglem ze zmeczenia. Ale organizm szybko sie przyzwyczaja :-).
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

nie za dużo jak na pierwszy raz?
priorytetem w przebieżkach jest jakość wykonania, nie ilość, długość czy tempo
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

f.lamer - właśnie się wykapałam i czuje że mogłabym ubrać się i iść jeszcze raz. Przebieżki robiłam wg waszych rad - pamiętając o odpoczynku. Wydaje mi się że basen plus ćwiczenia robione od tygodnia dały jakiś efekt... a może to kwestia nastawienia "faster harder better". No i zmieniłam playliste w mp3 ;)
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
ven.
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 27 paź 2012, 16:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podobnie jak autorka wątku, cały czas mam problem ze zwiększeniem tempa (średnio jest to 6-6:30 min/km). Długie wybiegania nie sprawiają mi problemu, ale mam wrażenie, że totalnie brak mi siły biegowej i szybkości ;) Zaczęłam wprowadzać krótsze biegi na bieżni (łatwiej monitorować parametry) ze zmiennym tempem. Wczoraj zrobiłam np. 6 km, naprzemiennie po 1 km z prędkością 6 min/km i 4:48-5 min/km. Przyznam, że dawno nie skończyłam treningu tak spocona ;) I pytanie: czy robię to dobrze i iść właśnie w tym kierunku? ;) Nie wiem czy to były interwały przy przebieżki, w każdym bądź razie miałam wrażenie, że nieco zaskoczyłam swoje mięśnie ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ