nie wiem, czy pamiętasz ale jakiś czas temu już się umawialiśmy wspólnie z P@włem i jakoś to się wszystko rozmyło niestety.Qba Krause pisze:piechu, chodźmy sobie kiedyś razem pobiegać, pogadamy, poćwiczymy...
Ja oczywiście jestem za

nie wiem, czy pamiętasz ale jakiś czas temu już się umawialiśmy wspólnie z P@włem i jakoś to się wszystko rozmyło niestety.Qba Krause pisze:piechu, chodźmy sobie kiedyś razem pobiegać, pogadamy, poćwiczymy...
czyli średnie tempo przebieżki zawiera również tą część biegu gdy musiałeś się rozbujać z truchtu.grim80 pisze:po prostu mam taki pik - ruszam z przebieżką - mija 20s - pik - zwalniam do truchtu
po to żeby o tym na forum napisać!Qba Krause pisze:w ogóle, bo po co?
Qba - coś chyba czytamy innegoQba Krause pisze:z całym szacunkiem dla autorki i współdyskutantów, tempo 8:40/km to bardzo, bardzo wolno. Oczywiście, na początku każde tempo jest dobre ale koleżanka potrafi już tym tempem truchtac godzinkę - to sporo. Jeżeli tempo nie wzrasta a minęły już 3 miesiące, to wg mnie znaczy, że są duże zaległości w ogólnej sprawności i sile, pewnie też braki techniczne. kondycja pozwalająca truchtać godzinę a tempo pod 9' - to jest wg mnie dysproporcja. przebieżki to pierwszy ruch w kierunku wyższych intensywności, pozwalają tez poczuć "wiatr we włosach". trening sprawności i siły zlikwiduje dysproporcje.
Boberek_21 pisze:biegam sama więc nie mam z kim za to nucę piosenki by sprawdzić czy to to tempo![]()
Ale ile tego czasu ma ? Kto o tym zdecyduje ? Skoro zadaje takie pytanie na forum to znaczy cos jest na rzeczy. Nikt nie karze kobiecie robic 10x30s przebiezek, na poczatku wystarcza 4x20s. Sila biegowa ? Nie chodzi tu o godzine zaawansowanych cwiczen z ciezarami ale chociazby: przysiady, wypady noga w przod, wznoszenie na palcach - wystarczy. To nie sa zadne mocne akcenty (przebiezki to ciagle wysilki tlenowe tyle ze szybkie i krotkie). Juz jest czas na to wszystko.axell pisze: Nadal jestem zdania że na przebieżki siłę biegową i inne mocne akcenty ma jeszcze sporo czasu.