Zielona Gora

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
gosiazgora
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37

Nieprzeczytany post

To dzisiaj jest zuzel? Masz jakis cel, czy tylko tak sobie biegasz dla zdrowia i kondycji?
PKO
Awatar użytkownika
grzes_zg
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 11 paź 2009, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Biegam tylko dla zdrowia i kondycji :)
Wlasnie wrocilem. Jak konczylem to przyszly 3 osoby. Zapewne to ktos z Was :)
gosiazgora
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37

Nieprzeczytany post

Biegalam dzis o 16, wiec to na pewno nie ja. Zrobilam 12 km w 1,08 h. Gdybym wiedziala, ze bedziesz na pewno, przelozylabym na 18, ale myslalam, ze meczu nie odwolali. I jak sie biegalo? Kiedy nastepny raz? Ja tez dla zdrowia, ale cel trzeba jakis miec:)
Awatar użytkownika
grzes_zg
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 11 paź 2009, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Ja przebiegłem 5,2 km w czasie 27:40
Biegam od niedawna i musze przyzwyczaic sie do biegania na stadionie "po malej" bo lewa stopa zaczela mnie bolec. Biegalo sie dobrze. Troche zimno ale nie narzekam :)
Co do kolejnego treningu, to wszystko zalezy od pogody. Jesli nie bedzie padalo to moze jutro sie pojawie. Niestety nie moge wczesniej niz 18.
Narazie nie przebiegne 12 km ;)
gosiazgora
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37

Nieprzeczytany post

No ok, to tez bede o 18:) Spokojnie, jak na poczatek, to biegasz nawet troche za szybko, no chyba, ze jestes taki dobry i masz podczas biegu 75% HR max:) Ja specjalistka od biegania nie jestem, ale ucze sie od takich ;) Pogadamy podczas biegu. Do zobaczenia:)
Awatar użytkownika
darek12
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
Życiówka na 10k: 00:44:20
Życiówka w maratonie: 03:46:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no i po bieganiu - kolana zaczynają boleć, nawet chodzić nie mogę - chyba wrócę na rower.
Robiłem rozgrzewki, rozciągania, "trening pumy".... - wszystko delikatnie, nic to nie dało. Starość nie radość.
gosiazgora
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37

Nieprzeczytany post

Spokojnie, mnie tez kolano bolało, dosyc mocno, byłam nawet na USG bo sie wystraszyłam. Wszystko bylo w porzadku, odpoczełam 4 dni, potem delikatnie, troche jeszcze bolało, ale potem przeszło zupełnie. A i od poczatku biegania lykam glukozamine. Teraz juz mnie nic nie boli, organizm sie przyzwyczaił. No i wazne jest obuwie, odpowiednia amortyzacja. Codzienne bieganie tez na poczatku nie jest wskazane. Nie rezygnuj, przesiadz sie chwilowo na rower, ale jak dolegliwosci ustapią, sprobuj znowu. Delikatnie na poczatek. Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
grzes_zg
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 11 paź 2009, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

darek12 pisze:no i po bieganiu - kolana zaczynają boleć, nawet chodzić nie mogę - chyba wrócę na rower.
Robiłem rozgrzewki, rozciągania, "trening pumy".... - wszystko delikatnie, nic to nie dało. Starość nie radość.
A po jakiej nawierzchni biegasz?
Awatar użytkownika
darek12
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
Życiówka na 10k: 00:44:20
Życiówka w maratonie: 03:46:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

po lesie, ale wcześniej nie omijałem górek, teraz staram się biegać po płaskim. kolana dalej bolą, ale jakoś ujdzie. Od tego tygodnia 2min biegu, 3min marszu. Robię ćwiczenia na wzmocnienie mięśni dookoła kolan - pewnie od tego trzeba było zacząć
Awatar użytkownika
grzes_zg
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 11 paź 2009, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Nie poddawaj sie...
MarcinZG
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Cześć Zielonogóranie ;) Biegaćie jeszcze czasem? Całkiem mozliwe że znamy się z bierzni przy Sulechowskiej gdyz w cieplejsze miesiące dość często pojawiałem się aby pobiegać. Od wrzesnia nie biegam (poza sporadycznymi wypadami do lasu) bo zacząłem inne treningi i musze przyznac ze bardzo mi tego brakuje.
Awatar użytkownika
darek12
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
Życiówka na 10k: 00:44:20
Życiówka w maratonie: 03:46:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

biegamy, biegamy, - znaczy truchtamy. Rozpoczynam 3 tydzień, jakoś powoli idzie.
gosiazgora
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37

Nieprzeczytany post

MarcinZG pisze:Cześć Zielonogóranie ;) Biegaćie jeszcze czasem? Całkiem mozliwe że znamy się z bierzni przy Sulechowskiej gdyz w cieplejsze miesiące dość często pojawiałem się aby pobiegać. Od wrzesnia nie biegam (poza sporadycznymi wypadami do lasu) bo zacząłem inne treningi i musze przyznac ze bardzo mi tego brakuje.
Witaj sąsiedzie:)
Czesto biegam na stadionie przy Sulechowskiej i całkiem mozliwe, ze na bieżni juz się kiedyś mijalismy:) Skoro Ci tego brakuje, to moze znajdziesz jednak chwilke czasu rowniez na bieganie. A co jeszcze trenujesz? Bieganie poza nielicznymi wyjatkami wspomaga uprawianie innych sportów. W "zimne" miesiące, tez się fajnie biega:), pomijając deszczowe dni, nawet lepiej niz latem. Pozdrawiam i melduj sie na stadionie:)
scavenger
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 23 lip 2009, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kowary, Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Witam Gosiu o której biegasz na sulechowskiej i w jakie dni ? pozdrawiam
Jezus nadchodzi udawaj,że jesteś zajęty
MarcinZG
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Witaj sąsiedzie:)
Czesto biegam na stadionie przy Sulechowskiej i całkiem mozliwe, ze na bieżni juz się kiedyś mijalismy:) Skoro Ci tego brakuje, to moze znajdziesz jednak chwilke czasu rowniez na bieganie. A co jeszcze trenujesz? Bieganie poza nielicznymi wyjatkami wspomaga uprawianie innych sportów. W "zimne" miesiące, tez się fajnie biega:), pomijając deszczowe dni, nawet lepiej niz latem. Pozdrawiam i melduj sie na stadionie:)
Witam, Witam.
Czas na bieganie znajdzie się napewno, tylko musze wygrać z przeciwnościami aury, które odstraszyły mnie od dzisiejszego biegania. Jak pogoda sie poprawi to zamleduje się, ale prawdopodobnie w lesie (bo stwierdziłem że bieganie polesie daje wiekszą frajde gdyż nie jest monotonne). Choć wizyty na stadionie nie wykluczam gdyż z domu na stadion mam bardzo blisko. :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ