Dorwałam ją i tę różową bez kaptura. Szczęście, że byłam przed otwarciem i weszłam jako czwarta, bo mało było sztuk w konkretnym rozmiarze i kolorze (max 2-3 szt).katekate pisze:o własnie, ja pojadę na polowanie po bluze ta szarą z kapturem
Tego jeszczenie było.
- Sowa Blogowa
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 27 lip 2014, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
a mnie sie cos popierdaczyło i pojechałam o 7mej przed pracą,a Lidl od 8mej
no, a po pracy wszytsko przebrane, dorwałam gatki tylko 



- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
mnie się te buty nic a nic nie podobały, nie wzięłam ich, ani okularów. a nad bluzą szarą trochę postałam i stwierdziłam, że właściwie nie potrzebuję kolejnej, no i w końcu wyszłam z zapasem kawy 

go get 'em tiger
- Sowa Blogowa
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 27 lip 2014, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Buty były koszmarne. Tanie bo tanie, ale wygląd a nade wszystko dopasowanie do rodzaju stopy też ważne.Mama Kin pisze:mnie się te buty nic a nic nie podobały, nie wzięłam ich, ani okularów. a nad bluzą szarą trochę postałam i stwierdziłam, że właściwie nie potrzebuję kolejnej, no i w końcu wyszłam z zapasem kawy
Bluzy wzięłam, bo nie mam ani jednej koszulki z długim rękawem. Kilka dni temu spróbowałam z krótkim rękawkiem a na to zwykłą bluzę od dresu. Pół treningu nadal marzłam a wróciłam w mokrej od potu bluzie, bo to zwyczajna bluza, nieodpowiednia do biegania

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
no możecie mi pogratulować. jestem z siebie niesamowicie zadowolona pierwsze 10km za mna !! hurra!!
bez przerwy żadnej !
cos mi tylko endomondo szwankuje bo zamiast 10km pokazałao że przebiegłam 12 :/ no nie wiem jakim cudem a co za tym idzie to i czasy sa jakies zmyslone. na moje oko 1h22min zajeło mi te 10km. :D jestem niesamowita normalnie :D
taki sobie grubasek pokicał 10km :D
buty zmierze jutro troche w nich polatam po podwórku .. jak będa złe mąż się nacieszy
tez mi się tak niekoniecznie pobobaja ale w sumie to nie o to chodzi. zobacze jak będzie mi się w nich biegło.
Jak ja KOCHAM biegać. dziś endorfiny wypadają mi ustami bo jak tylko sie zatrzymałam to banan nie schodzi mi z twarzy.

bez przerwy żadnej !
cos mi tylko endomondo szwankuje bo zamiast 10km pokazałao że przebiegłam 12 :/ no nie wiem jakim cudem a co za tym idzie to i czasy sa jakies zmyslone. na moje oko 1h22min zajeło mi te 10km. :D jestem niesamowita normalnie :D
taki sobie grubasek pokicał 10km :D
buty zmierze jutro troche w nich polatam po podwórku .. jak będa złe mąż się nacieszy

tez mi się tak niekoniecznie pobobaja ale w sumie to nie o to chodzi. zobacze jak będzie mi się w nich biegło.
Jak ja KOCHAM biegać. dziś endorfiny wypadają mi ustami bo jak tylko sie zatrzymałam to banan nie schodzi mi z twarzy.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
jestem z siebie mega dumna 

-
- Stary Wyga
- Posty: 173
- Rejestracja: 06 cze 2014, 13:49
- Życiówka na 10k: 40:25
- Życiówka w maratonie: 3:37:05
Brawo! Ja z pierwszej "dyszki" cieszyłem się tak samo. Jeszcze bardziej cieszyłem się z jedynej do tej pory "osiemnastki". Planuję zaliczyć dystans półmaratonu, ale jakby się tego trochę obawiam. W każdym razie, jak już biegasz tyle, to wraz ze spadkiem wagi będzie wzrastać Twoja prędkość (która nie jest istotna). Biegamy przecież dla przyjemności, a że czasami uda nam się poprawiać wyniki, to jeszcze bardziej motywuje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
no zauważyłam że jak spadają kilogramy to i predkośc sie zwieksza. ale i mniej się poce.
wg to moja waga od tygodnia stoi w miejscu. troche przyzwyczailam się do takich szybkich spadków i tesknie trochę za tym ze co kilka dni widzę -0.5kg.
zdaje sobie sprawe ze teraz będzie wolniej leciało. i że może troche pofolgowałam z pieczywem bo tak co 2 dni zjem jakąś bułke wieloziarnistą czy coś i troche za dużo mącznych rzeczy.
a może to i trochę mięśni się robi :P ... głupia wymówka :D
myslałam ze będę zmeczona po tej dyszce ale jeszcze raz z chęcią bym pobiegła
a no i wczoraj więcej zjadłam przed tym biegiem bo stwierdziłam że dużo kcal strace a z czegos trzeba żyć. :D
wg to moja waga od tygodnia stoi w miejscu. troche przyzwyczailam się do takich szybkich spadków i tesknie trochę za tym ze co kilka dni widzę -0.5kg.
zdaje sobie sprawe ze teraz będzie wolniej leciało. i że może troche pofolgowałam z pieczywem bo tak co 2 dni zjem jakąś bułke wieloziarnistą czy coś i troche za dużo mącznych rzeczy.
a może to i trochę mięśni się robi :P ... głupia wymówka :D
myslałam ze będę zmeczona po tej dyszce ale jeszcze raz z chęcią bym pobiegła
a no i wczoraj więcej zjadłam przed tym biegiem bo stwierdziłam że dużo kcal strace a z czegos trzeba żyć. :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
fajnie że tak uważacie ale najważniejsze żebym sama siebie motywowała.
trochę zdołowana tym przestojem jestem.
mały89 weź coś poradź..
jeszcze cos mnie trapi. jak to jest z tymi biegami ulicznymi. czy startuja tam raczej te osoby co sa zaawansowane czy sa tam tez takie grubasy jak ja?. popatrzyłam na czasy jakie mieli uczestnicy z czerwca w olsztynie... no i powiem wam że wstyd wybiegac wg. ostatnia osoba na liście miała czas na 1km 6min... gdzie ja mam najszybszy 7 z kawałkiem.
zastanawiam się czy może czasem nie podpowiedzieć komuś żeby właśnie zorganizować taki bieg w mojej okolicy.
trochę zdołowana tym przestojem jestem.
mały89 weź coś poradź..
jeszcze cos mnie trapi. jak to jest z tymi biegami ulicznymi. czy startuja tam raczej te osoby co sa zaawansowane czy sa tam tez takie grubasy jak ja?. popatrzyłam na czasy jakie mieli uczestnicy z czerwca w olsztynie... no i powiem wam że wstyd wybiegac wg. ostatnia osoba na liście miała czas na 1km 6min... gdzie ja mam najszybszy 7 z kawałkiem.
zastanawiam się czy może czasem nie podpowiedzieć komuś żeby właśnie zorganizować taki bieg w mojej okolicy.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
Na dużych masowych biegach i 7min/km przejdzie
na małych, gdzie jest więcej zapaleńców wszystko dzieje się szybciej. Co do wagi, to może organizm się trochę broni, także nie przejmować się tym. dostaw tę mąkę dla pewności.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
tak myślę że to moja wina. poszalałam z tym jedzeniem trochę. wracam na dobre tory.