Twoj czas na 10 km:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
@Mały: mam nadzieję, że to nie "szczyt" ;-) (właściwie to sama kilometrówka powinna mi poprawić osiągi) A fakt, że podczas biegu lekko padało (i pewnie zapiąłem zbyt ciasno).
Co do poprawiania wyników, to mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze będę miał kilka okazji pochwalenia się lepszymi wynikami (choć szału nie będzie) :)
--
Axe
Co do poprawiania wyników, to mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze będę miał kilka okazji pochwalenia się lepszymi wynikami (choć szału nie będzie) :)
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Koleżankapainu pisze:Jeśli chodzi o agrafki, o których pisał kolega, to chyba raczej http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=35595 : D
Ale tak, o takie "agrafki" mi chodziło. Tutaj dodatkowo to były zawrotki z chodnika na przylegający pas ruchu, oddzielony tylko wąziutkim trawnikiem, a nie jak to często bywa - na druga jezdnię. Bardziej oddalony pas jezdni (i jezdnia przeciwległa) nie były wyłączone z ruchu kołowego. Więc promień skrętu malutki, siłą rzeczy trzeba było hamować. Niektórzy robili pole dancing na znakach drogowych
Choć w sumie u mnie życiówka z trasy atestowanej i tak była - niby lepszy wynik na dychę prawdopodobnie osiągnęłam w październiku na przełajowej dwunastce (tak mi wychodzi ze średniego tempa), ale na trasie bez atestu i w zwyżce formy, bo teraz jakoś tak klapnęło W związku z czym robię sobie 10-14 dni odwyku od biegania. O.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Aaaa...Boryna! Nie dosłyszałem pytania! ;-)
Oba typy agrafek to zło ;-))) (nawiasem mówiąc moja "prywatna trasa testowa" używana do testowych biegów na 10km,15km i HM to po prostu wymierzone 2,5km biegane odpowiednią ilość razy, tak więc za każdym razem mam nawet nie agrafkę, ale po prostu nawrót, pewnie łącznie kilka ładnych sekund na tym tracę...).
--
Axe
Oba typy agrafek to zło ;-))) (nawiasem mówiąc moja "prywatna trasa testowa" używana do testowych biegów na 10km,15km i HM to po prostu wymierzone 2,5km biegane odpowiednią ilość razy, tak więc za każdym razem mam nawet nie agrafkę, ale po prostu nawrót, pewnie łącznie kilka ładnych sekund na tym tracę...).
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 lis 2015, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja w poniedziałek pierwsze 10km. Czas 1:03- jak dla mnie to super wynik. Wcześniej 5 km w 29-32 min. Po tym "biegu" czułam spory zapas sił, więc zejście poniżej 1h to nie będzie problem następnym razem (tak myślę ). Trasa jest trochę fofalowana i ma 3 mega ostre podbiegi. Może po płaskim poszło by inaczej.
Aha.. w miarę regularnie truchtam tak od września (2-3 razy w tyg 5-8 km).
Aha.. w miarę regularnie truchtam tak od września (2-3 razy w tyg 5-8 km).
- Batman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
- Życiówka na 10k: 55:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Straduń
Mój czas na 10 km po około 2,5 miesięcy od totalnego biegowego zera przy 28 kg zbędnego balastu to 65 minut. Uważam to za mój ogromny sukces
START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
- niuniek24w
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 480
- Rejestracja: 06 cze 2015, 12:46
- Życiówka na 10k: 38:39
- Życiówka w maratonie: 3:06:36
- Lokalizacja: Przemyśl
Ja w połowie marca biegałem 10 km w 65 minut. Bieg Niepodległości 11.XI "zrobiłem" w 46:52 netto. W pewnym momencie mojego biegania (sierpień) zdecydowałem się poprosić o pomoc kolegę Tomasza (Skoor) gdyż mój czas na 10km wcale się nie poprawiał. Każdy bieg traktowałem jak start w zawodach. I po każdym biegu musiałem przełykać gorycz porażki. Mój osobisty sukces to zasługa wolnego biegania no i oczywiście Skoora który mój plan biegowy układał i groził palcem jeśli robiłem coś nie tak.-)
10 km - 38:39 -20.09.2020r.
Półmaraton - 1:28:29 - 07.04.2019r.
Maraton - 3:06:36 - 06.10.2019r.
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Półmaraton - 1:28:29 - 07.04.2019r.
Maraton - 3:06:36 - 06.10.2019r.
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 maja 2015, 18:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam Wszystkich
Pytanie do ekspertów, czy mam realne szanse zejść poniżej 40 min/10km w 6 miesięcy? Biegam 6 -7 razy w tygodniu metodą Danielsa, zacząłem drugą fazę. Tygodniowo pokonuje 60 - 80 km. Biegam od półtora roku z długimi przerwami z powodu kontuzji, na zawodach nigdy nie biegłem na dychę, ale sądzę że miałbym około 45 minut. Wzrost 186 cm waga 80kg liczę na zbicie jeszcze 3 lub 4 kg, ogólnie wysportowany w wieku 27 . Co do diety to nie stosuje, ale staram się jeść po prostu zdrowo.
Pozdrawiam
Pytanie do ekspertów, czy mam realne szanse zejść poniżej 40 min/10km w 6 miesięcy? Biegam 6 -7 razy w tygodniu metodą Danielsa, zacząłem drugą fazę. Tygodniowo pokonuje 60 - 80 km. Biegam od półtora roku z długimi przerwami z powodu kontuzji, na zawodach nigdy nie biegłem na dychę, ale sądzę że miałbym około 45 minut. Wzrost 186 cm waga 80kg liczę na zbicie jeszcze 3 lub 4 kg, ogólnie wysportowany w wieku 27 . Co do diety to nie stosuje, ale staram się jeść po prostu zdrowo.
Pozdrawiam
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Pobiegnij jskieś zawody, jakiś test (3000-5000m) i napisz jaki wynik osiągnąłeś. Inaczej to jak wróżenie z fusów.olopan pisze:Witam Wszystkich
Pytanie do ekspertów, czy mam realne szanse zejść poniżej 40 min/10km w 6 miesięcy? Biegam 6 -7 razy w tygodniu metodą Danielsa, zacząłem drugą fazę. Tygodniowo pokonuje 60 - 80 km. Biegam od półtora roku z długimi przerwami z powodu kontuzji, na zawodach nigdy nie biegłem na dychę, ale sądzę że miałbym około 45 minut. Wzrost 186 cm waga 80kg liczę na zbicie jeszcze 3 lub 4 kg, ogólnie wysportowany w wieku 27 . Co do diety to nie stosuje, ale staram się jeść po prostu zdrowo.
Pozdrawiam
Krzysiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 maja 2015, 18:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A z 1000m można już jakieś wnioski wyciągnąć? Bo dzisiaj miałem mieć luźniejsze bieganie i na koniec na płaskim odcinku zrobiłem 1km w 3:19, szału nie ma ale mam "ciężkie" nogi po wczorajszym.Pobiegnij jskieś zawody, jakiś test (3000-5000m) i napisz jaki wynik osiągnąłeś. Inaczej to jak wróżenie z fusów.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Dobry test to atki, który pokaże Twoje maksymalne możliwości w tej chwili. Mam wrażenie, że na koniec biegu pobiegnięty 1 km na "ciężkich nogach po wczorajszym" nie spełnia takiego warunku.olopan pisze:A z 1000m można już jakieś wnioski wyciągnąć? Bo dzisiaj miałem mieć luźniejsze bieganie i na koniec na płaskim odcinku zrobiłem 1km w 3:19, szału nie ma ale mam "ciężkie" nogi po wczorajszym.Pobiegnij jskieś zawody, jakiś test (3000-5000m) i napisz jaki wynik osiągnąłeś. Inaczej to jak wróżenie z fusów.
Z 1000m coś mozna powiedzieć, ale będzie to obarczone dużo większym błędem. Z 3:19 na 1000m (pobiegnuięte z treningu pod dychę) daje realne szanse na 40min/10km. Szczególnie, ze czeka Cię jeszcze 6 miesięcy treningu.
Pobiegnij jakieś zawody. kalendarzbiegowy.pl - na pewno znajdziesz cos blisko siebie. Najlepeij coś krótszego niż 10km i będziesz dokładniej znał poziom na jakim jesteś. Będziesz wiedział jakie intensywności z Danielsa dobrać.
Krzysiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 maja 2015, 18:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki, dajesz mi nadzieję i motywację takim postemZ 1000m coś mozna powiedzieć, ale będzie to obarczone dużo większym błędem. Z 3:19 na 1000m (pobiegnuięte z treningu pod dychę) daje realne szanse na 40min/10km. Szczególnie, ze czeka Cię jeszcze 6 miesięcy treningu.
Co do biegów to niestety w tym roku nic poniżej 5 km w moim regionie już nie ma Ale sukcesywnie będę biegał i jak przydarzy się jakiś sprawdzian to na pewno wezmę udział. Jak w końcu dopnę swego i zejdę poniżej tych 40 min to na pewno się pochwalę Pozdro
-
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 24 cze 2015, 15:40
- Życiówka na 10k: 54:47
- Życiówka w maratonie: brak
To i ja się pochwalę wczorajszą życiówką na "dychę" 51:57 - o 5 minut szybciej niż rok temu na wiosnę atakuję 50 min. Oczywiście wiem, że to wciąż wynik niezbyt imponujący, ale cieszy mnie niezmiernie progres jaki osiągnąłem zwłaszcza, że rok temu po "dyszce" przez dwa tygodnie nie byłem w stanie biegać, a po wczorajszej jestem gotów zrobić już jutro jakiś lekki trening
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Tak się zastanawiam czy z wyniku 1:33:13 w półmaratonie dwa tygodnie temu uda mi się zbliżyć do 40 minut na 10 km w niedzielę w Łodzi.
Ostatnio "dychę" biegłem w listopadzie ale przeziębiony z wynikiem ok 42 minut o ile dobrze pamiętam.
Wysłane z mojego D5803 .
Ostatnio "dychę" biegłem w listopadzie ale przeziębiony z wynikiem ok 42 minut o ile dobrze pamiętam.
Wysłane z mojego D5803 .