Grubasy - tylko dla Was
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 15 sty 2010, 21:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
"Chudniecie" spowodowane jest tez zanikiem miesni. Jak miałem w gipsie kostkę ( but prawie do kolana) po 2 tygodniach nosiłem portfel i komórkę miedzy lydka a gipsem. Po założeniu ledwie palec byłem w stanie wcisnać.
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: LSW
kiedyś miałem złamany obojczy, pół tułowia oraz cała ręka w gipsie. Przez kilka tygodni gipsu schudłem sporo, a jeszcze więcej po zdjęciu gipsu gdy zacząłem ćwiczyć rękę aby powróciła do całkowitej sprawności.
więc najpierw zanik mięśni, a potem ich odbudowa to "niezła terapia odchudzająca"
więc najpierw zanik mięśni, a potem ich odbudowa to "niezła terapia odchudzająca"

[img]http://runmania.com/f/dc73dae6a9324f60a4fef409f9d54243.gif[/img]
- Paunow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Się nie zgodzę :P Sama się borykam z powikłaniami po złamanym obojczyku i po ściągnięciu gipsu nie zauważyłam właściwości odchudzających, chyba że można do nich zaliczyć rozpoczęcie biegania zamiast jazdy roweremmisfit pisze:kiedyś miałem złamany obojczy, pół tułowia oraz cała ręka w gipsie. Przez kilka tygodni gipsu schudłem sporo, a jeszcze więcej po zdjęciu gipsu gdy zacząłem ćwiczyć rękę aby powróciła do całkowitej sprawności.
więc najpierw zanik mięśni, a potem ich odbudowa to "niezła terapia odchudzająca"


W górach jest wszystko co kocham...
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Różnie to bywa, bo mój mąż jak miał kostkę w gipsie to przytył, przez 5 tyg.chorobowego (gips, rehabilitacja) ok.4 kg, ale po wznowieniu biegania wszystko wróciło do normy. Więc mnie zdziwiło, że ja schudłam.
Wiem, że jest to schudnięcie "pozorne": po prostu mięśnie wiotczeją, flaczeją itp. Aby nie skisnąć zupełnie stwierdziłam, że mogę wykonywać ćwiczenia leżące np.: brzuszki itp wygibasy, oraz machać hantlami.
Tylko cóż z tego, skoro sadełko z brzucha tak się trzyma zawzięcie, że nie popuści
W czwartek idę do ortopedy, pewnie zciągnie gips i mam nadzieję, że jakąś rehabilitację zaleci.
Tym co mogą biegać nie zazdroszczę pogody, leje i leje.
Misfit, trzeci antybiotyk w tym roku??!!. To dopiero przecież jest maj?!
Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza.
Wiem, że jest to schudnięcie "pozorne": po prostu mięśnie wiotczeją, flaczeją itp. Aby nie skisnąć zupełnie stwierdziłam, że mogę wykonywać ćwiczenia leżące np.: brzuszki itp wygibasy, oraz machać hantlami.
Tylko cóż z tego, skoro sadełko z brzucha tak się trzyma zawzięcie, że nie popuści

W czwartek idę do ortopedy, pewnie zciągnie gips i mam nadzieję, że jakąś rehabilitację zaleci.
Tym co mogą biegać nie zazdroszczę pogody, leje i leje.
Misfit, trzeci antybiotyk w tym roku??!!. To dopiero przecież jest maj?!
Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: LSW
he he he za każdym razem byłem u innego lekarza, ale jak usłyszą szmer w płucach to od razu dają antybiotyk - nie jestem lekarzem, ale działają chyba prawidłowo. No nic... z opowiadań znajomych wiem, że i u nich była masakra ze zdrowiem przez pierwszy rok przedszkola, teraz wakacje i lato więc może odżyjemy 
ps. wczoraj ledwo uciekłem przed ulewą
- a trening był udany (zacząłem robić plan 10km w 50 min Bartoszaka)

ps. wczoraj ledwo uciekłem przed ulewą

[img]http://runmania.com/f/dc73dae6a9324f60a4fef409f9d54243.gif[/img]
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Kozanów znów zalany.
Zadziwiające jest to, kto zezwala na budowę domów na folderach zalewowych?
W czwartek ortopeda nie ściągnął mi gipsu, zostawił jeszcze na tydzień, po tygodniu mam ściągnąć i wykonywać zalecone ćwiczenie. Ciąg dalszy 7 czerwca........
..... znów trzeba będzie zaczynać od nowa....... i bieganie i odchudzanie

Zadziwiające jest to, kto zezwala na budowę domów na folderach zalewowych?
W czwartek ortopeda nie ściągnął mi gipsu, zostawił jeszcze na tydzień, po tygodniu mam ściągnąć i wykonywać zalecone ćwiczenie. Ciąg dalszy 7 czerwca........

..... znów trzeba będzie zaczynać od nowa....... i bieganie i odchudzanie


Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
- Paunow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Zgłupiałam... udało mi się nareszcie odnaleźć "sygnał z satelity" w swojej Nokii i jak uruchomiłam aplikację to wyszło mi mojej trasy biegowej 6,9 km. Jak wchodzę na stronę adidasa żeby pomierzyć trasę to wychodzi 5,5 km...
Jak Wy mierzycie swoje trasy? Dodam, że rower z licznikiem nie wchodzi w grę, bo nikt ze znajomych nie ma, a mi nie wolno...
I wiem, że nie w temacie. Ale jeśli to jest faktycznie 6,9 km to mam lepszy czas niż 8 min/km
Jak Wy mierzycie swoje trasy? Dodam, że rower z licznikiem nie wchodzi w grę, bo nikt ze znajomych nie ma, a mi nie wolno...
I wiem, że nie w temacie. Ale jeśli to jest faktycznie 6,9 km to mam lepszy czas niż 8 min/km

W górach jest wszystko co kocham...
- proximo
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 01 cze 2009, 19:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów, Londyn
Sprawdz tutaj - u mnie dziala niezle i nie trzeba sie rejestrowac, no chyba, ze chcesz sobie zakladac historie i rozne takie tam to tez mozna.Paunow pisze:...Jak Wy mierzycie swoje trasy? ...
Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Ja zanim kupiłam sportband Nike, to trasy mierzyłam na stronie runningahead.com.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: LSW
Oprócz dwoch powyższych polecam http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
chyba najdokładniejsze mapy w Polsce, zwłaszcza satelitarne!
a tak poza tym znowu choroba i znowu 2 tygodnie bez treningu
ale tym razem przynajmniej bez antybiotyków
chyba najdokładniejsze mapy w Polsce, zwłaszcza satelitarne!
a tak poza tym znowu choroba i znowu 2 tygodnie bez treningu

ale tym razem przynajmniej bez antybiotyków
[img]http://runmania.com/f/dc73dae6a9324f60a4fef409f9d54243.gif[/img]
- proximo
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 01 cze 2009, 19:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów, Londyn
Eeeee, dobre to Twoje - sa nawet dukty lesne.misfit pisze:Oprócz dwoch powyższych polecam http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
Powyższy post wyraża opinię autora jedynie w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani w żadnym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny!
- Kasia RPA
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 cze 2010, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Durban RPA
- Kontakt:
Witam , postanowilam zaczac biegac !! , mam strasznie duzo znajomych ktorzy trenuja przerozne sporty , sama kiedys trnenowalam lekkoatletyke (100 200m jakies 10 lat temu) pozniej wyjechalam za granice i moja przygoda ze sportem sie konczyla , zycie dziecko praca , brak sportu niezdrowy tryb zycia no to wiadomo co? nadwaga , mam jakies 10 kilo do zrzucenia i chyba bieganie to najlepszzy sposob , czasem chodze na silke na spinning no i zdarzalo mi sie jezdzic na nartach wodnych:) pozdrowionka no i mam nadzieje ze znajde to jakies fajne programy treningowe dla nowicjuszy hehe
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13426
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A ja myślałem, że w Afryce nie ma nadwagi...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 04 paź 2009, 14:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
To zależy ile musisz się nabiegać za obiadem.yacool pisze:A ja myślałem, że w Afryce nie ma nadwagi...
Na portalu znajdziesz Kasiu plan Pumy, plan 10 tygodniowy
sama musisz zdecydować i spróbować co jest dla Ciebie lepsze na start.
Najważniejsze to nie tracić zapału.
Ja zakończyłem właśnie plan 10 tygodniowy a startowałem z nim
w październiku.
Wagowo: ok -17kg (teraz 100kg).
Pozdrawiam wszystkich początkujących.