Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 10-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JackStaff pisze: Michał!
Nie jestem pewien czy na maj będę już gotowy na 10km. Dopiero zaczynam 2-gi tydzień. Eh, 20zł nie majątek :)
Zapisuję się :)
No to zapewne widzimy się w Gdyni :) Co prawda jeszcze się nie zapisałem, ale teraz jak już zacząłem namawiać innych to nie wypada tego nie zrobić :) Ciekawe 2 tygodnie się szykują:

28.04 - Maraton w Krakowie
03.05 - Półmaraton w Grudziądzu
11.05 - 10km w Gdyni

Chyba, żeby zamknąć cykl pobiegnę jeszcze 5km w Gdańsku 18.05 :)
PKO
bor
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 10 mar 2013, 09:06
Życiówka na 10k: jeszcze troszke :)
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sochaczew

Nieprzeczytany post

Co ludzie powiedzą jak pierwsze miejsca zajmiesz: "Znowu on, myślałem, że chociaż tutaj da nam wygrać" hehe.
U mnie dzisiaj pogoda straszna, wieje i wgl.
Powodzenia.
"Cudem nie jest to, że skończyłem. Cudem jest to, że miałem odwagę zacząć." -John Bingham
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trening nr 5 zaliczony.

Rozpocząłem drugi tydzień treningów :)

Przed 7.00 wyszedłem na tramwaj. Kryzys Panie! więc na paliwie trzeba oszczędzać. Na sali fitness byłem o 7.55. Przyznam, że obawiałem się dzisiejszego treningu. Po niedzielnym bieganiu bolały mnie łydki. Podbiegając do tramwaju poczułem w lewej dość spore pieczenie. Mocno się zaniepokoiłem. Postanowiłem zrealizować trening, ale bardzo ostrożnie. Na początku 10 min. na orbitreku. Bardzo spokojnie. Nic. Wszystko OK. Potem wymachy nóg i baaardzo lekkie rozciąganie łydek. O dziwo przestało boleć. No to na bieżnię. Marsz i bieg z tą samą prędkością - 6 km/h, czyli bardzo spokojnie. 30 min. myk i już. Nic nie boli! :)

Trening zakończyłem z dystansem 3 km, czyli mniej niż na poprzednich, ale nie ma co, muszę stosować się do zalecań lepszych ode mnie. Poza tym bardzo bym nie chciał nabawić się teraz jakiejś kontuzji. Po bieganiu rozciąganie. Też robiłem to bardzo ostrożnie. Póki co jest OK. Glicerynowe strumyki są super :). Biega mi się w nich bardzo dobrze i komfortowo. A może ten ból łydek to od butów? Nieeeee :)
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jack na łydki masaż przed i po bieganiu. Kantami dłoni, MOCNO dociskając je do kości, ciągniesz od pięty pod kolano. Potem to samo ale kłykciami palców rąk złożonych w pięści - od pięty , ciągniesz pod kolano wbijając kostki jak najgłębiej w stronę kości i nie omijając tych wgłębień nad piętą przy ścięgnie Achillesa.

Zapisałeś się na ten bieg 11 maja?
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej Cava!

Tak! Nr 1046 :hejhej:

A moje łydki to coś dziwnego. Cały czas czuję dyskomfort, ale przy bieganiu nic nie boli. Nic się też nie dzieje przy wspinaniu na palce.
Dziwi mnie to bo, spodziewałem się raczej problemów z kolanami :). Gram od kilku lat w squasha, amatorsko, ale ostatnio dość intensywnie, bo 3x w tygodniu. Czasami łydki bolały, ale raczej po dość mocnej grze z kimś lepszym. A tu takie coś. Może trening 4x w tygodniu to za dużo? Nie wiem...

Wczoraj profilaktycznie zrobiłem sobie okłady z coldpacka i na noc posmarowałem veralem.

Może ktoś z Was podpowie o co może biegać? :niewiem:
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zrezygnowałem z jutrzejszego treningu........ na bieżni :hejhej:
Zaczynam treningi na dworze :taktak:

Pobudka o 5.30, więc dobranoc !

A do poduszki dedykuję Wam Wszystkim to http://www.youtube.com/watch?v=4ILtu0kQ4YY
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JackStaff pisze:Zrezygnowałem z jutrzejszego treningu........ na bieżni :hejhej:
Zaczynam treningi na dworze :taktak:

Pobudka o 5.30, więc dobranoc !

A do poduszki dedykuję Wam Wszystkim to http://www.youtube.com/watch?v=4ILtu0kQ4YY

Brawo! Czuję, że to będzie milowy krok na przód :) Daj znać jak Ci poszło :) Ja dzisiaj zrobię sobie interwały, ale wystartuję dopiero koło 8 :)


Siedząc tak rano przy kompie postanowiłem wykorzystać jakoś konstruktywnie ten czas i tak... opłaciłem już starty w Grudziądzu i Gdyni :) A więc oficjalnie potwierdzam - widzimy się 11. maja. A może ktoś się skusi też na majówkowy bieg w Grudziądzu? :)
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O! wyszedłeś na zewnatrz.
Brawo.
A ja własnie miałam Cię namawiać, bo jak biegałam wczoraj wieczorem to wyraźnie było czuć że nastąpio jakies przełamanie w powietrzu i serio czułam nadchodząca wiosnę. Zrobiło sie jakoś łagodniej, bez tego ostrego mroźnego chłodu.

I jak było?
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:
JackStaff pisze:
Siedząc tak rano przy kompie postanowiłem wykorzystać jakoś konstruktywnie ten czas i tak... opłaciłem już starty w Grudziądzu i Gdyni :) A więc oficjalnie potwierdzam - widzimy się 11. maja. A może ktoś się skusi też na majówkowy bieg w Grudziądzu? :)

Ja na majówkę wczoraj zaklepałam wyjazd w Bieszczady na całe 8 dni!

A biegowo nie moge przezyć biegu 27 kwietnia na Witominie w Gdyni. Kros po tamtejszym lesie, 10km i w sumie 500 metrów przewyższenia.
Resztki rozsądku mi mówią, że to na razie za wysokie progi na moje nogi.
Ale aż mnie w dołku z zawiści ściska.
Może i bym sie porwała ale 20tego kwietnia lece 5km w Gdańsku a tydzień po tygodniu to tez na razie dla mnie za duzo na starty. :/
M&S
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:16
Życiówka na 10k: 00:53
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziś dla mnie wielki dzień;) Pierwsza bariera pokonana - 30 minut biegu, rozpoczęty 10 tydzień. A było ciekawie - w zasadzie więcej ślizgu i pływania w lesie niż biegania ;) Satysfakcja ogromna. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych!
run for fun
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013

Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

M&S pisze:Dziś dla mnie wielki dzień;) Pierwsza bariera pokonana - 30 minut biegu, rozpoczęty 10 tydzień. A było ciekawie - w zasadzie więcej ślizgu i pływania w lesie niż biegania ;) Satysfakcja ogromna. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych!

Brawo! Tak trzymać! Oby więcej takich osób :) Wytrwałości i dalszych sukcesów życzę :)
M&S
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:16
Życiówka na 10k: 00:53
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki! Jutro jadę na krótki urlop odpocząć od śniegu i oczywiście biegać;))
run for fun
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013

Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trening nr 6 zaliczony.

Pierwszy trening w Parku Oruńskim w Gdańsku. Zrobiłem 4,12 km w czasie 30:05, więc bardzo spokojnie.
Po powrocie i prysznicu usiadłem do kompa, klikam na fB i... co ja pacze !!!
:hej: zostałem jednym ze zwycięzców konkursu Mateusza Jasińskiego "Co bieganie zmieniło w Twoim życiu? "" :hej:
Ale numer! I jak motywacja! Coś jest w nagrodę, ale zapomniałem co! Nieważne :hahaha: Radocha jest! Duuuuża :hahaha:

W sobotę jadę na pierwszy BBL :taktak:

Pozdrawiam!
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej!

Trening nr 7 zaliczony.
Dziś po raz pierwszy na gdańskim BBL. Było super! Dopisali i ludzi i pogoda.
Na rozgrzewkę przebiegłem 1,6km. Moje interwały 5x 3’/3’ dały kolejne 4,0km, czyli łącznie 5,6km.

Z tydzień jadę ponownie :)

Pozdrawiam,
Jacek
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JackStaff pisze:Hej!

Trening nr 7 zaliczony.
Dziś po raz pierwszy na gdańskim BBL. Było super! Dopisali i ludzi i pogoda.
Na rozgrzewkę przebiegłem 1,6km. Moje interwały 5x 3’/3’ dały kolejne 4,0km, czyli łącznie 5,6km.

Z tydzień jadę ponownie :)

Pozdrawiam,
Jacek

No i ekstra. Wiedziałem, że Ci się spodoba. Prawdę mówiąc nie znam osoby, która poszłaby na BBL i powiedziała, że było słabo :) Widzimy się wieczorem to pogadamy :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ