Debiut w maratonie 2010

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

piter82 pisze: a ty na jaki czas ten plan chcesz realizować?
Sama nie wiem. Jest tam plan na 5 godzin, a kolejny na 4 godziny. Ten pierwszy jest chyba zbyt łagodny, ten drugi zbyt mocny. Szkoda, że nie ma na 4:30:00.

Myślę, że zacznę od tego na 5:00:00. Potem będzie co poprawiać :hej:
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
PKO
elektrod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 505
Rejestracja: 14 kwie 2009, 11:47
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam

To i ja melduję się w grupie debiutantów na maraton w 2010.
Biegam od połowy kwietnia i na jesień przyszłego roku planuję debiut w maratonie. Jeszcze nie wiem gdzie, ale na to mam czas. Tej jesieni planuję start na 10 km, a na wiosnę półmaraton.
Do biegania zbierałem się od jakiegoś czasu z powodu mojej nadwagi, ale dopiero w kwietniu się ruszyłem. Teraz jak nie biegam to jakoś tak źle się czuję. Od kwietnia z 95 kg zszedłem do 87-88 kg teraz. Na początku spadek był duży, ale od jakiegoś czasu nie ubywa :), a przydało by się jeszcze kilka kilo zrzucić.
Na razie trenuję bez żadnego planu. W lipcu zacząłem plan na 10km, ale złapała mnie kontuzja piszczela i tydzień przerwy z tego powodu, także porzuciłem plan i zluzowałem troszkę bieganie.

Pozdrawiam przyszłych debiutantów i wytrwałości w treningu życzę
mój blog - viewtopic.php?f=27&t=57879
komentarze - viewtopic.php?f=28&t=57878

PB
5k - 20:09 - 29.03.2025 (parkrun)
10k - 42:35 - 11.11.2024
półmaraton - 1:38:43 - 01.09.2024
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:
piter82 pisze: a ty na jaki czas ten plan chcesz realizować?
Sama nie wiem. Jest tam plan na 5 godzin, a kolejny na 4 godziny. Ten pierwszy jest chyba zbyt łagodny, ten drugi zbyt mocny. Szkoda, że nie ma na 4:30:00.

Myślę, że zacznę od tego na 5:00:00. Potem będzie co poprawiać :hej:
tam plan dobiera się z wyniku na 10 km i półmaraton i pod tym kontem może na to spójrz, ja zacząłem swój plan od listopada i idealnie zdążyłem na Debno na początku kwietnia, do listopada masz jeszcze troche czasu na poprawę wyników na tych dystansach lub przynajmniej na jednym, powodzenia życze :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Cóż, moje rekordy nie są wyśrubowane:

10 km - 00:59:31 - 31.12.2008 V Sylwestrowy Bieg Radości
21 km - 02:10:12 - 25.07.2009 I Półmaraton Ziemi Puckiej

Tak więc maraton, to raczej 5 godzin, skoro nie mam planu na 4:30
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:Cóż, moje rekordy nie są wyśrubowane:

10 km - 00:59:31 - 31.12.2008 V Sylwestrowy Bieg Radości
21 km - 02:10:12 - 25.07.2009 I Półmaraton Ziemi Puckiej

Tak więc maraton, to raczej 5 godzin, skoro nie mam planu na 4:30
tak myśle, że ten na poniżej 5 h będzie dla ciebie odpowiedni, nie ma co dobierać planu powyżej swoich możliwości, łatwo wpaść w przetrenowanie :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No, i jaka radość jak cokolwiek się "urwie" z zaplanowanego czasu :hej:
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Kramer
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 26 sie 2009, 12:31

Nieprzeczytany post

piter82 - jakie czasy na wymienionych dystansach pozwalają na realizację planu do maratonu na <4h? I ile sam plan do maratonu trwa?


Dużo nas, chyba będzie sporo więcej niż Debiutantów '09 :)
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Siema,

Czy to prawda ze dopiero po 3 latach treningu mozna przebiec maraton?

Trenuje od wrzesnia 2008 roku, wiekszosc sam, lecz biegam codziennie chyba ze chory jestem lub naprawde nie moge.
Minimalny dystans wynosi 8 km, od pol roku jest to w tempie 35-40 minut. Czasami biegam 15km oraz tez zajecia ogolnorozwoje+interwaly.

Moje najlepsze wyniki na dystanse:

5km: 21:40 bieg szczescia II
10km: 42:59 bieg powst. warszawskiego.
25km: 1h 58 m.

Po 25 km, ktore pobieglem jednak zachowawczo czulem ze jestem w stanie pobiec maraton w czasie kolo 3:30.

Czy lepiej poczekac do nastepnego maratonu warszawskiego z debiutem?
Awatar użytkownika
Jędrzej
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 25 wrz 2008, 23:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzymin

Nieprzeczytany post

Kramer pisze:jakie czasy na wymienionych dystansach pozwalają na realizację planu do maratonu na <4h? I ile sam plan do maratonu trwa?
Według Skarżyńskiego do złamania 4h trzeba się pochwalić życiówkami na poziomie: 10k - 51:00; półmaraton 1:53:00

Klasyczne plany pod maraton trwają ok. 25 tygodni.
wind
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 28 sie 2009, 16:51

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim. Również planuję przebiec maraton w przyszłym roku. Biegać zacząłem od kwietnia, trwało to 3 miesiące no i potem nastąpiła przerwa chorobowa no i dopadł mnie leń. Wyjazdy wakacyjne - dalszy brak czasu na treningi :chrap: . Zaczynałem od planu Pumy 6 tygodni. Początkowo było strasznie trudno ale jak go ukończyłem to problemy z przebiegnięciem 5km zniknęły. Jestem z tego bardzo zadowolony bo w czasach szkolnych niecierpiałem biegać, teraz się to zmienia, zaczynam się zakochiwać w bieganiu :hej: . Po 2 miesięcznej przerwie wracam do biegania. Na początek robię rozbieganie z niskim tętnem. Daję radę tak biec około godziny, jest super bo kiedyś to nawet nie pomyślałbym że będę do tego zdolny. Od przyszłego tygodnia plan na 10km 3 razy w tygodniu z lekkimi modyfikacjami, dołożę sobie 4 dzień i zacznę biegać od 4 tygodnia http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=169
Jeszcze tylko muszę znaleźć miejsce na robienie podbiegów.

Moimi celami są zależnie od tego na kiedy zdołam się przygotować:

*Mikołowski Bieg Uliczny 26.09.2009 na 10km
lub
*III Piekarski Bieg Jana Pawła II 2009-10-11 na 10km
lub
*18 października 2009 r - V Półmaraton Katowice (21,097 km oraz 7 km) Bieg na 7 km oczywiście
lub
*Bieg o Puchar Burmistrza Miasta Żywca 03.10.2009 na 10km

Po drodze pewnie jakiś półmaraton, no i oczywiście:
*3 maja 2010 r. - Silesia Marathon (42,195 km)

Zobaczymy co z tego wyjdzie, jak będzie ze zdrowiem. narazie jestem nastawiony pozytywnie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

00jan - maraton na pewno byś przebiegł - pytanie tylko czy teraz sprawiło by ci to satysfakcję...

- biegasz szybko ... - pewnie maraton też byś wolał przebiec jako ten "szybki" ;-) (nie pamiętam juz jak to było ale pamiętam że jurek S. stawiał kiedyś taką wyraźną granicę na tych którzy biegają wolniej niż 3:40 ;-) i tych co szybciej) (zresztą jurek kilka takich barier stawiał, ale o tej sobie akurat poczytałem ;p)

Jak nie robiłeś treningu pod maraton to może ci zabraknąć pary na te ostatnie kilometry... z drugiej strony jesteś na pewno lepiej przygotowany niż ja byłem kiedykolwiek (a maraton mam już w nogach), więc - wybór należy do Ciebie ;-)

maraton na pewno przebiegniesz... - w zależności od obranego tempa względem możliwości - w bardziej lub mniej dobrej formie ;-) pytanie czy ci się spieszy - czy wolisz się dobrze przygotować - robiąc trochę więcej tych długich wybiegań i jakiś bardziej zorganizowany trening. ;-)

Ja na twoim miejscu bym pobiegł ;-) a ty zrobisz jak będziesz uważał ;-)
Szymon
Obrazek
Balbazuar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 273
Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolszczyzna

Nieprzeczytany post

I ja także się dopiszę. Biegam od czerwca tego roku. Ambitnie planuję przebiec jeszcze w tym roku pierwszą "połówke" (na celowniku Katowice 18.10 lub Kościan).
Maratonu chciałbym spróbowac w okolicach maja przyszłego roku - co do konkretnego wyboru to jeszcze aż tak daleko o tym nie myślałem. Tak czy siak - będzie to wymagało solidnie przepracowanej zimy ;)

Pozdrawiam

Damian
evilmon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 21 gru 2008, 12:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim. Zgłaszam swoją chęć debiutu w maratonie w 2010 roku. Swoje bieganie zacząłem na początku roku, potem miesiąc przerwy, potem znowu ciąg biegowy, trochę przerwy i znowu ruszyłem na trase.

Początkowo robiłem plan odchudzania, natomiast po szóstym tygodniu stwierdziłem, że osiągnięcie bieganiem tylko utraty wagi nie jest celem samym w sobie. Bieganie tak mnie wciągnęło, że chciałbym osiągnąć jednak coś więcej.

Totalne początki mam już za sobą. Nie pluję płucami po biegu, a 30 minut jest już osiągalne. Wolnym truchtem ale zawsze. Zamierzam teraz robić plan na 10km, potem podnosić sobie poprzeczkę.

Moje plany: to przede wszystkim półmaraton w Poznaniu w marcu, potem maraton poznański.

Przez te cele chcę także zrealizować inny - wyrobienie sobie charakteru osoby wytrwałej i dążącej systematycznie do obranych celów.

Kramer: dzięki za założenie tego tematu
Awatar użytkownika
lejek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
Życiówka na 10k: 45:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Cześć,

może i mi się w końcu uda... ;-). W 2009 się nie udało, to może w 2010 się uda ;-). Byle tylko kontuzje omijały...

Celem pewnie będzie maraton < 4h. Chciałbym przygotować się na Kraków.


Pozdrawiam,
Lejek

@Kramer: Co do czasów, to nie ma konkretnych wytycznych. Jest jeszcze tyle czasu do maratonu, że zdążysz się nawet od 0 przygotować na mniej niż 4h. Po prostu musisz dobrze przepracować ten czas, zaczynając od budowy bazy tlenowej!
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:Cóż, moje rekordy nie są wyśrubowane:
10 km - 00:59:31 - 31.12.2008 V Sylwestrowy Bieg Radości
Ale w zasadzie jest coraz lepiej. Wtedy jak wbiegłam na metę, to umierałam i nie miałam siły na finisz. A dziś biegłam 15 km w Oświęcimiu i na 10 km miałam równo 00:59:00. I pociągnęłam do końca zbliżone tempo. Ostatni kilometr trochę wolniej, bo był bardzo ciężki (błoto, kałuże, kamienie i górki). Przybiegłam poniżej 1,5 godziny.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ